Wątek: Jestem nowa

• Cześć. Mam 27 lat , 168 cm wzrostu i ważę 115 kg. Chcę się odchudzić, od dziś zaczynam, trzymajcie za mnie kciuki. Czy ktoś chciałby mnie wspierać????? Odezwijcie się do mnie jak wam idzie odchudzanie.

Cze

Coś mi się poprzednio żle wysłało. A więc jeszcze raz.

Cześć Hipciu. Witamy Cię serdecznie na naszym forum grubasków. Bardzo się cieszę, że podjęłaś decyzję o odchudzaniu. Ja mam też 27 lat i w lutym też zaczynałam od 115 kg przy 166 cm wzrostu. Jak na razie udało mi się schudnąć 9 kg.
Jak możesz to napisz coś więcej o swojej diecie, czy zamierzasz ćwiczyć i w ogóle jak chciałabyś osiągnąc wymarzoną sylwetkę. (ja osobiście stosuję dietę 1000 kcal i zaczęłam ćwiczyć).
Z nami na pewno będzie Ci łatwiej i w szczególności milej znosić dietkowanie.

POZDRAWIAM I ŻYCZĘ UDANEGO STARTU

Witaj Hipciu
Bardzo sie cieszę ,że zajrzałaś na to forum tu nie moze udać się nie schudnąć. W grupie rażniej. Nikt tak dobrze nie rozumie grubaska jak drugi grubasek
Ja mam 36 lat i odchudzanko zaczełam na początku lutego z waga wyjściową 145kg, jak widzisz troszkę udało sie się zrzucić . Tobie napewno też się uda. Zaczynałam od diety cambridge, obecnie jestem na 1000kcl. Po Świętach ponownie wracam do DC. A Ty jaką dietę stosujesz?
Hipciu a może przyłączyłabyś się do wirtualnego klubu xxl, właśnie zaczełysmy kolejny etap. Serdecznie zapraszam. Tu na forum jest topik zatytuowany wirtualny klub xxl, albo na stronka [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Życzę Ci powodzonka w odchudzaniu , mocno trzymam kciuki

czesc, tu margolka. Lat 34, waga wyjsciowa 105 kg (lipiec 2003) waga obecna 68 kg i dalej chce chudnac. Powodzenia, moze napisz jak zamierzasz sie odchudzac, wtedy mozna cos poradzic

Witaj,ja walke z nadwagą rozpoczełam jakiś tydzień temu.
Z wagą było podobnie bo wskazywała na 115 kg przy wzroscie 177cm.

teraz pokazuje 111kg,ale jakos nie chce mi sie wierzyc

Ja probuje stosować się do diety 1000-1200 kalorii no i cwicze w klubie 5xtygodniowo.
Poza tym to forum jest bardzo pomocne.

Będe śledziła Twój wątek i kibicowała
W grupie zawsze lepiej zwalczyć wroga