dzieki Mika za dobre rady ale ja musze poczatek ostro zaczac a potem stopniowo trzymac dietke 1000 kcl inaczej nie podołam wczoraj przetrwałam dzis zjadłam serek ziernisty i jak by co to mam litr soku pomidorowego na zaspokojenie głodu .Wczoraj najtrudniej było noca kusiło mnie ale hura udało sie mam dzis 2 dzien czy wytrwam jutro opowiem a jak by co to bede pisac prosic błagac WAS o ratunek wiem ze jestescie zemna a ja z wami i to mnie mobilizuje i nie zawiode was kochani .wiecie coo najbardziej wkuzaja mnie reklamy zarcia wieczorkiem leze sobie a tu cos wrednego reklamuja a muj diabełek zaraz by cos tam w siebie wepchnoł nawzucał do tego bżusyska smieci i potem zle spac ale tłumacz tu komus kogo nie widac nie słychac tylko zarło by o zarło to moje bzuszsko a potem dzzwidaj to ze soba w dzien w noc wszedzie gdzie by nie pujsc te 30 kg z toba jak cien ciaży nogom zabiera młodosc i radosc z zycia codziennego prawda wiem wy tez to samo przezywacie ale nie damy sie onieeeeeee
Zakładki