Wątek: z xxl na m....

a to do mojej wagi:
" you better not be here when I open my eyes"

Gagaa brawa dla Ciebie! Niewiele osób ma odwagę przyznać się przed sobą, że mają nadwagę, a co dopiero zrobić to publicznie.

Imperfect cierpliwości, prędzej czy później ruszy się na pewno (oby jak najszybciej)

Imperfectgirl trzymaj się, na pewno w końcu się ruszy. A ja coś tak podświadomie czuję, ze będzie to niedługo.

Imperfect myślę, że jak Twoja waga zobaczy Twoje "kocie ostrzeżenie" nie będzie chciała ryzykować

Trzymaj się i bądź dzielna jestem z Tobą

dzieki , ja tez mam nadzieje
najgorsze jest to, ze zaczynam sie do tego powoli przyzwyczajac a wcale tego nie chce.

wiesz trzeba na to spojrzeć także z drugiej strony, nawet jak Ty się przyzwyczaisz waga nie będzie o tym wiedziała i jakie to będzie miłe zdziwienie kiedy któregoś dnia zaczniesz się ważyć a tam nagły ruch

będzie dobrze (to napisałam ja ciągle poszukująca soku z żurawin )

calkiem to mozliwe
Loona a moze kup zurawiny (na pewno maja w wiekszych supermarketach) i sama zrob kompocik (oczywiscie bez cukru). na pewno bedzie kwasny, ale potem mozesz serwowac pol na pol z woda.

oblecę jeszcze kilka sklepów i jak nic z tego nie będzie, to albo z mówię w internecie, albo faktycznie sama zrobię, dzięki za radę

Imperfect.. gdzie się znowu ukrywasz??

no coz jakby to powiedziec...ciesze sie bardzo....pzresuwam suwaczek, a co mi tam!! musze sie jakos zdopingowac bo mam wyjazd na weekend , i musze byc dzielna w domu to w domu nie mam pokus w lodowce...ale na wyjezdzie...roznie moze byc niby grill ale wiecie pifko winko te sprawy...wole dmuchac na zimne