Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: 45 kilo do zrzucenia - 36 lat - ZACZYNAM DZIŚ

  1. #1
    Waneczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 45 kilo do zrzucenia - 36 lat - ZACZYNAM DZIŚ

    Witajcie. Dziś zaczyanam swoją walkę. mam do zrzucenia 45 kilo! To bardzo dużo! Dietę zaplanowała mi dietetyczka. Mam nadzieję, że TYM RAZEM sie uda! Jeśli wszystko pójdzie dobrze to wg tej diety, we wrześniu 2005 r mam ważyć 73 kg!!! Trzymajcie za mnie kciuki! A.

  2. #2
    Alinek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam kciuki.Napisz w przybliżeniu na czym polega twoja dieta?

  3. #3
    Waneczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za pirewszą odpowiedź. Ta dieta opiera się na tym co lubię. I nie chodzi tylko o konkretne produkty, ale również o smaki, i rodzaje potraw. Na przykład nie lubie zup i nie ma ich w diecie. To samo z gotowana rybą, nie lubie i nie ma, ale za to jest pieczona. Dieta zaplanowana jest do września 2005, oczywiscie jadłospisy dostaję na bierząco. Aktualny mam do Świąt. I jeszcze jedna dość ważna rzecz, oscylujemy w okolicy 1200 kcal + dużo ruchu. Zobaczymy jakie będą efekty. Na razie jestem zadowolona, nie jestem głodna. Jem 4 posiłki dziennie - wcale nie małe. Pozdrawiam, a Ty tez się odchudzasz? A.

  4. #4
    Alinek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj,próbuję,próbuję.Mam do zrzucenia ok.30.Chciałabym wybrać się do dietetyka,nie mam czasu.Sama kombinuję.Jednak jestem słaba i byle impreza i już po mojej diecie.

  5. #5
    iza80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Ja mam do zrzucenia 41kg wiec jedziemy na tym samym wozku Waneczka ...tyle ze ja jestem troszke mlodsza...
    Mieszkam sobie w Szczecinie a Ty skad jestes??
    Mam nadzieje ze jakos uda nam sie razem wspierac tutaj na forum
    Pozdrawiam goraco i trzymam kciuki
    napewno nam sie uda

  6. #6
    iza80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj juz widze skad jestes....ale ze mnie gapa

  7. #7
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waneczka witam serdecznie
    Ja już stracilam 12 kg , ale jeszcze mam sporo sadełka.
    Trzymam za Ciebie i za dziewczyny kciuki i życzę powodzenia w zmaganiach
    Piszcie jak Wam idzie.

  8. #8
    Waneczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuję za wszystkie miłe słowa! Dziewczyny, musimy być dzielne! Nie będzie łatwo, ale w kupie raźniej! Wczoraj czułam sie bardzo dobrze. Dziś też nie jest źle. Dziś na obiad mam kluseczki leniwe, a na kolacje zapiekankę z makaronu i warzyw. Wypijam hektolitry wody, zielonej i czerwonej herbaty. Waga oczywiście już drgnęła, ale mam świadomość, że na razie to tylko woda. DZIEWCZYNY - ZA TRZY MIESIĄCE W I O S N A!!!

  9. #9
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam wszystkich!
    Ja tez się do was dołączam
    Mam 23 lata, 172 cm wzrostu i ważę ...........
    wiecie ze nawet nie wiem ile?!!!!
    Kiedyś ważyłam 94 kg!
    Potem mój braciszek miał wypadek i w 2 tygodnie straciłam 14 kg!
    Zeszłam do 80 kg!
    Potem próbowałam dalej to jakoś ciągnąć bo żal mi było tych utraconych kilogramów zaprzepaszczać i udało mi się nawet zejść do 78 kg ale w końcu załamałam się i zaczęłam wpierdzielać jak głupi osioł!
    Nie wiem ile teraz jest na wadze.
    Ostatnio było 85 kg (teraz może być z 87 kg).
    Chce znowu się za siebie wziąć!
    Wiem o ile lepiej czułam się mając nawet te 80 kg.
    Czułam się lżejsza (to zrozumiałe hehehe), ale i łatwiej mi było cokolwiek zrobić, dostałam takiego jakiegoś powerka do życia, pomijam już fakt iż śliczne ciuszki zaczęły w końcu włazić mi na dupę!

    Aniu 1965!
    Widzę że i ty tu jesteś!
    Jak milo cię "widzieć"
    Aż mi przed tobą wstyd że tak zamilkłam naglę
    wiesz jak to jest jak dieta nie idzie, nawet na forum nie chcesz wchodzić bo po co?!
    Co bym miała wam tu pisać?!
    Że tylko wpieprzam jak głupia?!
    Bez sensu

    Waneczka!
    Masz dużo ruchu?
    A może chodzisz gdzieś na aerobik, siłownię lub cos w tym stylu?

    Iza!
    Widzę że chyba podobne roczniki jesteśmy

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Witam serdecznie, też się do Was dołączę, 168 wzrostu, 114,5 wagi - duuużo, ale było 121, więc idziemy w dobrym kierunku Planuję skończyć odchudzanie pod koniec przyszłego roku ważąc nie więcej niż 65, na razie mam za sobą trzy tygodnie diety 1000 kcal - dla mnie idealnej, pozwalającej na drobne grzeszki, byle w wyznaczonych granicach

    Czy bierzecie jakieś witaminy, minerały? Planuje zapytać się lekarza, ale w czasie wizyt czuję się taka zagadana, zaaferowana wynikami badań, wagą, że już trzeci raz o tym zapomniałam. Z jednej strony trzeba uważać, żeby nie przesadzić z tabletkami, z drugiej - przy tak długiej diecie ciężko zadbać o wartościowe jedzenie, ot, dylemat...

    Trzymam kciuki za nas wszystkich - rok 2005 na pewno zakończymy szumnie i dumnie

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •