Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Lunko jesteś niesamowita.Ja też w tym roku dzoświadczyłam czyjejś pomocy.Bardzo to jest nam czasem potrzebne.Pozdrawiamhttp://www.madzik.pl/christmas/choinka.gif

Hej Jolu :D
Piękny wiersz :D
Pozdrawiam serdecznie :D Dziękuję za odwiedzinki przed chwilką :D
Kolorowych snów :D :D

Joluś bardzo dziękuje za odwiedzinki :!: Widzę,że jesteś strasznie zalatana :) Ale cieszę się że miałaś dla mnie czas.Mi dopiero się zacznie od czwartku gdyż w ten dzień przyjeżdżam do Polski :D Uwielbiam ten nastrój świąteczny.Wszyscy tacy zalatani w poszukiwaniu prezentów i ostatnich zakupów ale bardzo życzliwi i mili :wink:
Przeczytałam wiersz jest bardzo piękny.A pani doktor ma rację, dając Cię za przykład innym,zresztą już pisałam że jesteś wzorem i super motywacją dla nas wszystkich.
Pozdrawiam i przesyłam buziaki :!:

Dziękuje lunko,że Ty zawsze do mnie zajrzysz,napiszesz ciepłe słówko...buziaki wielkie Ci za to przesyłam...:***

Luneczko ten wierszyk jest przesliczny :P :P
A widzisz?,jestes jednak w pierwszej trójce,jako nasz wzór i motor :P do motywacji!!!
Buziaki i miłego dnia!!!
http://img220.imageshack.us/img220/935/noel124rq9.gif

luneczko, te wiersze są twoje??

co do dietki, to oby moja świadomość była długo włączona :wink:

dzięki za priva :D

tak patrzę na te płyny i chyba muszę więcej pić :wink:
buziaczki wielkie

[b]podsylam troszeczke dziś całuskow aby dzien minąl szybko i przyjemnie(mimo krzątaniny)http://www.e-kartki.net/kartki/112038798951.jpg

Jolus, jestes niesamowita :lol: Mimo przedswiatecznej krzataniny znajdujesz czas na cwiczenia! Nic dziwnego, ze lekarka stawia Cie za wzor innym pacjentom :D

Ciesze sie ze kartka doszla i to przed Swietami. Wiadomo, ze z nasza poczta to nigdy nie wiadomo :wink: :lol:

http://www.artsquirrel.com/Christmas-2/pres6.jpg

Joluś, ja też lubię kiedy mieszkanie lśni czystością, ale najlepiej żeby ktoś za mnie do tego doprowadził :lol: :lol: :wink:
a panowie mają to do siebie, że zawsze tak mówią :wink: mój starszy młody ostatnio stwierdził, że zakłada u siebie w pokoju hodowlę roztoczy, bo po co ścierać kurze, skoro i tak nowe się osadzą... :lol: :lol: :roll:
pozdrawiam Cię cieplutko :D

Hi Luneczko, a ja się zgadzam w pełni z Twoimi mężczyznami, u Ciebie naprawdę nie ma co sprzątać, wszystko lśni jak cholercia. :P :P :P Dziś zabieram się jeszcze za wyprowadzenie łazienki, popakowanie rzeczy na nowe mieszkanko, chcę zostawić tylko to, co jeszcze będzie mi potrzebne przez dwa miesiące, a resztę stopniowo wywożę. Zaczyna mi brakować pudeł, wszystkie okoliczne i dalsze sklepy już opędzlowane, po świętach zajrzę jeszcze do kilku hipermatketów, może będą się chcieli tektury pozbyć. :lol: :wink: A pewnie, że Ci (Wam) nie odpuszczę, bo niby z jakiej racji. :wink: :P