-
Witajcie Klubowiczki :)
życzę Wam radosnych, pogodnych i pełnych rodzinnego ciepła Świąt :)
dokładam też życzenia spełnienia marzeń - w tym dojścia do mety na naszych dietkowych szlakach.. dużo sił i wytrwałości w walce o lepszą siebie :D
gorąco Was pozdrawiam w tym cudnym magicznym czasie Ania :)
http://www.edycja.pl/upload/kartki/239.jpeg
-
Ja tam na wigilię zrobiłam sobie dietową dyspensę, w końcu wigilia jest raz w roku.
Nie wiem tylko, jak to zrobić z pomiarkami do klubu, bo ze względu na różnicę czasu moje zawsze są w niedzielę, czyli z kolacją wigilijną w jelitach. Czy można tym razem wysłać wyniki z dzień wcześniej, czyli z wigilii rano? Jak Wy robicie?
Ściskam Was wszystkie i życzę Wesołych Świąt :)
-
Triskell - o ile dobrze zrozumiałam, to w tym tygodniu pomiarki możemy przesłać z opóźnieniem (nawet w środę). Będziesz więc miała szansę na "rozstanie" się ze świątecznymi smakołykami :wink:
Dziewczyny pisały o tym na poprzedniej stronie (chyba)
Pozdrowienia
:D
-
-
Serdeczne pozdrowienia Swiateczne!
Poniżej link do stronki ze wspanialymi sukcesami dziewczyn, ktore stracily kilogramy.
Gdy porownuje ich zdjecia przed i po- wplywa to na mnie bardzo motywująco. Moze i Was zainteresuje?
http://forum.montignac.com.pl/viewtopic.php?t=1385
-
Masz rację Aisak, tak właśnie zrobię. U mnie będzie to oznaczać pomiarki z wtorku, bo jak wstanę w środę, to u Was już będzie noc ze środy na czwartek, więc będzie już za późno. Ale faktycznie żarełko powinno już mnie do jutra opuścić :)
-
Triskell- patrze na ten Twoj suwaczek - taka zmiana od lipca- hoho!
Baaaaardzo mi sie podoba!!!
-
Caprica - świetny pomysł z tymi zdjęciami. Dzięki - to było bardzo motywujące.
Tak bym już chciała móc zrobić sobie zdjęcia "po". :roll:
Pozdrowienia
:)
-
Caprica, dziękuję bardzo za zaproszenie do Klubu.. :)
Za jakiś czas bardzo chętnie się do Was dołączę, ale na razie jeszcze nie mam odwagi :oops: boję się, że braknie mi sił, albo cyferki nie będą lecieć w dół, w przeciwieństwie do nastroju..
Za to mogę się pochwalić, że wiem, gdzie były te kilogramy, które już pokonałam - wg ostatnich pomiarów, od początku ubyło mi 4cm w biodrach i 5cm w talii.
:) Uściski, C.
-
Caprica, zdjęcia faktycznie robią wrażenie, największe chyba ta przedostatnia dziewczyna, która wkleiła zdjęcie siebie przed i po przy tym samym stole! :shock:
No ale my tu też mamy galerię Foczki, porównanie zdjęć np, Gagi też jest super (ja też muszę tam zdjęcie uaktualnić, bo ostatnie moje jest z wagą 80,5 kg!)
Cauchy, to nie jest klub tylko i wyłącznie dla osób odnoszących sukcesy, przecież nie zawsze i nie co tydzień one będą, przyłącz się do nas już teraz :)