-
Albinko a Tobie jak zawsze wspaniale idzie :D Nic tylko pozazdroscic :D Noi oczywiscie brac z Ciebie przyklad...hehehe :D
http://republika.pl/blog_uw_41921/639758/tr/3.gif Mi znowu jedna osoba powiedziala ze schudlam i zapytala sie czy nie jest to przypadkiem zwiazane z brakiem pieniedzy :P <lol2>
Zdementowałam tę straszliwa plotke :D hihihih
<pozdrawiam :*>
-
Witaj Albinko - dawno mnie u Ciebie nie było :)
Ale wszystkich tak zaniedbałam, to wszystko z braku czasu.
Pięknie Ci idzie, gratuluję :)
Buziaki ślę i obiecuję częściej zaglądać do Ciebie
Ula
-
Albinko dziś kupiłam sobie nową bluę także sobie myślę że ja będę ważyć te 71 co Ty to już w ogóle będę super laska!!
GRATULUJĘ I POZDRAWIAM
-
Loona gdyby nie te "grzeszki" od czasu do czasu, dieta nie sprawiałaby mi wcale aż tak dużo przyjemności. Zwłaszcza że to moje odchudzanie trwa i trwa, a czasem fajnie jest zjeść np. pizze we dwoje. Może schudnę trochę wolniej, niż mogłabym, ale trudno, aż tak mi się nie spieszy. ;) I oczywiście każdy grzeszek odpracowuję ćwicząc codziennie, więc chyba w ogólnym podsumowaniu wychodzę na plus. :D
Gosik mam nadzieję, że książka Ci się spodoba co najmniej tak samo bardzo jak mi. Ciekawe, jakie będą Twoje pierwsze wrażenia po lekturze, a potem po ćwiczeniach.:)
Księżniczko czyżby plotkarą była Twoja ciocia? (ta od tej wagi, która tak zaniża) :lol: :D Takie plotki to musi być tylko ktoś z rodziny hehe.
Ula a ja wciąż czekam, aż Ci się suwaczek ruszy :(
Darcia przyznaję, wyglądam całkiem nieźle, pod warunkiem, że nie założę niczego obcisłego. Za dużo mam tych fałdek na brzuchu, chociaż przez ten tydzień zrobiły się i tak mniejsze. :oops:
-
Albina jestem pewna, że mi się spodobają, bo ja uwielbiam wszystkie ćwiczenia. Jedyny ruch jakiego nie lubię to pływanie (nie umiem pływać i nie umiałabym pokazać się w kostiumie kąpielowym).
-
Dziś było: ok. 15 minut ćwiczeń rozciągających (pilates rulez, robiłam je pierwszy raz w życiu i dlatego tak długo), 40 minut stepperka, 25 minut pilatesa dla początkujących. Chciałam zakończyć ćwiczeniami rozciągającymi, które robiłam jako rozgrzewkę, ale niestety ... :evil: :evil: :(
Mogę dużo chodzić, biegać po schodach, ćwiczyć godzinami na stepperku, ale rozciąganie to koszmar dla mojego kolana. Rozgrzewka jeszcze mi się udała, ale powtórka już nie. Jestem ostrożna, więc odpuściłam sobie po ćwiczeniu nr 2, które skończyło się silnym bólem.
Jednak nie zamierzam się poddać, będę ćwiczyć bardzo delikatnie i systematycznie, z czasem powinno być lepiej. Tak było ze wszystkim, co robiłam do tej pory, więc mam nadzieję, że tym razem też się uda. I tak jest nieźle. Po tym jak siadła mi łękotka i wiązadła długo nie wierzyłam, że będę mogła normalnie chodzić, albo przebiec kilka metrów. :?
-
Ja tam zaczęłam nosić obcisłe rzeczy i spodnie i bluzki i czuję się świetnie !!! fałdki oczywiście są ale tylko ja siedzę o to wcale nie takie wielkie
-
Hej Albina. :)
od jakiegoś czasu ćwiczysz pilates.. a ja zielona nie mam pojęcia co to :shock: :?:
ja zaczęłam w poniedziałek 6 W.. trochę czuję zakwasy, no nic, zobaczymy jak będzie dalej.
Bacik trzymaj w pogotowiu :wink: choć obiecuję, że zrobię wszystko byś go nie użyła! :) pozdrawiam i miłego dnia życzę :D
-
Hej Albina
Nie wiem, czy już do Ciebie zaglądalam, jeszcze wciąż mam problemy z kojarzeniem nickow forumowych z wątkami :oops:
W każdym razie chcę Ci powiedzieć, że jestem pod wrażeniem Twojej dyscypliny w ćwiczeniach :) Trzymaj tak dalej :) Co do rozciągania, to rzeczywiście lepiej uważać...
Pozdrawiam :)
-
Albino podziwiam Cię i zazdroszcze tych ćwiczonek. Jeszcze troche i ja się na nie pokuszę :D
Miłego weekendu
http://www.kartki.bej.pl/kartki/anna...wiaty_duza.jpg