-
Witaj Gosik....
Dawno mnie nie było, ale troszkę ostatnio mam brak czasu. Korzystając, że dzisiaj mam dzień wolny nadrabiam zalekogłości i w domu i na forum :lol: jutro i w niedzielę równiez pracuję a że wracam dość póżno i taka padnięta, nie wiem czy będę miał jeszcze siłę wejść na forum. Widzę, ze dzielnie się trzymasz :lol: a to bardzo ważne. Mnie też udaje się jakoś dietkować pomimo specyficznych godzin pracy. Co ja słyszę balsamowanie, peelingi, już nie długo będziesz gwiazdeczką :) Brawo za silną wolę...wiem ile to kosztuje.
Pozdrawiam cieplutko.
http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/tulipany/tulip21.jpg
-
Dzięki Agemciu, że do mnie zajrzałaś, już naprawdę mi Ciebie brakowało i bałam się, że zapracujesz się na śmierć. Ale najważniejsze, że nadal dietkujesz. Ja też sobie jakoś radzę. A ta silna wola to przede wszystkim dzięki Wam forumowiczkom, że mnie tak mobilizujecie.
-
A tak właściwie, to olejkowanie co daje? Tak konkretnie...
-
Olejki powodują wygładzenie skóry, pomagają pozbyć się cellulitu, skóra jest bardziej jędrna i gubi się trochę centymetrów w obwodach, bo pomagają pobudzić komórki tłuszczowe do spalania.
I tak też jest w praktyce. Ja u siebie zauważyłam poprawę. Fakt, że teraz stosuję dietę, ćwiczenia, masaże, więc ciężko odróżnić ile samo olejkowanie przyczynia się do zgubienia centymetrów i do jędrnej skóry. Ale kiedyś jak stosowałam samo olejkowanie to widziałam efekty. Moja koleżanka, która jest szczupłą osobą miał cellulit i właśnie pozbyła się go za pomocą tych peelingów i olejkowania. Również w sieci widzę masę opinii pozytywnych na ten temat. Więc na pewno spróbować warto.
-
GOSIK
twój zapał do zabiegów kosmetycznych i diety jest dla mnie bardzo
mobilizujący i taki fajny.Trzymaj tak dalej.Pozdrawiam cieplutko Ania
-
Gosiu, wszystkie zabiegi "cielesne" maja jeszcze jeden plus, o ktorym rzadko kto pamieta, a szkoda. Im bardziej pomozemy skorze, ktora musi dostosowywac sie do nowych, mniejszych gabarytow. tym mniejsze prawdopodobienstwo, ze bedziemy zmuszone po zakonczeniu odchudzania:
1. do zaciagniecia kredytu na operacje plastyczna w celu pozbycia sie fald niewchlonietej skory
2. popelnienia samobojstwa, bo z cialem na ktore nie mozna patrzec bez obrzydzenia trudno zyc
Jesli myslicie, ze przesadzam, jestescie w mylnym bledzie. Ja wpadlam w obsesje na punkcie pielegnacji nie dlatego, ze mi sie w glowie poprzewracalo - przypadek 25 letniej kobiety (teraz ma tyle lat, schudla 4 lata temu), ktora schudla ponad 50 kg, a teraz wstydzi sie rozebrac w obecnosci wlasnej siostry dal mi wiele do myslenia.
-
Margolka masz rację (zresztą jak zwykle), że te zabiegi pomagają w przystosowaniu się skóry po utracie kilogramów. Zapomniałam o tym dodać. Ja też właśnie bardzo sie boję czy moja skóra skurczy się tak samo jak moja waga. Mam nadzieję, że wszystkie te zabiegi pomogą w jej regeneracji. Jedno i tak wiem rozstępów, który nabawiłam się przede wszystkim w czasie ciąży i później już się nie pozbędę. Chociaż są już coraz mniej widoczne niż były kiedyś. Ale zawsze lepiej mieć same rozstępami niż jeszcze do tego cellulit i obwisłą skórę.
-
Opadłam z sił. Gosia , czy nie masz ochoty czegoś do mnie napisać ??
W wolnych chwilach rozmyślam nad znalezionym dzisiaj cytatem :
"Jedz mniej! Bramy raju są wąskie." (A.J.Cronin)
I tego samego autora :
"Uśmiech jest tańszy od elektryczności i daje więcej światła" .
Podoba mi się tego pana podejście . Zastanawiałam się , jak go krótko określić . Doszłam do wniosku , że jest praktyczny w podejściu do życia .
-
Pomimo tych wszystkich zalet, ja na razie będę liczyć na to, że w gruncie rzeczy jestem jeszcze młoda i że moja skóra może sama się "przystosuje"... Balsamu oczywiście używam, jednak na olejki i tym podobne chwilowo mnie nie stać. Tak więc, zawierzam mojemu organizmowi:]
Dagmara, fajne cytaty;) Szczególnie pierwszy może dać do myślenia;)
-
Dziewczyny a znacie może sposób w jakie można wykorzystać algi morskie (oprócz picia bo to już znam), może jakieś maseczki itp.?