No ja też jestem ciekawa, jak idzie :?: :?: :?:
Wersja do druku
No ja też jestem ciekawa, jak idzie :?: :?: :?:
ja też :!:
ale widać krwinka o nas zapomniała :(
Krwinko, już nie ma Cię 3 tygodnie. A ja jestem ciekawa co u Ciebie.
Witajcie
przepraszam za ciszę z mojej strony
ale nie mam dostępu do sieci w domu.
Dlatego jeśli będę mogła
to się odezwę.
Wybaczcie.
A jeśli chodzi o dietę
to na razie tkwi w miejscu.
Po prostu zdecydowaliśmy się z Żonem
na to
że już czas powiększyć
naszą rodzinkę.
I teraz staramy się o
Maleństwo.
Pozdrawiam.
Jak będę mogła
to napiszę....
KRWINECZKO zatem życzę udanych starań o dzidziusia. Czekamy na informacje o efektach tych starań.
krwineczko owocnych staran :wink: :P
... i przyjemnych ;)
Moje Ukochane Grubaski,
Wybieramy się z Żonem do lekarza... Obawiam się pozytywnych wyników. Czemu się obawiam? Bo teraz myślę, że jesteśmy szaleni starając się o Maleństwo. Ale jedno już jest postanowione - kiedy będziemy już pewni na 100%, czy to będzie chłopiec, czy dziewczynka, to chcemy mówić do niego/niej po imieniu. A już takowe wybraliśmy - albo Adam, albo Ewa. Rozpatrujemy też jeszcze Klaudię i Krzysztofa, ale to jeszcze czas... Na razie musimy się dowiedzieć, czy jesteśmy w ciąży.
Pozdrawiam Was serdecznie.
I Żon też :)
Krwinka z zapartym tchem czekam na relację z wizyty u lekarza. Trzymam mocno kciuki. A szaleni to na pewno nie jesteście. Bedzie dobrze. Czekam na wiadomość.
Krwineczko :!: :!: :!: Hop hop :!: wracaj do nas szybciutko :!:
Tęsknimy :!: :!: :!: :cry: