Witam, witam, witam :) :!::!::!::!::!:
Trochę zaniedbałam forum, ale już jestem z powrotem... W teatrze było naprawdę w porządku. Sztuka trudna, ale z przesłaniem - żeby czerpać z życia jak najwięcej, by wiedzieć, że ono się kończy... A potem - UWAGA!! - grzechy... Mój kochany Małżonek zabrał mnie na... pizzę. Dawno nie byliśmy nigdzie, więc doszłam do wniosku, że nie zaszkodzi. I w zasadzie nie zaszkodziło, tylko już Mu powiedziałam, że następnym razem poproszę w minimalnej ilości. Bo jak będzie mnie tak karmił, to ja nigdy nie zgubię tego, co we mnie w nadmiarze. Ale wiecie, zawsze mi mówi "kochanego ciałka nigdy za dużo" i wiem, że mnie kocha. I ja też :).
A co do czytania książek to ja uwielbiam :). Aktualnie czytam dość ciekawą książkę - o masażu, bo mam zamiar podszkolić się trochę w tej kwestii - mój Żon jest po kursie masażu, więc jakbym potrzebowała pomocy, to zawsze jest obok...
POZDROWIONKA OD JELONKA :!::!::!::!: