Wątek: wielkie odchudzanie po raz ... ktoś się przyłączy...??

To nie żart zaczynam od 1 kwietnia
Dzisiejszy dzień mam już za sobą. Miało być 1000 kal jest 1300 ale jutro może będzie lepiej. Moim marzeniem jest stracić 10 kg DO WAKACJI.Czytałam o kopenhaskiej ale ja bym chyba jej nie wytrzymała, brak mi tak silnej woli by tak malutko jeść.
Trzymam za Was kciuki

Witaj Katasz

I ja się dołączam
Tylko ja mam dużo, dużo więcej
Ale damy radę
Gratuluję tych 4 dni

Pozdrawiam

grimka- dzisiaj napewno bedzie lepiej i masz duzo czasu do wakacji więć mysle ze powinno Ci sie udac a kopenhaska nie ejst taka straszna tylko trzeba sie po niej bardzo pilnowac zeby nie miec jojo

grubencja witam Cie, powiedz mi jaka diete planujesz rozpocząć?? Te 4 dni to dopiero poczatek najgorsze jeszcze przede mna...:/ ale musi być dobrze

Jeszcze raz przeczytałam sobie jadłospis kopenhaskiej i Katasz jestem pełna uznania dlaTwojej silnej woli . Ja bym nie wytrzymała mam tak rozepchany żołądek ,że dla mnie te porcje są wręcz głodowe. Może w póżniejszym etapie gdy mi się apetyt zmniejszy spróbuję. Ja muszę wiedzieć ,że wolno mi np. zjeść jabłko lub marchew gdy dopadnie mnie głód .Sama świadomość tego , ze mogę coś zjeść powoduje ,że mam mniejszy apetyt.a w kopenhaskiej wypisane co można i koniec.
Gratuluje tych pięciu kilogramów .
Nie martw się juz raz wytrzymałaś to teraz będzie lżej .
Ja narazie jestem na 1000 kal objadam się owocami i warzywami i czekam na efekty.
Pozdrawiam

wczoraj odszedł najwspanialszy czlowiek... ale mysle ze na zawsze pozostanie w naszych sercach...

co do diety to wczoraj mialam male zalamanie ale sie nie poddalam mysle ze od tego tygodnia bedzie z gorki wkoncu jeszcze tylko tydzien a potem 1000kcal grimka jak wygląda twój przykładowy dzien?? Zycze powodzenia i pozdrawiam:*

Zamieszczone przez grimka

. Ja bym nie wytrzymała mam tak rozepchany żołądek ,że dla mnie te porcje są wręcz głodowe.

bo te porcje i ta dieta jest GŁODOWA!! i bardzo niepolecana nie ma czego podziwiać bo głodzenie się do niczego dobrego nie prowadzi a jojo po kopenhaskiej jest gigantyczne

Dziewczyny!
Flakonka ma rację! Bylam na Kopenhaskiej dwa razy i za kazdym to samo. Na poczatku waga skoczyla tylko kilo ale po kilku tygodniach zaczynalam odrabiac i oczywiscie konczylo sie gorzej niz jak zaczynalam.
Poza tym takiego swinstwa jak salata z olejem to dawno nie jadlam!
Szczerze mowiac to nic dobrego ta dieta nie zostawila - chyba tylko to, ze przez kilka dni wazylam o jakies 5-6 kilo mniej. Konczy sie to rozregulowaniem organizmu, bo po takiej glodowce sam organizm zaczyna domagac sie jakichs wartosci odzywczych i chcac nie chcac rzucasz sie na weglowodany przede wszystkim.
To nie jest dobry sposob na trwala utrate wagi.
Pozdrawiam.free2sarna

jestem na niej juz 2 raz i za pierwszym razem nie bylo zle... w duzym stopniu zalezy to od organizmu i od tego jak bedziemy sie w pozniejszym czasie odzywiac!!

każdy robi jak chce... tylko nie narzekaj potem na jojo

poczekamy zobaczymy