-
dzieki gagaa za te rozne wersje, niektorych nie znalam, wiec na pewno wyprobuje.
wczoraj pocwiczylam 40min, bylo dosc goraco i spocilam sie jak mysza :P , potem przyszla kumpela i siedzialysmy do pozna, wiec juz wiecej nie bylo cwiczonek, ale dobrze chociaz, ze w miedzy czasie wyprowadzilysmy sunie na dluzszy spacerek :P
dzis mam zamiar pocwiczyc godzinke, moze nawet dluzej bo bardzo chetnie wyprobuje te nowe cwiczonka od ciebie.
w czwartek znow nie moge isc do klubu grubasow. wczoraj zadzwonila moja konsultantka, miala razem z corka maly wypadek samochodowy (wszyscy cali i zdrowi), ale spotkanie odwolane. moze to i dobrze, fajnie tak zobaczyc swoja wage po tylu dniach walki :wink: :P
Albina wcale sie nie dziwie, ze sie napalilas :wink: , nad morzem bylo superancko :P .woda moze nie byla za ciepla, ale bardzo szybko mozna bylo sie do niej przyzwyczaic.
baw sie dobrze, pewnie juz kupilas nowe, sliczne bikini :P
-
cieszę się Imperfect że u ciepie wszystko dobrze się układa i że tak ładnie ćwiczysz ja cos ostatnio nie moge się zmusic do ćwiczenia
ale od wczoraj powróciłąm do rowerka i obiecałam sobie kręcić nóżkami na nim przynajmniej godzinkę dziennie ( na pewno wytrwam w swoim postanowieniu )
POZDRAWIAM
-
masz racje darciu ciezko samemu wytrwac w postanowieniu. na szczescie umowilam sie z gagaa, ze bedziemy spowiadaly sie sobie z kazdych cwiczonek :P
bardzo mnie to cieszy, bo mobilizuje mnie to do codziennego wysilku, a wiem, ze on sie kiedys oplaci :P
nie moglam wejsc przez kilka dni na forum, ale juz spowiadam sie :wink: :
przedwczoraj cwiczylam 70 min. myslalam, ze bedzie tego wiecej, ale :oops: nie dalam juz rady.
wczoraj bylo tylko 20 min, mam straszne zakwasy.
za to przed chwilka pocwiczylam 45 min i jestem szczesliwa, pomimo tego, ze moje uda trzesa sie jak kurczakowi , jestem czerwona jak burak i spocona jak mysza :wink:
planuje jeszcze wieczorkiem zrobic pare cwiczonek, na brzuch, posladki, i uda, bo te miejsca wymagaja wiecej troski :wink: :P
jestem strasznie ciekawa ile to moja waga pokaze ubytku po 3 tygodniach. tak marze o 3 kiloskach, ale zadowole sie 2, to tez bedzie niezly wynik :P
gagaa nie zagladasz juz do mnie :(
-
widzisz IMPERFEKT to chodzi o to że przez dobre 3 misiące jeździłam codziennie a później jak zaczęła mi się sesja to troszke popusciłam i niestety ciężko mi bylo wrócić ale mam nadzieje ze teraz będzie już dobrze :!: :!:
pozdrawiam cieplutko
-
jestem niecierpliwy wstreciuchu :wink: ( to za to ze pomyslalas ze przestalam cie odwiedzac)...z cwiczonkami pisalam u siebie...marniutko....a le trudno .. bedzie lepiej taka ma nadzieje...
ja ci zycze 4 kiloskow za te 70 minut( :!: :!: :!: :!: :!: :!: )
caluski ... wstreciuchu :wink:
-
Hey imperfect!
Ja tak tylko cichutko przyłączę się do Twojego wateczku i będę na bieżąco poczytywać :P Bo bardzo miłą osóbką jesteś i wiesz czego chcesz, a fakt, że jeszcze do Ciebie nie wpadłam mogę tylko wytłumaczyć tym, że "trochę" przerażało mnie na początku trzydzieści parę stron wątku :P Ale co tam, przeczytałam sam początek, końcóweczkę no i może jakoś się "zagnieżdżę" :P Jeśli pozwolisz :P
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dalszej wytrwałości i samozaparcia w dążeniu do ślicznej sylwetki!!!
-
...imperfect.... ????? aaaaa jestes ino zajeta :wink:
milego tygodnia ... duuuzo cwiczen :wink: i cmokas... to tyle na nowy tydzien
:D
-
Witaj Imperfect, jak zwykle mam straszne zaległości. Mam nadzieje ,że juz sie skończą i regularnie będę zagladać :D
Kochana chyba nigdy nie dogonię Cię w rzucaniu kg idziesz jak burza :D Serdecznie gratuluję
Pozdrawiam
-
czesc kochaniutkie :P
dziekuje za odwiedzinki.
gaguniu kochana nareszcie jestes :mrgreen:
a wiec spowiadam sie na samym poczatku, w sobote byly nici, a w niedziele pojechalismy znow nad morze i cwiczylam w wodzie 4 razy. pogoda byla cudowna, piasek na plazy cieplutki i nareszcie zjaralam swoje cialko i jestem opalony grubasek, a nie gruba corka mleczarza :wink: :P
Ammy nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze do mnie zajrzalas :mrgreen:
jasne, ze mozesz mnie odwiedzac, ja tez obiecuje wpadac do ciebie jak najczesciej. zazwyczaj odwiedzam tylko te grubaski, ktore znam juz dluzszy czas. ciesze sie, ze bede mogla zajrzec i do ciebie :P
tyle nowych osob nas odwiedza, ze chyba nie wyrobilabym z czytaniem tego wszystkiego. a po drugie wstyd przyznac, ale tyle osob przychodzi na chwilke, robia tyle szumu o odchudzaniu i zaraz znikaja na zawsze, i jakos tak wole poczekac, sprawdzic, czy te slowa nie beda puste. a potem pojawia sie tyle nowych nickow, ze juz zapominam kogo to mialam odwiedzic :wink:
ninko ciesze sie, ze do mnie zajrzalas, widze, ze kiloski znow zaczwely spadac. ciesze sie ogromniascie :P
darciu na pewno bedzie dobrze, z twoim podejsciem do sprawy nie moze byc inaczej :wink:
wpadlam na forum poczytac co u was nowego, wiec zmykam i zaczynam to robic :wink: , a to wszystko dlatego, ze chce zaraz pocwiczyc :P
-
jeszcze tylko jedno krociutkie zdanko, a co nalezy mi sie, to w koncu moj watek :wink:
dzis mam bardzo dobry humorek. wygralam w totka :mrgreen: moze tylko £5, ale zawsze cos :mrgreen: