http://bi.gazeta.pl/im/8/3151/z3151538X.jpg
NIECH TE PĄCZKI CIĘ NIE SKUSZĄ
BO KOCHANA WALCZYSZ Z TUSZĄ
Wersja do druku
http://bi.gazeta.pl/im/8/3151/z3151538X.jpg
NIECH TE PĄCZKI CIĘ NIE SKUSZĄ
BO KOCHANA WALCZYSZ Z TUSZĄ
Lunko życzę zdrówka, kuruj się :P
Zaraz idę do lekarza -czuje sie okropnie,bolą mnie wszystkie mięśnie,głowa,gardło,zaczynam kaszleć,a gorączka od wczorajszego wieczora oscyluje w granicach 38-38.6 :cry: :cry: :cry: :!:
Wszystkie plany wzięły w łeb-czy ja już zawsze będę mieć w życiu pod górkę :cry: :cry: :?: :?: Tak bardzo sie cieszyłam na wyjazd do Warszawy,tak bardzo było mi to potrzebne :!: :!: Wszystko wskazuje na to,że nie pojedziemy -nie mam na nic sił..nawet kubek z herbatą ciężko mi podnieść :cry: :cry: :!: Aż mi sie płakać chce...znając siebie to sie poryczę :roll: :roll: :!:
:) ZAWSZE BYLAM NA 1000 RAZ CHCIALAM COS ZMIENIC :!: POZDRAWIAM :)
http://th.interia.pl/30,gb4c6bc482677197/i640874.jpg
Lunko kochana, nie placz prosze... ja wiem, ze to z bezsilnosci ale to nic nie pomoze... idz do lekarza, wez lekarstwa, moze jednak uda sie Wam pojechac?? moze jutro poczujesz sie lepiej?
Sciskam Cie mocno i podsylam ogormnie duzo zdrowka i dobrej energii!
P.S. Ja tez sie bardzo ciesze na nasze marcowe spotkanie, bardzo chce Cie poznac osobiscie :lol:
Jolu strasznie mi przykro,ze jest ci tak smutno.
Buttermilk ma racje idz do lekarza ,a jutro moze sie lepiej poczujesz
Zycze ci tego z calego serca
ps.Zostawilam co ,na pw. wiadomosc,moze ona ci humorek poprawi :)
http://i56.photobucket.com/albums/g1...ute/cute10.gif
Dziewczyny ja tylko na chwileczkę ....z meldunkiem :roll: :!: Przez najbliższe 3 dni raczej mnie nie bedzie,bo mam leżeć w łóżku-to dla mnie kara :evil: :!: :!: Nie lubie takiej bezczynności :cry: :!: :!:
Niestety z weekendu w Warszawie nic nie wyszło,Mateusz już zwrócił bilety :cry: :cry: :!: Ładnie sie doprawiłam -diagnoza to.....grypa,zaostrzenie astmy i zapalenie spojówek :!: Mam przez 3 dni leżeć,dużo pić i w ogóle odpoczywać :!: :!: Wracam wiec do łóżka,bo zaraz wróci Mateusz i mi się oberwie,ze nie leżę :roll: :x :!: :!: Niezły z niego strażnik -mówi,ze teraz to on sobie odbije za te czasy,kiedy ja go w łóżku trzymałam i kazałam odpoczywać :wink: :lol: :lol: :!:
Buziaki :D :!:
http://i250.photobucket.com/albums/g...0you/tatty.gif
Joluś, bardzo mi przykro, że się rozchorowałaś akurat teraz, ale Kochanie, co się odwlecze, to nie uciecze - jak mówi staropolskie przysłowie :wink:
narazie najważniejsze jest zdrówko, kuruj się Słonko i dbaj o siebie, a my tu poczekamy na Was :)
całuję i życzę zdrówka jak najszybciej :D
Jolu, tak bardzo mi przykro, że się rozchorowałaś!
Bardzo dużo zdrówka życzę, leż w łóżeczku i kuruj się kochana :P
Pewnie, że bardzo mi żal, że nie przyjedziecie :( ale jeszcze na pewno nie raz się spotkamy :wink: :wink:
Będziemy o Tobie bardzo mocno myśleć w sobotę, mam nadzieję, że poczujesz :wink: :lol:
Całuję mocno :P
http://www.kartki.net.pl/kartki/13/49.gif
Cześć dziewczyny :!:
Mateusz poszedł na zakupy,wiec ja szybciutko tutaj wpadam,żeby chociaż sie przywitać i kilka słów napisać :wink: :!: Nadal bardzo żle sie czuję,cały czas męczy mnie gorączka,bóle głowy i mięśni ,a na dokładkę jeszcze nerki podziębiłam wiec też dają znać o sobie :cry: :cry: :cry: :!: Żeby tego wszystkiego było mało,to i męża zaraziłam-dzisiaj wstał z wysoką gorączką :!: :!: Tylko Mateusz sie trzyma-oby i on sie nie zaraził,bo to już szpital będzie w domu :cry: :cry: :!:
Oczywiście teraz nie myślę o dietkowaniu,bo zdrowie jest ważniejsze,ale musze przyznać,ze jem na siłę...jem,bo muszę,ale wcale nie mam apetytu :( :!: :!: Wracam do łóżka :evil: :roll: :evil: :roll: :!:
Buziaki :D :!:
http://photokingi.pl/images/chory/chory_01.jpg