-
z 100 na 70 mozliwe?
Ja się odchudzam <chyba> od wieków ,od ukończenia 12 lat . Próbowałam już wszystkie diety istniejące na tym świecie .Zawsze się łamie , niewytrzymuje po tygodniu albo po dniu i mówie od następnego dnia ...
WAŻE : niecałe 100kg :evil:
wzrost:180
wiek:17 lat
PROSZE WAS ,A NAWET BŁAGAM POMÓŻCIE MI
moją wadą jest niewytrwałość,musze szybko widzieć efekt,bo inaczej się załamuje
prosze piszcie mi swoje uwagi, rady i spostrzerzenia ,co zauważyliście odchudzając się . bede bardzo wdzięczna :oops:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...0e6/weight.png
-
Blondynko, przede wszystkim - juz Ci odpisywalam kilkakrotnie w roznych watkach, gdy pytalas o rozne szybkie diety. Nie ma szybkiego odchudzania - i lepiej przestan szukac takich sposobow, bo Twoja waga tylko sie zwiekszy, za chwile mozesz wazyc 105, 110 kg - jestes jeszcze mloda bardzo, organizm moze byc juz zmeczony tym nieustannym odchudzaniem, masz prawdopodobnie potwarnie rozchwiany metabolizm, i to jest przyczyna ze nawet jedzac normalnie, bez wielkich obzarstw, mozesz tyc. Radze Ci po pierwsze jednak konsultacje lekarska - powinnas porozmawiac z fachowcem. Po drugie, nastawienie sie na dlugie miesiace gubienia tych 30 kg - to moze potrwac nawet rok, albo wiecej, bo jesli (jak mysle) jestes w trybie glodowym, to organizm jest nastawiony na magazynowanie tkanki tluszczowej a nie jej spalanie.
Powinnas, ze wzgledu na wysoki wzrost, mlody wiek i obecna wage ustawic diete na co najmniej 1500 kcal - tylko w zdrowych produktach - warzywa, chude mieso biale, jogurty naturalne bez cukru, owoce w ograniczonych ilosciach, duzo wody. I uprawiac jakis sport, ruszac sie po prostu - nawet jesli mialyby to byc na razie tylko energiczne polgodzinne marsze.
To jest mozliwe, tylko musisz wybic sobie z glowy i szybki efekt i to, ze sie zalamiesz po tygodniu. A swoja droga, co to dokladnie znaczy? Rzucasz sie na slodycze? fast-foody? Od czego tyjesz?
-
fast-foodów wogle niejem,kocham pieczywo ale nieodpowiada mi to żytnie, słodycze są mi obojętne, moge bez nich żyć .Natomiast moge wytrzymać cały dzień ale póżniej na wieczór jest najgorzej i jeszcze moja rodzina oni normlanie wszystko jedzą, i trudno mi jest wytrzymać . chyba te wieczory są najgorsze :(
-
[quote="blondynka2202"]fast-foodów wogle niejem,kocham pieczywo ale nieodpowiada mi to żytnie, słodycze są mi obojętne, moge bez nich żyć .Natomiast moge wytrzymać cały dzień ale póżniej na wieczór jest najgorzej i jeszcze moja rodzina oni normlanie wszystko jedzą, i trudno mi jest wytrzymać . chyba te wieczory są najgorsze :([/quote
To co jesz tymi wieczorami? I jesli nie jesz slodyczy i swinskiego zarcia to co jesz, ze tyle wazysz? Napisz przykladowy jadlospis z takiego dnia, w ktorym zalamuje Ci sie dieta
-
Cześc!! jęzeli jesz przeważnie wieczorami to po prostu wychodz wieczorem z domku. Ja tez tak miałam i wiesz co? wieczorami chodziłam na długie spacerki i nie dość ze ruch pomaga przy utracie wagi to jeszcze nie musisz patrzeć sie na to jak wszyscy jedzą. powodzenia!!! 8)
-
dzięki dziewczyny za szybką odpowiedz :D
hm dzień załamki ;rano jasna bułeczka bez niczego z kawą z mlekiem
po szkole zjadam obiad a jak niema obiadu to bułka z kawą
i kolacja jajecznica z szynką , żółtym serem i bułką :evil:
pije herbaty ale niczego niesłodze
-
Blondynko, tyjesz od zlych weglowodanow, nierownego jedzenia, i jedzenie zlych produktow. Patrzac na ten jadlospis trudno uwierzyc, ze tak sie odzywiajac tyle wazysz, bo to obiektywnie nie jest wielka wyzerka. Niestety - to potwierdza moja teze, ze masz bardzo oslabiona przemiane materii. Musisz ja rozkrecic, inaczej bedziesz tyla dalej - mowie powaznie.
Proponuje taki jadlospis:
sniadanie: jogurt naturalny z platkami (tylko nieslodzonymi), jakis lekki owoc (jablko, kiwi, mandarynka)
II sniadanie: banan (latwo zabrac ze soba, jest sycacy i ma duzo potasu, ktory dziala pozytywnie na metabolizm)
obiad musisz jesc. Nie napisalas co to jest obiad, ale proponuje Ci porcje bialka (100 gram fileta z kurczaka albo indyka gotowane lub pieczone bez tluszczu) i duza porcje warzyw (moze byc salata, pomidory, kapusta kiszona, kapusta pekinska, surowki z marchwi, burakow)
podwieczorek: przekaska do 150 kcal, nie wiem co lubisz
kolacja. porcja bialka z ryby i warzywa, albo 100 g chudego twarogu z pomidorem, albo 2 jajka na twardo, szklanka soku pomidorowego albo warzywnego
Bulki biale sa zle, bo bezwartosciowe. Zle sie odzywiasz po prostu, i musisz to zmienic, inaczej na pewno nie schudniesz, a bedziesz miec potworne problemy zdrowotne. Pisze jak najpowazniej. Nie wierz w cudowne diety, w cudowne sposoby chudniecia. To jest powazna sprawa
-
dzieki jak byś mogła to napisz mi jak się piecze bez tłuszczu ??? czy tu chodzi o mikrofale ?
-
Nie, w piekarniku, w rekawie foliowym albo folii aluminowej (jak maly kawalek to wygodniej w folii takiej nieprzezroczystej). Powodzenia
-
hey blondynka2202 zycze powodzenia, na pewno tym razem ci sie uda. tyle osob w ciebie wierzy, nie moze byc inaczej :wink: :P
ja tez pieke tak jak opisuje to margolka.
czesciej jednak jesli to jest np. kurczak sciagam z niego skore i odkrajam widoczny tluszcz, z miesa tez odkrajam tluszcz jesli jest jakis widoczny, posypuje roznymi przyprawami do smaku, nie dodaje zadnych tluszczy, po prostu pieke, najlepiej opcja grill. smakuje super i co najwazniejsze jest o niebo zdrowsze.