-
Nan, najzdrowsza dieta jaka znam to bialka plus weglowodany z warzyw plus zdrowe tluszcze. Klasyczna dieta wysokobialkowa nie jest zdrowa i z cala pewnoscia prowadzi do rozchwiania organizmu, nawet jesli powoduje ze sie chudnie. Ale weglowodany dostarczane przez warzywa sa ok.
Tej diety nie znam, ale jestem przeciwniczka diet skladajacych sie wylacznie z odzywek bialkowych, chudego miesa kurczakowego i bialek jaj (a tak mniej wiecej wygladaja diety proteinowe).
-
Doczytałam o tej diecie i się jednak pomyliłam, bo ona pozwala na do30g. węgli (!!) więc odpada wszystko co slodkie zostaje tylko niewiele warzyw, ale tam pisze, że po 2-ch tygodniach można więcej tych węgli. Jeszcze jest inna dieta, tylko, żeby ją trzymać bym musiała jeść 1500kcal.
Sama nie wiem...jestem zbyt niecierpliwa, chociaż moja niecierpliwość jak widać nie daje efektów :roll:
-
Witaj Margolciu :)
Widzę, że Twój wątek się rozrasta :) Wymiany zdań... dyskusje.
Miałam zaległości, bo trochę mnie nie było, ale przebrnełam :D
Doczytałam się, że planujesz pluskanie się na basenie, na który chodzę :) Cieszę się bardzo.
Te ćwiczenia są ogólnorozwojowe i pomagają modelować sylwetkę :)
Jeśli się zdecydujesz to napewno się tam spotkamy.
Pozdrawiam :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...f8d/weight.png
-
O właśnie, tak się zastanawiałam co lepsze. Aquaaerobik czy zwykłe pływanie??
-
Nan, slodkie to nie tylko weglowodany, ale przede wszystkim tluszcze - sprawdz zawartosc tluszczy w czekoladzie czy ciastkach, ciastach. Slodkie bez tluszczy sa w zasadzie tylko owoce i sorbety, ewentualnie lody na mleku odtluszczonym
Weglowodany to warzywa, owoce, makarony, ryz (w uproszczeniu)
-
Margolko- ja wiem, ale węglowodany są z regóły słodkie, np. makaron taki...niby się je na słono,ale ja kocham na słodko...albo owoce, płatki no wszystko!!
A czekoladę dziś robiłam domową i faktycznie tłusta... :roll:
-
Margolko jako że już jesteś po wakacjach w ciepłych krajach,może udzieliłabyś kilku rad co robić żeby tam jak najwięcej ale też zdrowo schudnąć? :)
Za 6 dni lecę z mamą na 2 tygodnie na Kretę,mamy wykupione tylko śniadania, potem może od czasu do czasu coś zjemy na mieście ale nie codziennie bo mamy skromny budżet więc z jedzeniem nie powinnam mieć dużych problemów... Na pewno będę dużo pływała bo uwielbiam wodę a niestety w Polsce nie mam za bardzo dostępu do basenu... Ale poza tym na jakieś fitness czy siłownie raczej nie będę miała pieniążków...
Nio więc jakby Ci się chciało to napisz kilka rad jak najłatwiej wytrwać w wysokich temperaturach i na diecie :)
Z góry dziękuję...
Pozdrowionka!
-
Korcia- moim zdaniem to nie będzie trudno, bo w takie upały nie chce się jeść a jak już to soczyste owoce.
-
Korcia ;) wiesz, ze na Krete wybieram sie od szesciu lat i ciagle nie moge tam dotrzec?
Dietetyczne jedzenie:
? owoce
? jogurty sa tluste, trzeba uwazac zeby nie przesadzic z iloscia, w dodatku ze wzgledu na inna flore bakteryjna mozna miec efekt uboczny w postaci gigabiegunki
? salatka grecka ? wprawdzie z feta, ale oryginalna salatka robiona na balkanach zawiera tej fety niewiele
? ryby grillowane (nie wiem jak w Grecji, w Turcji dosc drogie "na miescie")
? warzywa ? to jest opcja chyba najlepsza, baklazany, cukinie, papryki ? w roznych konfiguracjach
-
Piec dni korkociagu pracowego, zero czasu na normalne jedzenie, zero czasu na picie wody, spanie po 4 godziny dziennie i waze 65 kg. Nie zmieniam suwaczka, daje sobie weekend na unormowanie sytuacji, bede pic wode, jesc warzywa i chude mieso i trzy dni spedze w klubie.
Nie przytylam - nie mialam po czym. Nie objadalam sie, tylko jadlam nieracjonalnie. Organizm zglupial i zatrzymal wode, i pewnie nie tylko...