Aneecia ,ja tez tak mam.jak sie ruszam,pilnuje diety,to czuje sie fajnie,ale kiedy cos zawalam,todołek na całego.
Na razie jest ok i tak musi pozostac!Pozdrawiam.
Wersja do druku
Aneecia ,ja tez tak mam.jak sie ruszam,pilnuje diety,to czuje sie fajnie,ale kiedy cos zawalam,todołek na całego.
Na razie jest ok i tak musi pozostac!Pozdrawiam.
trycka, no ja cie rozumiem, bo ja tez tak zawsze mialam:) I glupia bylam ze nie wyciagnelam z tego wnioskow!!
Jadlam duzzzo, nie ruszalam sie, tylam--> zle sie czulam!
Jadlam mniej, ruszalam sie, chudlam--> czulam sie swietnie!
Teraz juz chyba zrozumialam, przewartosciowalam sobie wszystko i wierze, ze teraz juz schudne!!!!
:)
ROZRACHUNEK!
930 KCAL! :lol:
fajne to uczucie chudniecia, w ogole fajnie jest czuc, ze trzymam swoje zycie we wlasnych rekach i to ja decyduje!
No jestem z siebie normalnie dumna!!! Ciagle moja dietka oscyluje miedzy 700 - 800 kcal !! :lol: W ogole sama sie dziwie ze tak fajnie mi idzie i latwo!!!
No ale przyszedl i maly kryzys- dzis imprezka- napic sie piwka czy nie, oto pytanie!!!!
Witaj Anecia i co z tym piwkiem?????Ja tez mialam dylemat...jestem 6 dzien na SB...i dzis tez mala impreza upieklam ciasto....i postanowilam nie odmowic sobie jednego kawalka....Zjem go i koniec....mam sie katowac???Od jednego kawalka nie przytyje kilograma tymbardziej ze przez 6 dni zadych grzeszkow nie mialam....Wiec jak wypilas te piwko to nie rob sobie wyrzutow....Pozdrawiam
No Anevcia trzymam za Ciebie kciuki. A jak tam z tym klubem fitness (podałem Ci w "kultura fizyczna" jakiś link). Ja też się nie mogę przemuc, by iść do takiego klubu, te oczy i szepty innych ludzi. Z kimś to może i bym poszedł, ale nie wiem.
Jednak walcz w wagą i się nie poddawaj. Z tym liczeniem kalorii to nawet fajne, ja ostatnio częst wertuje tabele kaloryczne na necie i o dziwo zapamiętuje co ma ile kalori, pomimo, ze nie jem, ale jak rodzina je to im wypominam co ile ma kalori hehe
Trzymaj się. Pozdrawiam
Po tak dłumim stosowaniu czerwonej herbaty (Pu-Erh) organizm sie do niej przyzwyczaja, dlatego po Trzech miesiącaj należy przerewać jej picie na jakieś 2-3 tygodnie, a potem od nowa.Cytat:
Zamieszczone przez WENUS1981
Stella, przez caly wieczor i czesc nocy jaka spedzilam na imprezie ze znajomymi ktorzy pil i pili, ja wypilam 1 piwko :lol: A bilnas kaloryczny dnia wyszedl niezly bo niecale 600 kcal :twisted: :wink: A co do twojego kawaleczka, to nie chodzi o to zeby sie katowac, ale zeby sie nie objadac na codzien! jeden kawalek- doladnie przemyslany jesli chodzi o konsekwencje kaloryczne- nic moim zdaniem nie zaszkodzi, byleby nie siegac po niego codziennie!! pozdrawiam ciepelko :D
WiseMan, ja sie ciagle trzymam, super sie sprawdz w moim przypadku liczenie kalorii, czuje jakas konsekwencje w koncu jesli chodzi o diete!! Czuje ze gubie kilogramy ale nie wiem ile i jak szybko, bo normalnie nie mam wagi u siebie na mieszkaniu :roll: :wink:
Jesli chodzi o cwiczonka, to zaczynam od lutego, jak tylko zamkne sesje na studiach, bo chwilowo nie chce sie narazac na - potencjalne- stresy hehehe Sadze jednak, ze nie bedzie problemu ze wstydem, bo ja sie staram nie przejmowac i myslec pozytywnie. Nie zakladam nigdy, ze ktos bok stojacy nasmiewa sie ze mnie, bo moze akurat mnie wspierac i cieszyc sie ze sie odwazylam cos z tym zrobic! Poza tym ludzie wcale nie sa wredni, to sa pojedyncze przypadki. ja mam mnostwo przyjaciol i znajomych i w wiekszosci sa to szczupli a nawet bardzo szczupli ludzie i jakos kochaja mnie taka jaka jestem :P :wink: :!: :!:
Masz racje Anecia...najwazniejsze zebysmy nie wrocily do objadania sie....Zjadlam jedenk kawalek i byla syta ze hoho....I powiem szczerze ze wcale mnie nie necilo zeby zjesc wiecej....Kolacyjki dzis nie bede juz jadla wiec wszysko bedzie ok Pozdrowiona i buziaki
Witaj Anecia....
Gdzie sie podziewasz???smutno tu bez Ciebie...Jak tam Twoja dietka...Ja jestem 10 dzien na SB i schudlam 3kg...Pozdrawiam i odezwij sie.... :) :) :)
Witaj Anecia...
Pozdrawiam i mam nadzieje ze niedlugo wpadniesz tu i cos napiszesz..... :) :) :)