Lerciu, poradzisz sobie. Zobaczysz :D trzymam kciuki.
A tak na poważnie, miałaś mnie gonić,a jakoś Cię nie widzę. :wink:
Wersja do druku
Lerciu, poradzisz sobie. Zobaczysz :D trzymam kciuki.
A tak na poważnie, miałaś mnie gonić,a jakoś Cię nie widzę. :wink:
Na razie kochane moje nie tyję.Waga stoi w miejscu z czego się ciesze.Ostatnio szaleję z różnego rodzaju omletami.Dziś na śniadanie był omlet z grubo posiekanym czosnkiem,przyprawami i zółtym serem.Omletowe szaleństwo.Nie jem ziemniaków, chlebek rzadko, chyba że jest akurat ciemne pieczywko w domu.
Ninuś,myślisz,że indeks glikemiczny można stosować też i w ciąży?
Beastad,wiesz jak to jest.Na początku nic i nic,a później waga strzela w górę.Więc nie martw sie kochana, za jakiś czas przegonię Cię napewno:)
Aha, i jeszcze jeden licznik dojdzie po wizycie u lekarza.To będzie licznik z terminem przyjścia na świat dzidziusia hehe
Na tej wadze skończyłam:
http://diaet.abnehmen-forum.com/diet..._64_60_abs.png
Moje kilogramy wracające:
http://diaet.abnehmen-forum.com/diet...4,5_60_abs.png
Lerciu, na suwaczku kilogramów wracających wyrzuć te 83. Ma być max. 75, ani grama więcej. Pamiętaj. 8)
A jeśli chodzi o ig w ciąży to też się zastanawiam, ale chyba nie ma większych przeciwskań. Przeceiż są tam wszystkie produkty i białka , i węglowodany i tłuszcze. Myślę jednak Lerciu, że powinnaś o to zapytać lekarza, przedstawiając mu przy okazji tabelę indeksów.
Trzymaj sie cieplutko Ty i Twoje maleństwo.
LerciuBea ma rację zmieniaj suwaczek :D , i co do Ig przychylam się do wypowiedzi Beastad. Buziaki
Ps. Komunikatory mi szwankują :( , skanowałam dziś kompa nic nie wykrył na nowo będę instalowac, mam nadzieję ze pomoże
Ok,ok, już zmieniam suwaczek :D .A o IG zapytam lekarza.
Ninuś, kombinuj z tymi komunikatorami,jak coś to wiesz,że zawsze jestem ....niewidoczna.
Troszkę zmieniłam suwaczek moich powracających kilogramów.W końcu zaczęłam tyć od 64 kg.
Na tej wadze skończyłam:
http://diaet.abnehmen-forum.com/diet..._64_60_abs.png
Moje kilogramy wracające:
http://diaet.abnehmen-forum.com/diet..._65_64_abs.png
Lerciu gratulacje.. :)) wszystko będzie dobrze i pewnie znasz już swoje doświadczenia z poprzedniej ciąży i problem wagi nie będzie aż tak duży :) pozdrawiam :)
Lerciu, chyba będzie lepiej i dla Ciebie i dla mnie jeśli do końca czerwca ja bedę goniła Ciebie. Dopiero póxniej zrobimy zmianę , ok?:lol:
A teraz dużo rybek, warzywek i spacerki...........tylko ta pogoda taka nie spacerowa :?
Trzymaj się.
Allunia dziękuję:))Dobrze byc musi bo nie widzę innego wyjścia.
Beastad, ja mogę się nawet i w lipcu zacząć Cię przeganiać (im później tym lepiej, ale Ty mnie doganiaj jak najszybciej) :wink:
A co do rybek,warzywek to na pewno będzie sporo w mojej diecie.Spacerków nie da sie uniknąć,bo przecież mam jednego brzdąca, takiego wesołego 2-5 latka.
A dziś nowy suwaczek dziewczęta :lol:
Na tej wadze skończyłam:
http://diaet.abnehmen-forum.com/diet..._64_60_abs.png
Moje kilogramy wracające:
http://diaet.abnehmen-forum.com/diet..._65_64_abs.png
Tyle czasu jeszcze będę tyć:
http://tickers.baby-gaga.com/p/car024ps___.png
Ok. Lerciu, to jesteśmy umówione. Do lipca ja gonię Ciebie, a nawet przeganiam , bo muszę dojść do 62. Potem Twoja zmiana, wrzucisz kilka kg, ale pozwól Kochana, że ja poczekam i nie będę ich łapała razem z Tobą :lol: .Za rok , może póltora spotkamy sie jako 58 kg laski. Co Ty na to?
Beastad,jeśli będzie tak jak dziś (wysokokalorycznie,niezdrowo i po prostu przegięcie) to za 2-3 tygodnie Cię dogonie.Pół dnia spędziłam dziś w aucie, w jakiejś knajce szybki barsz z krokietem i do wieczora nic.Dopiero jak już wróciłam do domu to poszalałam z jedzonkiem.
A swoją drogą,wyczytałam gdzieś,że kobiety w ciąży powinny jeść kolację ok 21-ej,ponieważ zanim zjedzą śniadanie to minie sporo czasu a dzieciątko jakby nie patrzeć i tak cały czas pobiera z organizmu różne wartość.Chodzi o to żeby nie robić zbyt długiej przerwy między posiłkami.
Moja kolacja wypadła dziś właśnie ok 21-ej,bo jeszcze musiałam pędzić z psami na spacerek.
Buziaki