Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 21

Wątek: Jak pozbywam się 60 kilogramów...

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Witam
    Hm... Czarniawa przeczytałam to co napisałaś i muszę Ci powiedzieć u mnie tak samo to wyglądało. W końcu przyszło opamietanie jestem 4 tydzień na diecie i wiem ,że muszę schudnąc Mam dużo więcej do zrzucenia niż Ty, nie poddaje się i nie poddam. Dość mam bycia grubasem
    Pisz o swoich postępach, o wątpliwoiściach to bardzo pomaga w tej trudnej walce. Nie jesteś sama
    Pozdrawiam wszystkie grubaski
    Damy radę

  2. #12
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czarniawa-Może jest mnie odrobinkę mniej (wierze, w to ze dogonisz mnie ) ale łączy nas bardzo dużo- po pierwsze jak widać na moim tickerku- też byłam okrągła (94kg, i właśnie te prawie-sto-kilo mnie zszokowało, że się wzięłam za siebie...doszłam do 64kg, ale niestety...stare nawyki...a one na prawde przypominały Twoje, od jutra dieta, smutno mi...jeść...jeść...tyje, tyje. W tych paru słowach opisałaś cały dramatyzm obżerającego się grubaska. Lepiej chyba nikt nie napisał tego, no ok dalej: mamy tyle samo wzrostu: 164cm i do takiego samego celu zmierzamy: 58kg, chyba też przeliczyłaś że to jest dla nas idealna waga , myśle że damy radę...

    Aha- proszę Cię o jedno: nie głodź się- to największy wróg diety, szybko stracisz wodę, białko, mięśnie ale potem...potem może się stać gorzej, widze że jednak racjonalnie do tego podchodzisz i bardzo się z tego powodu cieszę.
    Rozmiary kiedy indziej, bo nie chce mi się mierzyć .

  3. #13
    Niemala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja mam trochę mniej...ale powoli dojrzewam do tego, że bycie babo-chłopem to nic przyjemnego...tzn. dojrzałam, już nie raz...ale mi nie wychodzi.
    Wzrost: 180
    Waga: 98...a wymiary to juz możesz sobie wyobrazić
    i na kolację wciągnęłam 2 bułki z masełkiem i łososiem , a kolacja była o 20:30
    mój jedyny jest tylko o 2 cm wyższy ode mnie...a waży o ponad 20 kg mniej...coś jak Flip i Flap.
    Ale załamka
    Rybko trzymaj się, może jak będę wiedziała, że Tobie wychodzi to, to przestanę się bać kolejnej porażki...bo mi już wstyd, że mi się tak ciągle nie udaje

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    Niemala ja sama podchodziłam do odchudzania kilkukrotnie z róznym skutkiem, po każdej diecie niestety wracałam do złych nawyków żywieniowych. Aż przyszedł dzień gdzie sama siebie sie przeraziłam jestem na diecie 4 tydzień daleka droga przedemną ale wiem że tym razem nie poddam się. Musisz się zaprzec powiedzieć sobie dam radę, nie jesteś sama. Popatrz na nas , bywają dni kiedy zapominamy się i pozwolimy sobie na odstępstwa, ale dalej trwamy w uporze i odchudzamy sie . Napewno i Tobie się uda
    Pozdrawiam

  5. #15
    xalia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ninka69
    Niemala ja sama podchodziłam do odchudzania kilkukrotnie z róznym skutkiem, po każdej diecie niestety wracałam do złych nawyków żywieniowych. Aż przyszedł dzień gdzie sama siebie sie przeraziłam jestem na diecie 4 tydzień daleka droga przedemną ale wiem że tym razem nie poddam się. Musisz się zaprzec powiedzieć sobie dam radę, nie jesteś sama. Popatrz na nas , bywają dni kiedy zapominamy się i pozwolimy sobie na odstępstwa, ale dalej trwamy w uporze i odchudzamy sie . Napewno i Tobie się uda
    Pozdrawiam
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #16
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nika- mnie też dobijało że do tej pory byłam cięższa od swego jedynego o jakieś 15kg, a on był odemnie wyższy o 6cm, też z niego niezła kulka, ale nie tak jak ja (kiedyś...) no i on jak schudne powiedzmy 5kg to wygląda normalnie-niemal szczupło, ja tu się męcze z 30kg a on 5 i do tego jeszcze mi czasami słodyczy kupuje czuje zazdrosć, też chce się uporać z 5kilogramami i być szczęśliwym

  7. #17
    agus74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc ,ja tez chce sie do was przylaczyc,probuje chyba pol zycia schudnac i wcale nie chce byc chudzielcem ale teraz to jest przesada,nie bede sie wyzalac bliskim wiec wchodze sobie na forum.
    co do faceta to tez jestem od niego ciezsza pokochal mnie taka jaka jestem i sam nie jest chudzielcem,(nawet nie lubie takich ) ale pewnie bylby zadowolony gdybym troche schudla,moze uda mi sie zrobic mu niespodzianke
    pozdrawiam ipiszcie co jecie

  8. #18
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Opisałaś moje życie, choć nie tak bardzo...
    Ja mam problem nieco inny, odczuwam dość negatywne uczucie do samej siebie i bardzo chcę schudnąć, ale jak się nie uda, to trudno się mówi i dalej żyje się samemu.
    (Tak sobie Monika wmawiaj, tak sobie wmawiaj - -")

    Ok, spowiedź czas rozpocząć.

    Wiek: 17 lat.
    Wzrost: 160 cm.
    Waga: 81 kg.
    Obwód pod biustem: 90 cm (głupio to wygląda, bo mam mały biust ).
    Obwód w pasie: 100 cm.
    Obwód w biodrach: 106 cm.
    Wygląd: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

    Więcej grzechów nie pamiętam...

    Czy ktoś ma jakiś skuteczne ćwiczenia? Nie samą dietą się człowiek odchudza...

  9. #19
    marzycielka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Cześć!

    przede wszystkim chcialam ci pogratulować decyzji o odchudzaniu.Pierwszy krok już zrobilaś.Podjęlaś decyzję o odchudzaniu.Brawo!teraz najważniejsze jest to żebyś wytrwala w swoim postanowieniu i nie poddawala się jeśli waga będzie stala w miejscu.Mam nadzieję że twój chlopak ci pomoże w odchudzaniu i będzie cię dopingowal do walki z nadwagą.Ja mam 23lata i ważę dużo mniej od ciebie bo 95kg ale nie wiem co mam robić a nie chcę więcej tyć dlatego postanowilam się przylączyć do ciebie żebyśmy się razem odchudzaly.Mam nadzieję że razem damy radę.Przed tobą nie lada wyczyn bo zrzucenie 60kg ja mam do zrzucenia prawie 30kg.Mam nadzieję że będziemy się nawzajem wspieraly.Pozdrawiam.Ania

  10. #20
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh a ja ze swoim chłopem śmiałam się bo w biuście prawie metr mam ;P cycata baba ze mnie .

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •