Wątek: Moze z wami bedzie latwiej :(((?????????

Czesc w sumie to niewiem jak sie zabrac do pisania tego ale chyba najlepiej bedzie jak bede pisala to co mi przyjdzie na mysl,a wiec jeszcze dwa lata temu wazylam 65 kg i zanim sie obejrzalam mam na koncie 90 przy 170 cm wzrostu.W sumie nawet niewiem jak to sie stalo chyba po prostu za duzo jadlam, waga odebrala mi pewnosc siebie, nie jestem ta sama osoba ktora bylam ciagle tylko chodze zdolowana a zeby soibie poprawic humor to wiadomo jem...ale nie slodycze tylko zwykle jedzenie jakis kurczaczek czy cos takiego, chce schudnac ale niewiem jak najtrudniej jest mi utrzymac sie w swoim postanowiniu i potrzebuje porzadnego kopa w d... zeby mi sie udalo i problem w tym ze nie ma mi kto go dac ale i nie mam koncepcji wiec jesli mozna prosze o cokolwiem jakies rady czy cos co mi to ulatwi, nie to zebym nie miala znajomych ale ja nie umiem sie przyznac ze soobie z tym nie radze jakos mi tak glupio czy cos.wiecznie zgrywam twardziela ze ja sie dobrze czuje ze swoja waga a jesli komus cos nie pasuje to jego sprawa wiem ze to glupie..... prosze pomozcie!!!!!![/b]

Witaj sysia84 dasz sobie rade ,musisz tylko wziązc sie ostro za siebie i powiedziec sobie ze chcesz wyglądac ładnie i czuc sie dobrze, a na pewno sie uda.Kilka miesiecy wyrzeczen i bedziesz super laską ,znów pewną siebie jezeli chcesz pogadac i dowiedziec sie czegos wiecej podaje ci moje gg: 3796760
A mozesz mnie znalezc tez tu: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...5fcd5fe10f19ae
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

sysia84, widzę, że jesteśmy z tego samego rocznika
słuchaj słonko, to, że trafiłaś tu na forum - to chyba najlepsze, co mogło Ci się przytrafić - tu się nie da nie walczyć, nie da się nie znaleźć motywacji - a przede wszystkim jest full osób, które mają te same problemy - i którym w życiu codziennym tak samo trudno przyznać się innym, że sobie nie radzą z akceptacją własnego wyglądu
tu jest łatwiej - bo można, jeśli się chce, zostać do końca "anonimowym grubaskiem" - można się wyżalić i zawsze mieć pewność, że pojawi się jakiś dobry duszek, który pomoże przetrwać kryzys, doradzi i będzie wspierał
trzymaj się cieplutko słonko

Witaj...no dobrym duszkiem to moge byc ja choc mam z lekka diabelska nature

chcialam ci podsunac koncepcje latwego i zrdrowego schudniecia...dieta south beach (kiedys mnie wyrzuca z tego forum za to ze ja wszystkim polecam )...jesli tylko bedziesz chciala sie dwoiedziec wiecej albo po prostu poodchudzac sie w wkekszym no i milym towarzystwie wejdz na watek "dieta south beach" tam jest duzo dziewczyn stosujacych SB ktore w kazdej chwili sa skore do doradzenia i pomocy zarowno startujacym na SB jak i troche w tym "zakorzenionym" :P

pozdrawiam trzymaj sie cieplutko i nie trac checi bycia zdrowym pieknym i pewnym siebie

Witaj Sysia 84!

Chętnie też bym była dobrym duszkiem, ale na duszka to jestem znacznie za ciężka Niemniej, chętnie się trochę pomądrzę
Według mnie, dieta zaproponowana przez Sandrę18 - dieta South Beach - jest bardzo dobrym wyborem, bo oprócz chudnięcia umożliwia nabieranie dobrych nawyków żywieniowych. Jak już pisała Sandra18, na forum znajdziesz dużo informacji o diecie SB. Poniżej podaję też link do polskiej strony tej diety, gdzie znajdziesz zasady i przykładowe jadłospisy.

http://*****************.ilonka.org/

Życzę Ci powodzenia i wytrwałości!
Pozdrawiam