Caprica, musi się udać! Powiedz sobie, "nie" i próbuj. Ja wierzę, że Ci się uda, tylko nie wolno przestawać...
Wersja do druku
Caprica, musi się udać! Powiedz sobie, "nie" i próbuj. Ja wierzę, że Ci się uda, tylko nie wolno przestawać...
Caprica, każdy ma takie chwile - jedni dłuższe, inni krótsze - ja też ostatnio wieczorami mam spore problemy - ale trzeba walczyć - bo jak teraz się poddamy - to będziemy się już poddawać zawsze...
witam! Fakt bywajką takie dni... cięzkie lub trudne sie nazywają... Czasami i mnie dopadają. Chciałabym, żeby te dni omijały mnie z daleka, albo przynajmniej, żeby trwały tylko kilka minut :) (to wtedy by nie były złe dni, tylko minuty :D) Pozdrawiam wszystkich Buźka:)
ej... mialam dzisiaj strasznie ciezki dzien... naprawde...
dietowo sie trzymalam, bo plan ulozylam juz wczoraj i nie bylo odstepstw, ale...
wracam do domu (przez chwila), a tu: faworkow cala wielka michaaa, karpatka (nie wiem skad), szarlotka (o zesz kurde, jak mam wytrzymac?) i jeszcze jakies ciemne z kremem (nie musze wspominac, jak lubie ciemne z kremem?) - mnostwo stresow, wielka ochota i jeszcze wieksza WALKA ZE SAMA SOBA. na razie prowadze, mam nadzieje, ze tak zostanie, ide sobie zrobic zielona herbate.
aha, troche obcielam tluszcze - dzisiaj skonczylam na ok. 80 g tluszczu, tyle samo bylo bialka, a do tego prawie 50 g wegli (ze szpinaku, rzodkiewki, smietanki, szczypiorku).
bardzo dobry dzien, jesli chodzi o bilans... oby tak zostalo. szarlotka kusi...
Caprica - jak cię naleci na jedzenie to siadaj do kompa i zaglądaj do nas,poczytaj posty i zastanów się czy warto jeść kolację :?: Co prawda ja dzisiaj też zgrzeszyłam,ale tylko troszkę (przed trudnymi dniami nie wytrzymuję bez słodkiego, ale nie dużo i nie codziennie, jutro już się nie skuszę).Caprica, albo zrób sobie na kolację mój dzisiejszy obiad - obgotowany, zapiekany seler z pieczarkami - mało kaloryczne a wręcz odchudzające danie.
Szmaja - lepiej zjeść kawałek tego najlepszego ciasta dzisiaj niż rzucić się na kilkanaście kawałków pojutrze (jak jeszcze będzie) :P Chyba, że jeden kawałek spowoduje lawinę więc odradzam.
Dziewczyny napiszcie jak wkleić swoje zdjęcie do klubu+opis?
Teska - ale napisałas! Właśnie miałam wstawiać parówki na kolacje...
ciagle wygrywam - wcisnelam marcinkowi polowe ciasta i mnostwo faworkow - im mniej zostanie w domu, tym lepiej!
przepraszam za takie opóźnienie w podsumowaniu :( chciałam, żeby piąty etap zaczął się małą zmianą w sposobie wysyłania Waszych kolejnych pomiarów - ale wciąż mi się kompilator o coś pluje :(
obiecuję, że jeśli dziś w nocy nie wygram z nim - to schowam dumę do kieszeni - i w tym tygodniu podeślę wyniki jeszcze starym trybem :(
przepraszam...
Bes, nie szkodzi - można od następnego etapu;)
Caprica, jeśli biorąc pod uwagę to, że zegar na forum jest 2 godizny do przodu, to Ty miałaś wstawiać te parówki o 22?! Nie, no, Caprica, ja wierzę, że dasz radę, 3maj się, tak nie można...
Szmaja, gratuluję:] Ja wczoraj odmówiłam ptasiego mleczka:D
no to brawo! glupie ciasta, ciagle TAM sa, zaraz po prostu wyjde z domu - i tak musze rower d onaprawiacza zaprowadzic.Cytat:
Zamieszczone przez Mort
nie poddam sie... zeby tylko te glupie kg zaczely odchodzic...
jak tak sobie licze, to przy wycieciu tluszczu (znaczy ograniczeniu wiekszym, niz to bylo ostatnio) zamykam sie w 1200 kcal, wiec tak czy inaczej powinnam zaczac chudnac. mam nadzieje, ze tak bedzie, chociaz przy 1400-1500 kcal nie chudlam...
jem wiecej warzyw, moze to pomoze ;).