Wątek: Dietka 1000kcal i ruch. Zapraszam do wspólnego odchudzania.

Dzień dobry od dzisiaj zaczełam racjonalne odchudzanie. Odchudzam sie od 4 lat z małymi i większymi przerwami. Udało mi się zrzucić 15kg. Zaplanowałam sobie że strace do wakacji 20 kg wtedy osiagne moja idealna wage
Mam 23 lata, 160cm wzrostu i waże 70 kg.
Jeśli jest tu jakaś samotna kobietka która potrzebuje wsparcia, pomocy, albo poprostu rozmowy to szczerze zapraszam do mnie. Razem pozbedziemy sie zbednego sadełka wystarczy tylko chcieć. Obiecuje sobie że od dzisiaj bede konsekwetna w dążeniu do celu, nie poddam sie a małe wpadki ktore kazdemu się zdażaja będę sumiennie odpracowywać na dywanie cieżko ćwicząc.

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje że znajde tu koleżanki

No jasne ze znajdziesz pełno kolezanek!!!!!!!!
jedna sie juz melduje:d
Ja sie odchudzam od kilku dni :P
i bardzo jestem zadowolona z Siebie i zmoej diety i checi do ruchu --2 razy dziennie biegam:d
Wazen zebys miała motywacje i silna wole a wiara to juz swoja droga i bedzie sukces murowany:d

CZEŚĆ ODCHUDZAM SIĘ Z WAMI ZACZEŁAM OD PONIEDZIAŁKU NO I MUSZĘ PRZYZNAĆ ŻE MYŚLĘ CAŁY CZAS O JEDZENIU I DLATEGO NIE WIEM CZY MI SIĘ UDA WAŻĘ 79 KG PRZY WZROŚCIE 170 CM. DUŻO PRAWDA

PA PA

czesc, tez mam 160 cm wzrostu, choc zawsze mowie, ze metr trzydziesci...
jestem na diecie 1000 kcal od ponad dwoch miesiecy,n a razie sie jakos udaje (nie liczac jednego (przedwczorajszego) dnia).
zostalo mi jeszcze 10 kg, ale powiem szczerze, ze juz teraz widac (JA widze) duza roznice i nie chodzi mi tylko o to, ze spodnie sciagam przez biodra, ale np. o to, ze nie brzydze sie dotknac mojego brzucha, a niedlugo to nawet pozwole mojemu marcinowi glaskac "wstretnego bebecha". swoja droga, to chyba charaktyrystyczne, ze nasi "mezczyzni" nigdy nie mowia nam "zacznij sie odchudzac", czesciej zdarza sie, ze zapewniaja, ze podobamy sie im takie, jakie jestesmy, ale jak juz zaczniemy, jak zauwaza pierwsze efekty, to nie oponuja i ciesza sie, zwyczajnie widac w oku taka iskierke "ze łał", chociaz dalej twierdza, ze dla mnie to jestes superekstra.

Cześć jestem tutaj nowa i mam taki sam problem jak Wy: ODCHUDZANIE. Mam 27 lat, tylko 158 wzrostu i aż 68 kg żywej wagi :!: Od wieków się odchudzam wypróbowałam wiele diet ale 1000kcl + ćwiczenia mam sprawdzone (chociaż chudnie się powoli ale nie ma efektu jo-jo). Myślę że mogę liczyć na Wasze wsparcie :)

mrzawko twoje 70kg to jest nic w porównaniu do mojej nadwagi.Ja mam do zrzucenia ponad 30kg nadwagi bo tyle mam nadwagi.Ja mam 23lata i przy wzroście 165cm ważę 92kg.Pozdrawiam.Ania