-
Jak zauwazyłam to niektóre z Was powinny otworzyć gabinety dietetyczne albo pozjadały wszystkie rozumy.
Agema, postaralam sie nie reagowac od razu, wczoraj poczytalam sobie wiecej Twoich wpisow, zeby rozeznac, skad ta zlosliwosc, ktora biore do siebie.
Otoz wyobraz sobie, ze nie uwazam zebym "pozjadala wszystkie rozumy", Ale kiedy podjelam decyzje o odchudzaniu, postaralam sie zapewnic sobie maksymalnie szeroka wiedze na temat dietetyki, odchudzania, zdrowego stylu zycia, medycznych wyjasnien rozmaitych faz chudniecia. Spedzilam nad ksiazkami, artykulami (nie tylko z prasy popularnej) wiele godzin i dni - szukalam w sieci, pytalam znajomych lekarzy o rozne szczegoly. Moze dlatego przez 20 miesiecy nie zanotowalam skoku wagi wiekszego niz 1,5-2 kg. Moze dlatego rozumiem, ze waga potrafi stac i kilka tygodni, zanim drgnie o 10 dkg w dol. Odchudzam sie po raz pierwszy, nie notuje dolow i zalaman bo wiem, co dzieje sie w moim organizmie. Pewne rzeczy sa prawdami uniwersalnymi, np. ta, ze do chudniecia potrzebna jest codziennie pewna stala, choc ograniczona liczba kalorii dostarczonych dla podtrzymania wlasciwego poziomu metabolizmu.
Nie jestem przekonana o wlasnej kompetencji w sprawach odchudzania, ale wiem, ze podeszlam do samej siebie w sposob o wiele bardziej powazny, niz przecietna odchudzajaca sie, nawet z duzej otylosci, kobieta (choc akurat uwazam, ze im wiecej kilogramow do zrzucenia, tym kobiety podchodza do sprawy bardziej racjonalnie). I stad moje wyniki, od ktorych wazniejsze jeszcze jest to, ze jestem zdrowa.
pozdrawiam
-
Margolka życzę Ci miłego weekendu :lol: :lol:
Jeżeli masz ochotę mnie pouczać to bardzo Cię proszę rób to na moim wątku a nie na wątkach innych forumowiczek. Z góry dziękuję.
-
cześć kochane kobietki. Ja oczywiscie z tym samym problemem.Pozwolicie,że się przyłączę?
faktycznie w grupie raźniej , człowiek wie,że nie jest sam w swojej walce
BUZIAKI DLA WSZYSTKICH
-
Magdalena - ależ oczywiście , że możesz się przyłączyć. Z wielkim entuzjazmem witamy wszystkich grubasków, którzy chcą zgubić zbędne kilogramy. :D :D :D
Jeżeli dobrze wnioskuje, to masz tyle samo lat co ja, bo ja też jestem z 1977 roku, ale naszczęście masz mniej kilogramów do zrzucenia. :o :o :o
Cieszę się, że do nas trafiłaś. Ja jestem tutaj prawie od początku odchudzania i naprawdę z tym forum łatwiej przebrnąć przez dietkę. :!: :!: :!: Tylko uwaga - to forum bardzo uzależnia. Ja już teraz nie mogę się bez niego obejść. Mogę nawet powiedzieć, że nałóg obżarstwa zamieniłam na nałóg zaglądania na forum. :D :D :D
Jak byś mogła nam napisać coś więcej, jak chcesz gubić nadmierne kiloski. Ja osobiście stosuję dietkę 1000 kcal i gorąco ją polecam. :P :P :P
Życzę sukcesów.
-
Tak mam 28 latek. myślalam żeby na początek zastosować diete SB troszkę poczytałam o niej i myślę , że byłaby dobra dla mnie. No i postanowiłam że muszę zacząć się ruszać.Mam w domku orbitreka i bede ćwiczyc , myślałam by zapisać się na basenik hi hi podobno woda wyciąga,
NO I NAJWAŻNIEJSZE STAŁY KONTAKT Z WAMI KOBITKI KOCHANE
p.s. co do uzależnienia faktycznie można się uzależnić
TRZYMAJCIE SIĘ BABECZKI
Magda
-
Witaj, Małgosiu :!:
Czy przyjmiesz mnie pod swoje skrzydła :?:
Ja to z podobnej, choć wyższej, wagi startuję :) 118 kg :!:
To będzie Złotko długa walka, ale damy radę, prawda :?:
-
Witaj Grubencja. Pewnie, że damy radę. Tym bardziej, że nie jesteśmy same. :D :D :D
Moje poprzednie diety przeżywałam bez tego forum i muszę Wam powiedzieć, że czułam się strasznie osamotniona. A teraz jest mi naprawdę o wiele łatwiej. Zawsze wydawało mi się, że tylko ja jedna się odchudzam i czułam się strasznie poszkodowana. Ale jak widać na przykładzie naszego forum, jest masa dziewczyn, które pragną schudnąć i mają te same problemy co ja. W GRUPIE SIŁA.
:P :P :P Razem damy sobie radę i pozbędziemy się tych niepotrzebnych kilosków. Będziemy piękne, szczęśliwe i przede wszystkim zdrowsze.
Życzę Wam sukcesów w zmaganiach.
Grubencja - masz rację, to będzie długa walka, ale my ją wygramy.
-
:D :D :D Nareszcie, właśnie nareszcie - waga pokazała 10kg mniej od startu dietkowania. Muszę Wam powiedzieć, że jestem bardzo dumna z siebie i szczęśliwa. Ta magiczna cyferka -10 dodała mi więcej energii i optymizmu związanego z moimi odchudzeniowymi planami. Cieszę się, że wytrzymałam te 1,5 m-ca bez żadnych większych załamań i grzeszków (z wyjątkiem świąt oczywiście).
:P :P :P A wiecie co sobię zrobię w nagrodę. Nie nie myślcie, że będzie to jakiś smakołyk. Po prostu zapakuje dzisjaj po 3 kg cukru w reklamówkę do każdej ręki, 4kg w plecak i wejdę z tym ciężarem na moje 4 piętro. Chcę się przekonać ile to kilogramów jeszcze w lutym musiałam targać więcej na górę. A jak pomyślę sobie, że jeszcze dźwigam 40 kg ponad stan to od razu zapomnę o słodkościach i innych smakołykach.
:P :P :P
Magda1977 i Grubencja - mam nadzieję, że wasze wczorajsze postanowienia przeobraziły się w czyn i od rana dietkujecie. Grubencja - na jaką dietkę w końcu się skusiłaś? Zauważyłam, że pochodzisz z Nieba, więc mam nadzieję, że to ty będziesz naszym Aniołem Stróżem w dietkowaniu.
Życzę Wam wszystkim powodzenia w dietkowaniu i życzę miłego wiosennego dnia.
http://kartki.4us.pl/galeria/wio_020504.jpg.
Ps. przykro mi tylko, że nie mogę cieszyć się do końca, bo przykro mi z powodu wiadomości napływających do nas z Watykanu. Chciałabym, żeby Nasz Papież jeszcze wyzdrowiał, ale jeżeli wola Pana Boga jest inna musimy się z nią pogodzić i modlić gorąco za Jana Pawła II.
-
Witaj Słoneczko :!:
Ten pomysł z curkem jest niezły :) Nie ma co !!
Słońce- 10 kilogramów to nielada wyczyn. Jesteśmy z Ciebie bardzo dumne :) :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Mam nadzieję, że i ja doczekam takiego wyniku :)
A na jaką deitkę się zdecydowałam ? Na jedzenie mniejszych ilości i zdrowszych produktów. Żadnych słodyczy i innych tuczących rzeczy :)
Trzymaj się Słoneczko :!:
-
Dzięki Grubencja, ze to mnie zajrzałaś. Ja napisałam Ci trochę na Twoim wąteczku. Ale chciałam Ci powiedzieć, że właśnie taka dietka jaką wybrałaś jest najlepsza. Zobaczysz niedługo my będziemy Ci gratulować takiego wyczynu jak minus 10kg, a póxniej 20kg itd... . Zobaczysz razem nam się uda na pewno pokonać nadwagę i nauczyć się odżywiać zdrowo i z umiarem.