-
Witam kochane koleżanki. Dawno mnie tu nie było, a to wszystko za sprawą tak zwanego trojana :twisted: który nie pozwalał mi wejśc do internetu. Ale mam nadzieje, że czyszczenie dysku dało jakiś skutek i bedzie wszystko w porządku. Dziewczyny teraz może malutki dołek, ale nie można sie poddawać. Ja tez nieraz skusze sie na małe co nieco (czasami na większe :twisted: ) ale potem staram sie ograniczac. Od dziś postanowiłam, że nie bede wjeżdzac windą jak wracam do domku. Na piechotke :) Na 10 pięterko. Jak dziś wracałam to myślałam, że serducho mi wyskoczy, ale co tam. POtem jeszcze skoczyłam po książke do angielksiego i znowu schody. Mam nadzieje, że coraz mniej sie bede męczyć, a ditka bedzie dobrze szła. Teraz jestem na 1000 kcal. Jednak ta dietka mi bardziej pasuje. Jutro zamierzam sobie kupić gazetke claudia diaty. Widziałam ta gazetke przelotnie i mi sie spodobała :) Dobra ja już kończem bo ocza mi juz klapia. Wszystkim klubowiczkom i nie tylko życze wydostania (jak najszybszego) sie z dołka oraz dobrej nocki i słodkich, ale mało kalorycznych snóff 8) Buźka :)
-
Mort - nie "masz sily" na przeczytanie calego watku a ja nie mam sily na wyszukiwanie Twojego adresu e-mail. Jak mam Ci wysylac wyniki?
Wszystkie zgloszenia i dane przesylamy mailem.
Do Clubu pisz na adres Club_xxl@wp.pl
-
Czas na podsumowanie wyników tygodniowych zmagań.
Przygladam sie naszym pomiarom i patrzę jak czekacie na wiosne. Bo chociaż za oknem
dużo sniegu to my przecież jesteśmy w etapie przedwiosennym.
Wygląda to rożnie. Szczegóły znajdziecie w tabelce którą Wam wyślę. Niektórzy w ciągu tygodnia schudli az trzy kiloski, ale niektórzy przybrali niemal dwa!
Efekty widać u następujących osób:
:!: :!: Teska -3kg
Ninka - 1,4kg :!: :!:
Jeni - 1,5kg :!: :!:
Caprica-1,5kg :!: :!:
Gosikmt -1kg :!:
Sandra -1kg :!:
W tym tygodniu rozpuściłyśmy 47 kostek masła. Poszło!
Aisak :idea: , Szmaja :idea: , Bes_xyfki :idea: - waga na plus.
Szmaja zrzucila duzo i teraz powinna co najmniej utrzymywac wage. Bes_xyfki jest rekordzistka odchudzania. Mam nadzieje, ze to tylko chwilowe.
Aisak- :arrow: skończ z tym poluzowaniem! Było miło połasuchować ale do roboty! :x
W Waszych raportach chcę oglądać inne wyniki!
Aisak, Wiola, Anikas -napiszcie dlaczego nie schudlyscie. Co zamierzacie zmienic w swojej taktyce odchudzania w tym tygodniu?
W tym tygodniu z pewnoscia luz w ubraniach poczulo kilka osbob. Obwody w znacznym stopniu zmniejszyly: Teska -8,5cm, Gosikmt -7,5, Caprica -6,5 (czuje to :-), Ninka-4.
Zobaczcie, ze tam gdzie wzrosla masa, wzrosly od razu obwody.
Jest nas w Clubie już spora gromadka. Ważymy od 61 do 135 kg, osiem osób waży powyżej 90 w tym cztery sporo powyżej 100kg. Dla orientacji średni wzrost to 170cm.
W klatce piersiowej i talii mamy srednio ok 98 cm, ale za to bioderka oblozone tluszczykiem 118 cm, udo 68cm.
Przyjrzałam się naszym Clubowym efektom od poczatku odchudzania w Clubie. Wyślę Wam wykresy słupkowe. Widać, że są efekty! Dobrze, że tu jesteśmy!
Najwięcej od początku utraciła Bes_xyfki. Zobaczcie jak dużo Wiola, Sandra, Szmaja, Teska , Jeni i Caprica.Anikas pomimo takich wydarzen tez schudla. Aisak tez.
Najbardziej martwie sie o Birdget. Nie dostalam od Ciebie raportu w tym tygodniu.
Wiem, ze od czasu przylaczenia sie do Clubu mialas klopoty zdrowotne. Odezwij sie. Chce zebys nadal byla z nami!
Zyczę nam dobrych efektów w tym tygodniu i dużo dobrego samopoczucia na plazy 8) , w domu :wink: w pracy :) i wszedie tam gdzie przebywacie :lol:
-
Przepraszam Caprica, ale ja naprawdę nie mam siły przeczytać całego wątku. W tym momencie mam ponad 38 stopni temperatury, kaszel, katar, chore zatoki, więc naprawdę nie mam sił... :(
Zaraz prześlę Ci wszystko na maila i sorry za to. Człowiek chory (i smutny przy okazji) jest do niczego i tyle... :cry:
-
Caprica - super podsumowanie!! :D
Przede wszystkim gratulacje dla zrzucających wagę!! :D
Caprica - no więc własnie nie schudłam bo... wcinam tonę słodyczy.. ogarnęła mnie mania czekoladowa i nie tylko.. zła jestem na siebie, bo po moim plażowaniu na SB już nic nie zostało.. nawet leżaczek.. :roll:
Daję sobie kilka dni na zebranie się w sobie, bo obok dietkowych załamań mam jakiegoś doła.. ale powoli pracuję na wyjściu z niego! Mam nadzieję, ze za kilka dni nie będę o tym pamietała.. i opamiętam się z tymi słodyczami i grzeszkami..
POZDRAWIAM WAS GORĄCO A WSZYSTKIM KOBIETKOM ŻYCZĘ PRZECUDNEGO DZIONKA! :D
-
To było moje pierwsze podsumowanie w Naszym Wirtualnym klubie. I uważam, że zrobione jest super. Miło popatrzeć, że niektórym się udało schudnąć. Moje wyniki nie brzmią najgorzej i to mnie mobilizuje do dalszej pracy nad sobą.
:lol:
Wszystkim dziewczynom, którym się nie udało życzę powodzenia w dalszych zmaganiach.
:oops: :oops: :oops:
Trzymajmy się!!!
-
kurde moje dziecko schowało mi centymetr i nie mam zielonego pojęcia gdzie a przekopałam już całe mieszkanie !!!nie mogę się zmierzyć :( Muszę iść do mamuśki i porzyczyć miarę prawdy!!!Chcę do was dołączyć
pozdrawiam Daria
-
caprica... ja nie przytylam, ja sprostowalam moja wage. pamietasz, jak pisalam o tej oszukujeacej wadze? nie przybylo - gdyby tak, to bylabym strasznie zalamana...
obwody mi sie zmniejszyly - nie umniejszaj prosze moich zaslug, jestem w ciezkim stanie psychicznym, moge tego nie zniesc...
w kazdym razie gratujluje wszystkim, ktore trzymaja sie diety -to jest najtrudniejsze.
-
Oj widze ze dol zimowy zbiera w naszym klubie ogrome zniwo...ale laseczki doczekajcie do wiosny a werwa , zapal i usmiech powroca w potrojnej (conajmniej )dawce!!!
tylko jakby to wiosne przyspieszyc??<hmmm> pomysle 8)
jak na razie to nie dajcie sie...sama wyszlam ostatnio z takiego dolka ale to nie za sprawa dobrego humoru raczej wielkiego kopa zyciowego :evil: no ale coz...
trzymam za was kciuki...a sloneczka jakby popatrzec to troszke jest... :P
Wszystkiego najlepszego piekne Kobitki (a niedlugo szczuplutkie) :twisted:
p.s nastepny Dzien Kobiet bedzie nasz!!!! bez zbednego balastu ;]
-
Witam dziewczyny
Nie pisałam bo dopadła mnie grypsko,ledwie żyję .Całe szczęście bez temperatury sie obywa ale słaba jestem.
Caprica super zrobiłaś to podsumowanie tygodnia. Gratuluje wszystkim,którym udało się wagę w dół przesunąć. Do dziewczyn , u których waga "psikusa zrobiła"-napewno za tydzień będzie lepiej :)
Mort wysyłaj dane i przyłanczaj się do nas :)
Duże buziaki i nie dajcie się to pewnie zbliza sie przesilenie wiosenne