Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: PCO(s) a nadwaga - cd. z "Pamiętnika Aynne"

  1. #1
    Guest

    Domyślnie PCO(s) a nadwaga - cd. z "Pamiętnika Aynne"

    Witam po szalenie długiej przerwie...

    Od ostatniego zapisu na forum pamietników odchudzania, zaczynam nowy wątek, a właściwie kontynuację "Z pamiętnika Aynne".

    Wiele zmieniło się od września, odkąd tu bywałam... Moja waga wzrosła, i teraz wynosi aż 83,5 kg!!! Istna tragedia Wzloty i upadki "wagi" na przemian stawały się już doprawdy męczące... I ten stan pewnie trwałby dalej gdyby nie to, ze staram się o dzidziusia. Niestety, to co wydaje się na pozór łatwe, takim nie zawsze jest. Okazało się, że mam problemy z zajsciem w ciażę - ale jak to ma się do mojej OTYŁOŚCI

    Ano ma się i to bardzo. Zrobiłam badania ginekologiczne i hormonalne i dostałam wyrok na całe życie - PCO(s). Oto przyczyna moich problemów i w dużej mierze także nadmiernych kilogramów, oraz koszmarnych trudności w ich zredukowaniu i zachowaniu tego "umniejszonego" ich stanu.

    Co to PCO(s)

    To tzw "zespół policystycznych jajników", któremu towarzyszą przeróżne skutki uboczne: nadmierna waga, poblemy ze skóra i włosami, czasem nadmierne owłosienie (na szczęście choć z tym nie mam problemów ), bardzo poważne trudnosci z zajciem w ciążę, nieregularne miesiączki, itd...

    Oczywiście wiaże się z tym długotrwałe leczenie. Mam jednak nadzieję że zaciążę! i nie bedę na to czekać w nieskończoność. Zalecenia pani ginekolog - zredukować wagę chociaż aby z 3 lub 4 kg - chociaz to bardzo trudne osobom z PCO(s).

    Zatem wziełam się ponownie ostro za siebie... choć na razie bardzo powoli idzie... Na pierwszy plan odrzuciłam wszelkie słodkie...

    Dlaczego pisze o PCO(s) - bo chociaz żadne z Was tego nie życze, to może któraś ma podobny problem, a niewiedząc, walczy się z wiatrakami. Teraz, kiedy wiem, to przynajmniej czynie kroki ku temu, by chociaz na jakiś czas przywrócić równowagę organizmowi za pomoca leków i zmniejszenia cyferek na wskaźniku wagi...

    Lepiej być świadomą, niż bładzić po omacku. Tak też czynię, przyjdzie mi żyć do końca życia z ta choroba, ale przynajmniej rozumiem co się dzieje i wiem, że:

    JEDYNĄ PEWNĄ W ŻYCIU RZECZĄ JEST... ZMIANA [/b]

  2. #2
    trycka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aynne,ja wiem,ze to choroba na całe zycie,ale da sie zajsc w ciaze i donosic dziecko
    Mam siostre cioteczna,ktora tez ma te chorobe i wazy duzo za duzo.Gdy zaszła w ciaze wazyła chyba około 130 kg przy wzroscie 175 cm.Niestety pierwsze dziecko poroniła i własciwie nie wiadomo dlaczego,albo wolała nie mowic...W druga ciaze zaszła po 1,5 roku i od razu zaczeła brac leki na podtrzymanie ciazy i urodziła slicznego mezczyzne,mateuszka.Teraz juz schudła 25 kg i pewnie za jakis czas bedzie mysle o drugim.
    Na innym forum mam tez koleznake,ktora tez ma PCO i myslała,ze nigdy nie zajdzie w ciążę.Z wagi 95 kg zeszła na 67 i jakims cudem zaszła w ciaze.teraz juz zaczyna 5 miesiac... .
    Nie martw sie tak bardzo ta choroba.Pozdrawiam serdecznie.

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Witam Trycka...

    Dziekuję za słowa otuchy. Chciałabym tylko rzec, że nie zakładam iz nie zajdę w ciążę, zakładam coś zupełnie przeciwnego - z całą mocą i wiarą ufam, iż uda mi się i urodzę śliczną i zdrową dzidzię...

    Staram się jak mogę aby zredukować swoją wagę - z tym niestety mam trudnosci - przyznaję. Nie popadam jednak w czarną rozpacz - żyję dalej - a że mam tochę bardziej pod górkę niż inni - cóż - to jeszcze jedno wyzwanie, któremu sprostam!

  4. #4
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Aynne, jesteś pełna poytywnej energii i wiary, a to bardzo dużo! Czyni cuda i pomaga osiągac wyznaczone cele! Nic nie słyszałam o tej chorobie więc njak nie mogę się podzielić wiedzą, ale za to jeżeli chodzi o odchudzanie to i owszem. Skoro wraz z utrata wagi chcesz zajść w ciąze to odchudzanie musi być zdecydowanie zdrowe! Żadnych diet typu 500 kcal. Ja stosuje ok. 1250 kcal i czuje się świetnie, nie chodze głodna i w dodatku nie mam poczucia, że jestem na diecie! Jeżeli mówisz po angielsku to polecam stronkę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Jest genialna! Autor jest propagatorem żywienia w stylu azjatycko-śródziemnomorskim, podaje przepisy na zdrowe jedzenie i zdrowe życie A przecież o to chodzi w Twoim wypadku! Z pewnością Ci się uda i niedługo będzie Was dwoje Trzymaj się cieplutko, paulus

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Cóż... Jakos dłuzszy czas tu nie zaglądałam - co się zmieniło - ano znów przytyłam - tym razem waga: 84,7 kg!

    U mie taka hustawka wiary w schudniecie, ze lepiej nie mówić, raz wydaje mi się, że to nic trudnego, a innym razem, że jest to prawie niewykonalne...

    To nie sprawiedliwe, mój maz taki chudziutki, a ja nadrabiam za dwoje

    Najgorsze jest to, że czas wiosny zbliża się nieubłaganie i wizja tego, że obszerny płaszcz nie bedzie mnie już "chronił" po prostu mnie przeraża. Dzień po dniu strach ma coraz większe oczy, a ja trzęsę się na myśl, że będę musiała wychodzić na dwór bez "osłony". Z tą tuszą czuję się , jakbym była naga!

    Jesli chodzi o PCO(s), to dziś kolejna tura tabletek. Zobaczymy, co będzie. Tabletki mają niciekawe skutko uboczne, ale bedę brała je tylko 5 dni, to może wszystko będzie o.k.

    Dziś jest 27 luty, a gdzieś 3-5 marca mam udać się do pani ginekolog - a tu nic! Miałam schudnoć chociaż z 3 kilo, a ja jeszcze nadrobiłam! Nic, będę świecić oczmi W każdym razie nie mogę się chyba załamywać, w końcu jeśli wezmę się w garść, może te cyferki na wadze w końcu troszkę się zredukują?

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    A tak z ciekawosci, moge prosić o pomoc w sprawie zamieszczania po kazdym postem tego zartobliwego wykresu wagi? Stronkę znalazłam, która generuje dany kod HTML, ale nie wiem, jak go tutaj zamieścić?

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Cikawe czy zadziała...


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [/url]

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Dopiero się ucze wstawiać te wykresy - wybaczcie!

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Dzisiaj dziwny dzień - bierze mnie chorubsko, w głowie się kręci, a temperatura ciała 35,8 stopni...

    To dziwne, że jeśli staram się odchudzać, to wszystko (słodkie i nie słodkie) kusi bardziej niż zwykle

    A tak poza tym ostatnio zrobiłam sobie rachunek sumienia - notorycznie co miesiąc kupuję magazyn Shape, wciąż obiecując sobie, że wezmę się za ćwiczenia i zdrowy styl życia, jaki tam promują, ale czytając najczęściej opatulam się kocem, obok ulubiona kawa z mlekiem i... ciastka To idiotyczne zachowanie wytrąca mnie z równowagi

    Waga 84... Buuuuuu... - SAMA JESTEM SOBIE WINNA

  10. #10
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •