-
Hi Colacaro, przesyłam tyle, ile jestem w stanie zamknąć w dłoni i na nią chuchnąć pozytywnej energii na najbliższe dni. Wiem, że już bardzo ładnie udało Ci się wyparować, masz motywację do dalszego dietkowania, dlatego proszę nie zmarnuj tego i nie rzuć się na jedzonko w przypływie słabszej chwili, bo to właśnie jest chwila, ale wyparowywanie znacznie dłużej trwa. Izuś, postaram się wytrwać i ja, choć coraz ciężej mi to przychodzi. Nie dajmy się samym sobie! Buziolce!
-
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
WITAM !
JEST MI STRASZNIE WSTYD ZA TO ZE MOJE PROBY ODCHUDZANIA SPALIŁY NA PANEWCE ALE MIŁO MI WIDZIEC ZE DALEJ DZIEWCZYNY WALCZYCIE. JA W SUMIE NIBY ZNOW ZACZEŁAM SIE ODCHUDZAC ALE NIE CHCE ZAPESZAC BO ZNOW NIC MI Z TEGO NIE WYJDZIE.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE
-
Witajcie kobietki :lol:
Ten tydzien byl dla mnie laskawy i mam nadzieje ze nastepny tez taki bedzie.Wczoraj niestety pracowalam,ale za to stety nic mnie nie kusilo.Po powrocie do domu mialam niespodzianke!Maz z synem postanowili przemeblowac sypialnie.Jakby bylo malo remontu chwile temu!Ale faktycznie jest teraz wiecej miejsca.Znowu znalazlo sie cos do wyrzucenia...Dlatego nie bylo czau na pisanie.
Dietkowo bylo ok.i chyba nie zanosi sie na kolejny dolek.Dla poprawienia humorku kupilam sobie dwie torebki na lato-zlota i na zime LV.Obiecalam sobie tez, ze jak pojawi sie 7 to kupie sobie znowu cos ladnego!
I kilka slow do Zmyslowej - kilka tygodni temu bylam bliska przerwania diety,nie zagladalam na forum,sama przed soba udawalam ze nic mnie to nie interesuje.Wstydzilam sie ze jestem taka slaba,ale na szczescie w pore sie ocknelam i mimo ze stracilam duzo czasu a i kiloskow pare przybylo,wrocilam!Nic sie nie zmienilo!CHce byc szczupla i zdrowa!Wroc do dalszej walki -prosze!
pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze udanego nowego tygodnia :lol:
-
Aaaaaaa...to jest to, co mnie mobilizuje do diety : ja schudnę ileś tam kilo, to w końcu sobie kupię np tą ładną blzukę... :wink:
Cola..a ja mam pytanko: jak sobie radzisz w pracy z dietką? Bo ja na tych studiach to romalnie nie mogę...mam dni, że od 8 do 18 na uczelni. Nie moge przecież cały dzień pić tylko wodę. Na jabłka już nie mogę patrzeć.
Kurcze..może sobie robić po prostu jakieś sałatki w pojemniczkach? Ale mi się tego targać nie chce.
Wszelkie pomysły mile widziane.
-
Gratuluję decyzji :D
Miłego dnia :D :D :D
-
-
Witaj Colacaro :D :!:
Takie nagrody za odchudzanko mogą nieżle zmobilizować!!!!Odkąd schudłam lubię odwiedzać sklepy z ciuchami i od czasu do czasu kupię sobie coś nowego.A jaką mam satysfakcję,że to już nie są ubranka wielkości...namiotu!!!!Dziś wcisnęłam się w kurtkę...mojej córki :lol: :lol: :lol: :!: :!:
A jak tam waga w tym tygodniu :?: :?: :?:
Pozdrawiam :D
-
Witajcie :lol:
Nie bylo jakos czasu zeby tu przez te listopadowe dni zagladac,ale wazonko bylo.Schudlam przez ten tydzien ok.40 deko.Waze 81,600!Mam nadzieje ze w tym tempie do konca roku zobacze upragniona 7 !Spotkalam na cmentarzu kuzynke,ktora na miejscu skomplementowala tylko moja fryzure,ale jak sie pozniej przyznala nie mogla wytrzymac i wieczorkiem zadzwonila.Pytala oczywiscie jak schudlam,jaka diete stosowalam itp.Bardzo to budujace gdy inni dostrzegaja zmianyna ktore sie pracowalo wiele miesiecy.
Pozdrawiam :lol:
-
-
Gratuluje Colacaro i cieszę sie,że wszystko jak widzę jest okej :D :!: :!: :!: Brawa dla....kuzynki :wink: :!: