Wersja do druku
Witam :D u mnie dietka idzie, ale przyznam, ze przez ostatnie dwa dni coś się gorzej czuje :? mam nadzieje, ze to minie...na wage narazie nie wchodze, ale widze, ze już buzie mam chudszą :wink: szkoda, ze w Sosnowcu nie ma typowych klubów :? chyba znów pójde na aerobik do Kany bo tam jest fajnie, tylko musze sprawdzic czy nie mają przerwy teraz :? życze powodzenia Dziewczyny i trymajcie się :wink:
Hey dziewczyny :)
Widzę, że tutaj ruch się ładny zrobił :wink:
Gosza, kiedy planujesz następne ważenie? Jestem pewna, że teraz już będziesz mogła zmienić tickerka w prawo :wink:
Kati, kolejny wateczek na którym się spotykamy :wink:
Kochana, powodzenia :D
Pozdrawiam!!!
Gosieńko--- podobno błędy popełnia się właśnie po to aby wyciągnąć z nich dobre i właściwe wnoski.
wiec niue smutkaj się- tylko pomyśl jak złą passę odmienić w kolejny sukces :!:
Ammy- hihi :) masz racje...co wątek to sie stykamy praktycznie :)
Kati85 Witam na odchudzankowej ścieżce :) życze samych sukcesów :!:
Hehe, Kathy, miałam na myśli Kati85 :P Ale co tam, Ty i Ja - też się zgadza :wink:
:mrgreen:
Kurczę, tak w sumie to mi Katharinkoo robisz "konkurencję" w byciu wszędzie :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Witaj Gosiu :)
Napewno niedlugo waga sie ruszy... :) a co do chlebka to ja odzwyczailam sie dzieki dietce SB wlasciwie wcale go nie jem... :) i o dziwo nie brakuje mi :)
Masz na suwaczku piekny wynik
:) Zycze udanego weekendu :) Trzymaj sie cieplutko :)
Hey Goszu, i jak tam mija weekend? :) Mam nadzieję, że w dobrym humorze i przy ładnym słonku :wink:
Pozdrawiam cieplutko!!!
DZIEŃ DOBRY :D :D
Agniecha, Ammy,Stella, Gosia, katharinkaa, Kati85, ooptymistka-DZIEKUJĘ ZA WASZE RADY :!:
Chyba powoli przezwyciężam kryzys. Co widać na załączonym niżej obrazku :wink: (1 kg mniej)
Weekend minął mi całkiem sympatycznie. W sobotę pojechałam do swojej fryzjerki. Chciaż dzień zaczął się chmurnie i w nie najleszym humorku wizyta u fryzjera zdecydowanie to zmieniła.
Na wsepie powiedziała: Ty schudłaś :D No i zabrała się do pracy nie pytając o zdanie :wink: Byałąm lekko zszkowana kiedy wyciągnęła prostownice do włosów :shock: Zawsze podobobały mi sie proste włosy, ale musiałam ciągle coś retuszować fryzura i specjalnie nie mogłam :?
Skutek jest taki,że szukam pieniędzy na prostownie do włosów :D
Wczoraj nie było już tak wzorowo, bo wyskoczyłą nam wizyta u znajomych. Panowie mieli swoje święto (Dzień policjanta) więc ja nawet jak sie oszczędzałam to i tak nabiłam swoje. Dlatego zaraz biorę sie ostro za porządki w domu :D
Jola mam nadzieję, że przynajmniej odwiedzasz forum. Chciałbym, żebyś już wróciła. Trzymaj się dzielnie :!:
A o to i nasz katowicki Sopodek. Choć na codzień nie wygląda tak efektownie
http://katowice.naszemiasto.pl/grafi...3_1_d_5256.jpg
Gosiu GRATULACJE!! :)
super, ze znów waga ruszyła w dół :) super super! :)
oby tak dalej! :)
u mnie też dziś na minus, tak więc obydwie mamy powód do uśmiechu i radości! A jaka to dodatkowa motywacja :lol: :?:
buziaki
Witam wszystkich :D :D :D :!:
GOSZA zaniedbałam nasz wątek,ale wiesz,że nie z własnej woli!!!Cały czas pamiętałam o Tobie.Wysyłałam Ci ostatnio sms-y ale Twoja komórka chyba nadal szwankuje :? :roll: :!: Mam wspaniałą wiadomość-mój syn wyszedł ze szpitala :!: :!: :!: :!: Jest w dobrej formie tylko ma kłopoty z pamięcią,ale to minie,tylko trzeba czasu!!To wszystko nie ważne,najważniejsze,że wyszedł z tego i żyje :!: :!: :!: :!: :!: :!: Gosiu jak tylko bedę miala trochę czasu ,to się spotkamy.Stęskniłam się za Tobą :D :!: :!: :!: Widzisz waga ruszyła-GRATULUJĘ :!: :!: :!: U mnie też dziś mniej o półtora kilo.Jest teraz...68 :D :shock: :!: Jednak te ostatnie spadki,to zasługa silnego stresu i teraz waga pewno stanie :!:
Tyle mnie tu nie było i widzę dużo nowych osób,co bardzo mnie cieszy :lol: :lol: :lol: :lol: :!: WITAM WAS WSZYSTKICH Z CAŁEGO SERCA :D :D :D :!: :!: :!:
Buziaki :D :!: JOLA
GOSZA napisałaś,że już na naszym spotkaniu wiedziałaś,że jestem silną kobietą?!Ja tak o sobie nie pomyslałabym,ale teraz po tym co przeżyłam to chyba masz rację z ta siłą!!Ale nie daj Boże,żebym znowu kiedyś musiała się o tym przekonać w tak ekstremalnej sytuacji :!: :!: :!: :!:
Kurcze,musisz naprawić tą komórkę,bo smski wysyłam w...powietrze :roll: :evil: :!: