dzieki za wsparcie :P z fajkami byo lepiej zawsze to niskokaloryczne danie :wink: ale ten przybytek kilosow mam nadzieje ze jak szybko sie pojawil tak szybko sie utleni
Wersja do druku
dzieki za wsparcie :P z fajkami byo lepiej zawsze to niskokaloryczne danie :wink: ale ten przybytek kilosow mam nadzieje ze jak szybko sie pojawil tak szybko sie utleni
czesc:)
I jak tam wasze zmagania??? Dajecie rade??? bo ja zaczynam lapac kryzys.... nawet sobie dzis kupilam jakies ciuszki ktore sa w zaskakujaco malym rozmiarze (zazwyczaj nosilam 54) i jakos mnie nic nie cieszy:( jakies rady na zimowa depresje????
aisak102 ja sobie odpuscilam na jakis czas odchudzanie i cwiczenia. przytylam ostatnio do 111kg, ale teraz juz mniej jest niz ostatnio. 1000 kcal nie przestrzegam.
jem roznie, ale przeszlam na wegetarianizm.
Dzisiaj mija moj 17 dzien odchudzania. A waga ani drgnela :(
Znaczy sie, spadlo 2 kg, ale wrocilo.
Jem dziennie ok 500-600 kcal. Do tego cwicze. Zupelnie tego nie rozumiem.
Wydawalo mi sie, ze po takim czasie moj organizm juz powinien sie odblokowac, i zaczac spalac tluszczyk.
Mialyscie taki przypadek :?:
zastanawiam się, jak to zrobić, by moje zdrowe odżywianie nie było formą kompanii karnej a szczęśliwą częścią mojego życia.. jak tu nie tęsnić za smażona piersią z kurczaka i puree z ziemniaków... :( [/quote]
szyszkacz:) ja nie wiem jak nie tęsknić bo ja tęsknie i to bardzo... ale podobno mozna uschnac z tęsknoty i to mnie trzyma :D ..... troche schnę
o, widzę, że wąteczek się ożywił 8)
Witam serdecznie,
jako XXL zgłaszam chęc przystąpienia do Klubu. Jak tylko wrócę do domku, spiszę swoje wymiary i prześlę e-maila z wynikami. Już mi raźniej gdy wiem, że nie jestem sama!
Pozdrawiam :)
AgaG
witam:) a ja juz sie balam ze nikt tu nie zaglada:) aga mierz sie waz sie i ruszamy razem do dzieła:) Zaczełam już planowac potrawy na świeta i na sylwestra bo jakos tak wyszło że cala organizacjha w tym roku spada na mnie.... na sama myśl robie sie głodna..:) Kaśka jesli tu zajtrzysz to daj jakis znak czy sie cos zmienilo???? Pozdrawiam wszystkich
Anta17, to tak jak u mnie. Całe przygotowywanie żarcia na mojej głowie. :roll: :evil:
Kaśka, a może za mało jesz?może spróbuj jeść 1000?
kurczę, ale jestem głodna. niestety, to co lubię najbardziej to zapiekanki i piwko wieczorkiem :roll: :oops: