-
Jak to miło zajrzeć do siebie i zobaczyć ile to mnie osób odwiedziło.
Agus74 życzę, żeby tym razem udało Ci się. No i jeżeli chodzi o ćwiczonka to naprawdę zachęcam bo są one bardzo dobrym (dla mnie podstawowym) dodatkiem do diety. Ja też na początku nie mogłam się zmobilizować, a teraz nie mogę bez nich żyć.
Luna64 dzięki za zajrzenie na mój wąteczek i za kwiatuszki. Ciesze się, że ten peeling Ci się spodobał. A zobaczysz, ze jak wypróbujesz w praktyce to spodoba się jeszcze bardziej. Dzięki za radę co do cukiereczków. Na razie sobię jakoś radzę, ale jak będę miała jakiś kryzys to wypróbuję.
Albinka - jeżeli masz ochotę wrzucić jakieś ciasteczko to pozwalam. Na mnie już coraz mniej ich widok działa. Powoli dochodzę do tego, że popatrzę na coś słodkiego, pomyślę i przypomnę sobie smak i od razu czuję się jak bym zjadła. Więc jeżeli czujesz, że musisz gdzieś wkleić jakieś ciacho - to możesz tutaj. Poćwiczymy swoją silną wolę. Ją też trzeba trenować. Bo co by było jak byśmy chowały wszystkie słodycze przed sobą, to wtedy jak byśmy nagle zobaczyły coś słodkiego i apetycznie wyglądającego to od razu rzuciłybyśmy się na to. A tak to przyzwyczajamy się do widoku takich rzeczy, ale nie do ich jedzenia.
POZDRAWIAM WAS I ŻYCZĘ SŁONECZNEGO DZIONKA
http://www.kartki.mocny.com/data/media/18/112.jpg
-
Witam :D :D :D
Od dzisiaj będzie peeling kawowy!Co prawda kawki nie piję,ąle fusy będę podbierać mężowi :lol: :wink: :!: Jak często robisz ten peeling?
Pozdrawiam cieplutko :D :D :D :!:
http://kartki.albercik.pl/kartki/symp/kawa.jpg
-
Luna - staram się go robić 2 razy w tygodniu. Ale na pewno zawsze przed olejkowaniem, bo wtedy lepiej skóra wchłania krem i te olejki. Natomiast olejkowanie z wygrzewaniem nie zawsze udaję mi się wykonać 2 razy w tygodniu, bo nie zawsze mam czas. A jeżeli robię olejkowanie z folią tylko raz to staram sie chociaż jeszcze jeden raz wymieszać krem z olejkami i wetrzeć, ale bez folii. Jak już będziesz po do daj znać jakie wrażenia i efekty. Ja do tej pory spotałam się z samymi pozytywnymi opiniami. Myślę, że twoja też taka będzie. Tylko przy olejkowaniu tak jak już pisała margolka123 uważaj z olejkiem cynamonowym, bo jak się go da za dużo, to strasznie piecze i nie da się wytrzymać. Ja wlewam do kremu zawse od 5-7 kropli. Kiedyś za pierwszym razem mi się wlało więcej i nie wytrzymałam w folii nawet 5 minut tak parzyło i musiałam od razu się myć.
-
Dziewczyny ja ze swojej strony tez polecam peeling kawowy. Mam bardzo wrazliwą skóre, więc obawiałam się za pierwszym razem (czy przypadkiem nie przybiorę barwy wschodzacego słońca). Ale wszystko było ok. I powiem szczerze-nie spodziewałam się aż tak spektakularnych efektów :D Misiek też zauważył, więc coś w tym musi być...
I jeszcze jedno - skusiłam się ostatnio na balsam ujędrniajacy St. Ives (tak go strasznie reklamowali). Muszę przyznać że jest naprawdę świetny. I nie taki drogi (jakies 19 zł). Jezeli ktoś ma problemy z przesuszającą skórą goraco polecam.
-
Gosikmt dzięki za wyczerpującą odpowiedź!Na pewno dam znać o swoich wrażenaiach po :lol: :!:
Delya, ja polecam też serię z "Eveline" min. balsam ujędrniająco -wygładzający i żel antycelulitowy z koenzymem Q10.Jest kilka rodzajów tych balsamów i kremów do twarzy.Produkty nasze i przystępne cenowo od 9 do 15 zł.
-
Niestety luna po kosmetykach eveline dostałam koszmarnego uczulenia. Oddałam wszystko mamie. I jest bardzo zadowolona :D
-
Jeżeli chodzi o kremy to Eveline nigdy nie stosowałam. Ja natomiast wierna jestem firmie Norel. Mam żel antycellulitisowy(rano), krem (na noc) i żel do mycia ciała z peelingiem, który nadaje się do codziennego mycia. Zamówiłam sobie drugi raz ten sam zestaw i jak skończę ten drugi to poszukam dla odmiany czegoś innego. W każdym bądź razie ja jestem zadowolona. Natomiast do biustu używam - żelu do biustu Oriflame - jest naprawdę super (tylko niestety prawie 40zł). Ale mi się kończy i też sobie zamówiłam krem do ujędrniania biustu też firmy Norel. Spróbuję.
-
WITAJCIE DZIEWCZYNY !
WIDZĘ ŻE WSZYSTKICH OGARNĘŁO SZALEŃSTWO OLEJKOWE, ALE SPRAWA JEST SUPER.
PRZECZYTAŁAM TU O TYM PEELINGU KAWOWYM MUSZĘ WYPRÓBOWAĆ, ALE NAPISZCIE ILE MA BYĆ TYCH FUSÓW NO I CZY MOŻNA WYKORZYSTAĆ TE Z KAWY PO JEJ WYPICIU(PIJĘ BEZ MLEKA I BEZ CUKRU ).
MARGOLKA PISAŁA ŻE KAWA MA DOSKONAŁE WŁAŚCIWOŚCI ANTYCELLULITOWE, CZY PO DOŚWIADCZENIACH Z TYM PEELINGIEM TEŻ TO STWIERDZACIE?
GRATULUJĘ TYCH ZRZUCONYCH KILOSKÓW WSZYSTKIM ,TRZYMAJCIE SIĘ LASECZKI CIEŁO I POGODNIE
POZDRAWIAM KASIA
-
No ja u siebie widzę efekty i dlatego polecam. Tak jak już pisałam wcześniej w każdym prawie kremie wyszczuplajacym w składzie jest kofeina. A tu mamy ją w najczystszej postaci. Oczywiście na efekty składa się też dieta i ćwiczonka, ale czuję po tych zabiegach, ze jest jeszcze lepiej. Myślę, że takie fusy po wypiciu, jeżeli nie słodzić i nie dodajesz mleka mogą być. Przecież to to samo, co by się zaparzyło, wystudziło i odcedziło. Ja na swoje ciałko to zawsze zaparzam tak ze 3 czubate łyżki.
-
Naprawde polecam wam balsam z Q10 Nivei - jako ujedrniacz samodzielny albo baze pod olejki. Sa takie ekonomiczne butle duze, mozna poszukac w hipermarketach - to jeden z lepszych kosmetykow ekonomicznych. I nie tylko ;)
Olejki gora!