Pomyliłam się. I powtórzyłam niepotrzebnie post.
Wersja do druku
Pomyliłam się. I powtórzyłam niepotrzebnie post.
Gosik ma rację!
A tak poza tym: Udanego wyjadu, spokojnych myśli!!!!
Dzieki za dobre słowo.Bede sie pilnowac.
Do zobaczenia!! :)
Pozdroofka
:lol: :lol: :lol:
wróciłam
wszystko jest do dupy, pilnowałam sie i.............
PRZYTYŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
jestem do niczego
juz mi zadna dieta nie pomoze
hmm skoro tak sądzisz to nikt twego zdania nie zmieni...
Od Ciebie zależy, co z sobą zrobisz...
I znowu tydzień mnie nie było.
I już tak ładne schudłam do 62kg a teraz....wróciłam cięższa o kilogram.
Ale schudnę!!Jestem w domu i zaczynam walke!!Uda mi się!!
Musi:D:D:D:D
A więc życzę powodzenia
Dziś zjadłam ok.900kcal:D:D
Wspaniale!:D:D
Cieszę się, że wzięłaś się w garść, ale... 900kcal to trochę za mało, schodząc poniżej tysiaka można sobie "niechcący" rozwalić metabolizm i nabawić się jakichś niedoborów... Lepiej jedz równo 1000, albo nawet trochę więcej; lepiej, by schudnąć wolniej, ale zdrowiej i skuteczniej niż szybko, ale nie na długo...
Pozdrawiam i trzymam kciuki! A tak w ogóle - jak minął wtorek i jak tam dziś?? :D