Wątek: Kolejny raz.... Znowu zaczynam od 113 kg

Hej!!
Dziś zaczęłam dzień od musli i mleka. Mam nadzieję, że wytrwam i tym razem. Jednak teraz zaczynam zdrową dietę a nie jakieś 800 kcal które po zakończeniu diety pozwoliło mi wrócić do wagi startowej.

Plan dieta 1500 kcal. Codziennie 45 minut jazdy na rowerze i ćwiczenia z Cindy.

Moim marzeniem jest narazie dotarcie do wagi 83 kg. Wiem, że wtedy będize już dobrze

Trzymajcie za mnie kciuki i krzyczcie jak znowu zaczne jeść 800 kcal!!

Ściskam Was serdecznie

hej Emanuelle!! 3mam kciuki!

Hej!
Trzymam za Ciebie mocno kciuki tym bardziej, ze sama mam ten sam problem. Zaczynalam miesiac temu od wagi 120 kilo przy wzroscie 163 cm! Po miesiacu walki waze 112 kilo i w ten weekend zaliczylam zalamke. Zarlam cale 2 dni, az cud ze nie przytylam kilka kilo. No, ale sie pozbieralam i od 2 dni znowu dietka 1200 - 1500 kcal. Nigdy nie jem mniej bo mogloby to sie skonczyc dlugotrwalym obzarstwem nad ktorym bym nie umiala zapanowac
Nie przejmuj sie wiec, wiedz ze jest tu duzo osob, ktore tak samo jak Ty borykaja sie z duza nadwaga i z calych sil zycza Ci zebys wygrala te bitwe z wlasnymi slabosciami. Ja bede tu wpadac i Cie wspierac tylko pisz czesto jak Ci idzie. Zobaczysz, ze to naprawde pomaga i mysle, ze wspierane przez inne dziewczyny lato przyszlego roku powitamy jako 80 kilowe laski
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze milego wieczoru

Hej!!
Schudłam 2 kilogramy. Hmm wiem, ze to woda, ale zawsze to coś
Nie liczyłam kalorii tylko jadłam na kolacje mniej niż zwykle
Tak mnie to zdopingowało, że jutro zaczynam prawdziwą dietkę
Całuski:*

ha, ale przecież to zawsze 2 kg do przodu ( a raczej do tyłu! )

pozdrawiam!

przyjmij moje gratulacje! ,życzę dalszej wytrwałości i kolejnych kilogramów w dół

witam
ja też znam jojo
udało mi się zgubić 12kg i przytyłam 15kg - rozpacz.
tym razem postanowiłam się zawziąć
zgubić i nie przybrać
jestem z tobą

schudłam 8, przytyłam 20 więc jojo znam az za dobrze :/ 3mam za Ciebie kciuki- uda się!!!!!!!

jak się trzymasz?
dajesz sobie radę?
życzę wytrwałości - śledzę twój temat - nie daj ciała

a ja mówię:

Emanuelle, daj nam ciałaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!