Hi Margolka, tak ten korkociąg w pracy może nieźle nam pomieszać szyki. Coś o tym wiem. :cry: Tylko nie spędzaj całego weekendu w klubie. :wink: Pozdrawiam serdecznie.
Wersja do druku
Hi Margolka, tak ten korkociąg w pracy może nieźle nam pomieszać szyki. Coś o tym wiem. :cry: Tylko nie spędzaj całego weekendu w klubie. :wink: Pozdrawiam serdecznie.
Dotarlam dzis do klubu!! godzinka roweru, pol godziny biezni, pol godziny na maszynach.... Fajnie sie czuje.
fajnie!..obys miala mozliwosc chodzic regularnie....czyli zycze o tyle mniej pracki zebys te dwie godziny "wyskrobac" zdolala :D
Gaga, musze miec czas. Dzis tez zaliczylam sport, prawie 2 h. I jutro, a w tygodiu mam zamiar chodzic co drugi dzie wieczorem, po pracy. I jest juz kilogram miej - dowod, ze waga potrafi szalec
:D :D :D tptez dlatego wlasnie pracki mniej zycze... bo wiem ze brak czasu z tym wlasnie zwiazany :D :D :D
mam plany na ten wekend podobne...tyle ze domowo...czesc juz zaliczona no i caly "domowy" rozgardiasz z grubsza ogarniety wiec...teraz tylko sie trzymac....bo czas mam, byle wytrwalosci starczylo. :wink:
Witaj Margolko. Nie wiem czy znasz się na suplementach, ale co sądzisz o CLA?? Chciałam sobie przyspieszyć przemianę materii, bo mam słabiusienką :(
Jakby co to jestem otwarta na inne propozycje ;)
po raz pierwszy slysze o przyspieszeniu przeiany materii...suplementem...a ostatnio troszke na stronkach kulturystycznych i fitnesowych bywam......
suplementem ..spala sie dodatkowo tluszcz co ma z przyspieszeniem przemiany materii niezbyt duzo wspolnego.... sadze ze... nawet wrecz przeciwnie... do przyspieszenia sluzy odpowiednia dieta...aeroby i miesnie wlasne....
moze raczej jak juz chcesz wciagac chemie czy jakies tam inne szachrajstwa...to kup odzywke bialkowa.... i jedz po cwiczeniach... bialko buduje miesnie... a to ci na pewno nie zaszkodzi....
...a bez cwiczen zaden suplement nie pomoze tak czy siak
gagaa- no ja nie wiem, to mi zaproponowała babka z apteki, więc powinna się znać. Ja też siedze na forach sportowych (sfd) no, ale chyba nieuważnie czytałam, bo tam tylko o l-karnitynie pisali.
A czytałam w różnych reklamach, że jakieś tam różniste tabletki przyspieszają przemianę materii itp. :?
pisza tez o magicznych herbatkach...tabletkach...chudnieciu 30 kilo w 30 dni..i o innych bzdurach... nie wszystko co napisame trza brac do siebie...a pani w aptece...coz...nan... ja tez pracuje w handlu....i wiem jak to jest....towar nie moze sie kurzyc na polkach...ma byc sprzedany... SZCZEGOLNIE TOWAR WOLNOROTUJACY CZYLI TAKI KTORY SIE POWODZENIEM SIE NIE CIESZY . a jak pani uslyszala ze chcesz cos na przemiane materii...to myslala ze zlapala frajerke... idz zapisz nazwy...wrzuc w wyszukiwarke...i popatrz na sklad... poza tym... chemicznie nie da sie nic przyspieszyc....
dieta
sport
woda
i dobre proporcje skladnikow
kazdy z tych elementow jest tak samo wazny...
a maguczne tabletki suplementy cuda-wianki... NIE ISTANIEJA
nie wierze nikomu kto twierdzi ze jedzac jeden koktajl z suplementow...czy jedna tabletk... cos sie zmienilo...moze tylko zaszkodzic
No właśnie...gdyby to co oni piszą była prawda...ehh...:(, ja tam w magiczne herbatki nie wierze ani w tabletki co bez diety dają efekty, tylko mi chodzi żeby rozkręcić metabolizm, a brałam różne rzeczy: chrom, cidrex(z octem jabłkowym), no i teraz bym chciała bio-CLA, albo CLA olimpu, albo CLA max ;p