-
czesc gagus :P
jeszcze raz gratuluje 8 :P
co do tej wagi to mialas racje, o tym 0.5 kilo juz zapomnialam :wink: , najgorsze jest to, ze nie moge ruszyc mego suwaczka, ani w jedna ani w druga strone, nie moge go nawet usunac, siedzi tam jak zamrozony :?
moze ktos ma pomysl co z tym fantem zrobic.
znow mnie nie bylo na forum przez 2 dni, znow mam tone postow do przeczytania :?
z cwiczonkami wcale nie bylo najgorzej, ba nawet udaje mi sie zapiac w rozmiar 46 :P , szkoda tylko, ze ciezko mi sie potem oddycha :wink: , ale licza sie postepy :P
jeszcze troszke i bede mogla zalozyc ten rozmiar na chrzcinach malego Hubcia :P
mama chrzestna tez musi ladnie wygladac, nie :wink: ?
moja waga ruszyla w dol, dzis rano powitalam po raz pierwszy od paru lat dwucyfrowa liczbe :P . bylo 99.8 niby tylko 0.2 od 100, ale cieszy mnie sam fakt, ze nie ma juz 3 ogromnych cyferek :P
i ciesze sie jak glupia, widac cwiczonka, tez robia swoje :P
pozdrawiam was wszystkie.
-
Oczywsie ze cwiczonka robia swoje :D Powiem wiecej dzialaja cuda :D Ja sie wspaniale po nich czuje :D Osobiscie polecam Pilatesa. Na mojej stronce znajdziesz podstawowe cwiczenia : http://pilates.xt.pl/ . Polecam przez to ze sa to zazwyczaj cwiczenia nie obciazajace bardzo organizmu. Przy naszych dzuych kilogramkach to wazne zeby sobie krzywdy nie zorbic :)
-
Foczko dziekuje serdecznie :P
na pewno do ciebie zajrze i poczytam.
wiele slyszalam na temat Pilatesa, wszyscy maja bardzo pozytywne opinie. z checia sama wyprobuje te cwiczonka, zeby centymetry z mojej talii ruszyly pelna para w dol :P
dzieki raz jeszcze i pozdrowka.
-
:D :D :D :D
gratuluje imperfect... nie ma co patrzec 0.2 czy 0.9.. poza setka ..wazne ze dwucyfrowka jest... to dziala na podswiadomosc... tym bardziej jak sie porowna z jakiego przedzialu startowalas... ile ciezkiej pracy za toba...ile zmian i ile cwiczen.... malo kto jeszcze tak super sobie poradzil....
fajny ten poniedzialek ( fajny w sukcesy nas odchudzaczek)...
bardzo bardzo sie ciesze... az.. nie wiem co mam powiedziec... ( a zadko mneie zatyka :wink: )
-
naprawde ten poniedzialek byl dzis udany dla wielu dziewczyn na forum :P
oby wiecej wspanialych dni.
wyprobowalam wlasnie pilatesa. bardzo mi sie spodobalo, tylko zastanawiam sie czemu trzeba robic tak malo powtorzen ? ja zrobilam troszke wiecej, to chyba nie jest zle :? ?
do tego zrobilam pare swoich starych cwiczonej i wyszlo mi tego cale 50minut :P
moze jutro postaram sie zaokraglic do godzinki ? :P
moj suwaczek zaczyna mnie wkurzac, nie wiem co sie dzieje. czy ktos wie o co z nim chodzi, nie moge go ani zmienic, ani usunac :roll: , jak ktos ma pomysl to prosze o pomoc.
w czwartek kolejne wazonko, a ja nawet nie bede mogla go ruszyc :?
-
Nie wiem, co z tym suwaczkiem, swój mogę zmieniać bez problemów. Pewnie coś się popsuło w serwisie, często się coś psuje, napisz maila do administratora.
Gratuluję nowego rozmiaru i dwucyfrówki! :)
-
IMPERFECT GRATULUJĘ CI Z CAŁEGO SERDUCHA TEJ DWUCYFRÓWKI
Sama jakiś czas temu ją pokonałam i wiem, jakie to cudowne uczucie się z nią żegnać. Życzę żeby już więcej nie wróciła. I przed Tobą nowe wyzwanie czyli bieg po 8 z przodu. Ja sama mam ją od kilku dni i mówię Ci lepiej się z nią czuję niż z 9. Tak więc do dzieła, chociaż ty i tak jesteś dzielna i wytrwała dziewczynka.
Trzymaj się. Przesyłam buziaczki.
-
dziekuje :P
sama tez az zapiszczalam ze szczescia kiedy w koncu zobaczylam 2 cyferki zamiast 3. dzis rano znow byly tylko dwie, i nawet troszke mniej po przecinku :wink: :P
gosik gratuluje raz jeszcze tej 8, wyobrazam sobie jaka to byla radosc kiedy ja zobaczylas, ja tez juz nie moge sie doczekac :P
ta sprawa z moim suwaczkiem jest troszke dziwna, kiedy probowalam go wstawic ostatnim razem, wybralam w ogole inny "model" a kiedy wkleilam go tutaj pojawil sie wlasnie ten z gwiazdka i od tej pory nie chce sie ruszyc :? . nie wiem czemu tak sie stalo, bede musiala zapytac op czy komus juz sie to zdarzylo. moze uzyskam jakas pomoc.
pogoda sie u nas poprawia, i az chce sie zyc :wink: , od razu poczulam sie bardziej energetyczna, wiec dzisiejsze cwiczonka przyjda mi pewnie latwiej niz zwykle :P
pozdrawiam was serdecznie i sle cmokaski.
http://www.yptenc.org.uk/docs/dailyg...polar_bear.jpg
-
I jak Imperfect ćwiczonka, rzeczywiście przyszły z łatwością. Chociaż widząc Twój zapał do gubienia kilogramów to pewnie tak.
Trzymaj sie cieplutko i żeby pogoda dzisiaj też dopisała.
-
witam wszystkich serdecznie :P
gosik musze przyznac, ze pierwsze 40min przyszlo mi calkiem lekko, ale przy kolejnych 20 minutach troszke sie meczyla. jednak udalo mi sie zaliczyc cala godzine :P a pogoda dzisiaj tez dopisuje :wink: :P choc energia juz nie taka sama jak wczoraj :?
jutro kolejne wazonko, tym razem nie bedzie juz na plusie :wink:
tak bardzo czekalam na ta 9, a kiedy ja tylko zobaczylam nie moge doczekac sie 8. mam nadzieje, ze zobacze ja pod koniec pazdziernika.