-
Jak tam wytrzymałyście bez naszego forum przez te dwa dni. Przyznam, że było bardzo smutno.
Jakoś dietka mi leci powolutku. Dzisjaj mam urodziny synka i będzie pyszny tort, ale muszę wam powiedzieć, że jestem jakoś pewna, że się na niego nie skuszę. To chyba ta dzisiejsza wiosenna pogoda mnie nastraja bardzo dietetycznie.
Mam nadzieję, że na Was też ta pogoda tak działa, że macie ochotę góry przenosić, ćwiczyć i dietkować. Bo ja to nie mogę się doczekać, kiedy temperatura naprawdę skoczy w górę i ja będę mogła pojeździć na rowerku, ale na razie pozostaje mi poskakać w domu.
-
witaj gosikmt mi też bez forum było bardzo bardzo bardzo dziwnie :? :? co chwila wchodziłam i sprawdzałam czy przypadkiem już nie działa i nic :? :? juz chyba nawet dziś nie wierzyłam że zadziała a tu niespodzianka :D :D hiphip hurraaa
ja sama próbuję chwilowo schudnąć 10 kilo (z 25 nadwagi) i do tego wyniku brakuje jeszcze 4 :D ostatnio się trochę opuściłam ale będziemy walczyć dzielnie :!: :!: :D :D
powodzenia i trzymam za ciebie kciuki :D :D
-
Ależ pewnie, że będziemy walczyć dzielnie o nasze szczupłe sylwetki. Nie opuszczaj się kochana tylko dotrzymuj nam kroku, a niedługo te 10 będziesz miała za sobą.
Ja stwierdziłam ostatnio, że moje uzależnienie od słodyczy zamieniłam na uzależnienie od forum. Bo bez słodyczy wytrzymuje jak na razie 35 dni, a bez forum ledwo te 2 dni wytrzymałam.
Żeby to było tak zawsze.
-
hihi ale forum to takie miłe i niegroźne uzależnienie :D :D
-
Podziwiam Cię, Gosikmt, że tyle czasu wytrzymałaś bez słodyczy. Gratuluję :wink:
Każdy będzie jeździł na rowerze, a ja nawet nie mogę przekonać rodziców o jego kupnie :cry:
-
Dokładnie, przynajmniej jeden nałóg w naszym życiu nie jest szkodliwy i najważniejsze że podtrzymuje nas w swoich postanowieniach i motywuje do nieulegania pokusom.
-
Cześć Kochane Grubaski :!: :!: :!:
Chciałam skorzystać z okazji zanim zacznie się przedświąteczna bieganina i złożyć Wam wszystkim życzenia.
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Życzę Wam Zdrowych, Wesołych Świąt, no i żebyście potrafiły oprzeć się pokusom wielkanocnego stołu.
http://www.e-kartki.net/kartki/108979654730.jpg
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
Ja osobiście jakoś obawiam się tych Świąt, bo jak po tak długim odchudzeniowym poście zobaczę tyle dobrego jedzenia na raz. Ale mam nadzieję, że rozsądek zwycięży. Postanowiłam oprócz ciast z kremami, itp., upiec też zwykłą babkę pomarańczową, która ma o wiele mniej kalorii niż ciasta z masami i jak już nie będę mogła oprzeć się słodkościom to zjem ze dwa kawałeczki babki.
Ale zresztą najważniejsze żeby zachować umiar, a może nie będzie tak źle. Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda i będzie można wychodzić na długie spacerki zamiast siedzieć ciągle za stołem.
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Jeszcze raz życzę jak najmniej grzeszków jedzeniowych w czasie Świąt.
-
Witaj Gosik....
Cieszę się bardzo, że udało Ci się z wklejaniemm obrazków. nie jest to takie skomplikowane... :lol: :lol:
Mam nadzieję, że uda mi się oprzeć pokusom jedzenia bo moim zdaniem jest to święto jedzenia ponad normę i przemieszczania się od stołu do stołu. Ja w tym roku mam inną politykę dotyczącą spędzania świąt. Mam tylko nadzieję, że nie wróci zima :lol: :lol:
Gosik , życzę Ci pogody ducha i radosnych Świąt. :lol: :lol:
:lol: :lol: :D :lol: http://www.kartki.listonosz.net/imag...zne/28_big.jpg
-
Witam wszystkich grubasków po świętach. mam nadzieję, że wszystkie wracacie już do dietkowania, bo wielkanocnym popuszczeniu pasa. Ja osobiście trochę zjadłam więcej niż planowałam, ale nie aż tak dużo jak wcinałam we wszystkie inne święta.
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
No ale za te słabostki muszę odpokutować i dzisjaj mała głodóweczka, czyli czerwona herbatka i woda. Mam nadzieję, że wytrzymam.
Największym moim problemem w poprzednich próbach odchudzania było to, że jak były święta lub inne imprezy typu: wesele, itp., to ja po większym jedzeniu przez te dni zupełnie traciłam zapał do diety i zaprzepaszczałam swoje dotychczasowe osiągnięcia. Tym razem powiedziałam, że będzie inaczej. Były dwa dni obfitsze w jedzonko, ale trzeba wrócić do rzeczywistości. Przecież te dwa dzionki nie mogą zaprzepaścić moich 9 kilogramków które zgubiłam do tej pory. Tak więc, dzisjaj dzień wodnika, a od jutra znowu 1000 kcal. Trzymajcie za mnie kciuki.
Ja Wam też życzę, żebyście szybko wróciły do dietkowania i gubiły kolejne kilogramki.
http://www.e-kartki.net/kartki/big/11003750887.jpg
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH FORUMOWICZEK
-
Witaj Gosik.. :lol:
Cieszę się, że po małych grzeszkach wracasz na obrane tory......super!!!
Stosując wodniczka możesz ćwiczyć, nie ma przeciwskazań. Wodniczek może być "wodnisty" czyli herbatki i woda, moze być mleczny czyli chude mleczko + woda, Również może być owocowy 2 litry soczków owocowych (wolnych).
Trzymam za ciebie kciuki......wierzę, ze wytrzymasz. Staraj nie myśleć o jedzeniu, zajmij swoje mysli i ręce czymkolwiek to ważne. Wyjdż na spacerek jest piękna pogoda.......Jestem z Tobą. Takie oczyszczanie przydaje się ogranizmowi. Ja staram się tak praktykować conajmniej raz w tygodniu.
Pozdrawiam i myslę o Twoim wodniczku :lol:
http://gify.jahho.cz/gify/linky/0100_1fxgp.gif