-
Aniu jak mija weekend?
GORĄCO CIĘ POZDRAWIAM! :P :P :P
-
halo, halo........... i jak tam, tak ogólnie, we wszystkich wymiarach... ???
-
WITAJCIE MOJE MIŁE
Niedziela minęła sennie i spokojnie.Nie znoszę zbyt wczesnych upałów, ale
takie zimno w maju i to na dodatek w niedzielę ...?
A serce i ciało aż się wyrywa na łono z naturą, na wielogodzinną wycieczkę
rowerową ( ilu godzinną to jeszcze nie wiadomo, tyłek odzwyczajony,
kondycja marna)
Ignorowanie lodówki nie jest więc zupełnie możliwe między należnymi
posiłkami, ale jeśli już muszę sprawdzić, czy światełko się pali, to wyciągam
z niej pieczarkę, ogórka, czy jakiś nabiał.Kudy tam do dawnych grzechów,
teraz to są grzeszki.
MAMADU, zbieram teraz wodę , nie ważyłam się z tydzień, ale coś czuję
po całości, że jest mnie więcej.Na szerokość .I to zarówno jak stoję przodem
do lustra jak i bokiem.Podejrzewam, że jak stoję tyłem,też nie jest lepiej.
Dziś na obiad zrobiłam wielką misę kapusty pekińskiej po grecku.
Kapusta ta jest świetna dla pracowitych inaczej (czyli dla mnie), nie umiałam
jednak jej smacznie przyrządzić.A po grecku jest pyszna.
Kolację sobie raczej daruję, tylko jabłko i herbata.
Mam nadzieję, że Wam wszystkim niedziela minęła przyjemnie .Buziaki.Ania
-
Tujankaa jednak się skusiłaś na wątek to super bo powiększa sie grono miejsc do plotkowania Bez tego kobieta umiera, szybciej niz od braku jedzenia(kurcze ale mi się zrymowało
cóz moge dodać, jesteśmy prawie na tej samej wagowej kresce kibicuje ci nadal;
teraz rzadziej pisuję bo zdrowie nie pozwala; ale staram się znależć siły przynajmniej na czytanie
pozdrawiam
-
Dziewczyny kochane
dostałam stary ale nowy ruski szybkowar.Nigdy nie korzystałam z takiego
wynalazku ,ale wiem, że przydatny.Chciałabym ugotować w nim mięso
wołowe.Jeśli któraś z Was ma doświadczenie z ruskim szybkowarem, proszę
o rady co do czasu duszenia itp. Boję się, że mi to wybuchnie !
Pomóżcie.Ania
-
WITAJ ANIU
Wreszcie wróciłam i melduję się do dalszej walki z kiloskami!!!!Uffff...tęskniłam za forum!!!Teraz nie mam czasu dużo pisać,ale napewno jeszcze tutaj wrócę dzisiaj i nikt i nic mnie nie wygoni
Buziaczki
Ps. niestety co do szybkowara to nie potrafię ci pomóc!
-
Witam TUJANKO :P :P :P
Może już o mnie zapomniałaś , ale wierzmi - ja często bywam na forum. Czytam o wzlotach i upadkach i...pilnie śledze losy koleżanek.
Teraz jak masz juz swój "pościk", chętnie "poklepię Cie po plecach".. :P
Bardzo Ci Aniu GRATUJUJĘ !!!! Pozbywasz sie kolejnych kilogramów i wytrwale dążysz do celu...to sie chwali
Ja trzymam wagę 60 kg (+-0,5) od 3 miesiecy, jo-jo mnie nie dopadło - czuję się świetnie i powtarzam - WARTO BYŁO !!!!
Aniu i reszta Dziewczyn - trzymam za Was kciuki
Pozdrawiam MIKA
-
witam MIKO
A wprost przeciwnie, zauważyłam, że jesteś na forum i miałam nadzieję,
że zajrzysz do mnie.Bardzo się cieszę, że tak się stało, bo często myślę
o Tobie i o tym, jak sobie radzisz z odstraszaniem joja.
Zaglądaj Miko proszę, jeśli znajdziesz chwilkę .Bardzo miłą niespodziankę
mi sprawiłaś.Ania. Cdn
-
Witajcie koleżanki i ja chcę się przyłączyć do rozważań babskich o wszystkim. Widzę tu znajome profile.
Tujanko- Aniu szybkowar może wybuchnąć Ale nie musi dlatego też trzeba w nim gotować bardzo ostrożnie, jak już się nagrzeje, co słychać po uciekającej parze przez zawór bezpieczeństwa, należy zmniejszyć ogień. Wołowinę (np.1 kg)wystarczy gotować 30 minut+ czas do otwarcia pokrywy. UWAGA najbardziej niebezpieczne jest otwieranie szybkowaru zaraz po wyłączeniu - tego robić nie wolno, bo (gotująca się jeszcze) zawartość garnka wylatuje na twarz, ręce i całą kuchnię.Należy bezwzględnie poczekać aż temperatura obniży się na tyle aby otworzyć bezpiecznie pokrywę.Można to sprawdzić naduszając zaworek bezpieczeństwa (ten od pary na pokrywie), jeżeli para już nie leci to można spokojnie szybkowar otworzyć.Można przyspieszyć otwarcie garnka dusząc zaworek ale dopiero aż szybkowar trochę ostygnie.
Mam nadzieję,że nie wystaszyłam cię.Miałam taki wynalazek i służył mi bezpiecznie kilka lat, ale używałam go z wielką ostrożnością.Po prostu trzeba się naczyć w tym gotować.
Jeszcze jedna uwaga - napełniać garnek do 3/4 wysokości. Jeżeli będziesz miała jakieś pytania służę pomocą.
-
Witaj Tujanko
dzięki za odwiedziny.
Widzę że tu u ciebie bardzo przyjemnie i relaksująco ,i takie budujące przykłady.
Jesteśmy w równym wieku, napawa mnie optymizmem to ,że tyle schudłaś.Jest więc dla mnie promyczek nadziei.....
Będę tu zaglądać po wsparcie duchowe, bo tu same dobre wzorce.
Z tym szybkowarem to wszystko prawda. Używała takiego moja koleżanka na studiach i 2 razy wszystko jej wyleciało. Ja nie miałam odwagi skorzystać.
Pozdrawiam i powiewam morską bryzą.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki