Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
dzisiaj jeszcze spisz sobie i ja tez na kartce co jutro zjesz i o jakich godzinach i tych godzin bedziemy sie trzymac no i oczywiscie diety MŻ
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
na poczatek MŻ aby nasze zoladki przyzwyczaily sie do mniejszych porcji, bo moj moze duzo pomiescic :( niestety........
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
mam nadzieje ze taki plan na poczatek Ci odpowiada. no i musimy sie caly czas wspierac.....
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
ja mam bluzki w których nie chodze bo opinają mi moje cztery brzuchy,,,na poczatek maja na mnie dobrze lezec...mozliwe ze to rozmiar mniej....
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
Cytat:
Zamieszczone przez
joannasix
mam nadzieje ze taki plan na poczatek Ci odpowiada. no i musimy sie caly czas wspierac.....
to najwazniejsze,trzeba sie wspierac,pilnowac nawzajem w chwilach zwątpienia...
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
plan na jutro o wyzwanie....i poukładac pory posiłków....niestety spie do ok 9-10 ale pracuje do pozna i w domu jestem kolo 1 w nocy
zakladam wiec ze sniadanie o 9ej...musi byc w miare tresciwe
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
Siluś nie wszystkie te koleżanki dietkuja. . Patrz na mnie... już prawie szóstkę złapałam.. i co? I nic... Znów prawie o dziewiątkę zahaczyłam
Nie ma co jednak płakać nad rozlanym mlekiem. Damy radę kochana. Chociażby nie wiem co razem będziemy silne, prawda? :*
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
ja mam wogole tak rozrzucony plan dnia ze bedzie mi mega ciezko to poukładac....jak zawsze zreszta
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
Marzenko moja kochana,ja poleciałam z waga nie wiem jak i kiedy,miedzy tym co było a tym co jest teraz to jest jakies 20kg na plusie....nie wazyłam sie ,unikałam wagi,diety nie było...mimo tego zawsze staram sie jesc rozsadnie....nie wiem co jest nie tak ze mną ale cos jest....
Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..
zreszta widzisz moje zdjęcia na fb....wyglądam jak balon,za to Ty kwitnąco i slicznie