-
Witam!
To ja dziś już jestem po obiadku :) Ale sobie napełniłam bobem brzuszek - jakoś nie miałam ochoty dziś na mięsko - za gorąco. Mam jeszcze duzo owocków w domku i pewnie trochę do wieczorka wszamię ;)
Na razie jest nicałe 550 kcal, to dlatego ze nie było drugiego sniadania tylko od razu obiadek :)
Ammy, jak ja Ci zazdroszczę tej "dziury" ;)
Na szczeście juz w sierpniu sobie powdycham troche gorskiego powietrza :)
Pozdrawiam
-
a u nas pomijajac krotkie chwile ciagle pada !!!! raz slonce raz burza na zmiane, szok, dzis grzalo slonce i grzmialo i blyskalo.
u mnie tez narazie ok jesli chodzi o kalorie i mam nadzieje ze dzien tak sie skonczy.
-
emkr, ta dziura to niby góry a niby nie :P No bo w sumie to w miescie jestem, ale na spacer z piesem mogę iść na górkę (jedną albo drugą :lol:)
Eh, bób... Muszę domek w niego zaopatrzyć, bo też mam ostatnio ochotę ale nie chce mi się na rynek latać (bo jak na złość w sklepie nie widziałam) :? Ale jutro planuję trochę się powłóczyć po miescie, więc i zakupki "warzywne" się zrobi :P
Słodkich snów, miłego dnia!!!
-
Witam!
Eh dziś trochę przegielam z rodzajem żywienia - tzn było trochę monotematyczne - 0,5 kg malin potem 350 g bobu, a na koniec 400 g czeresni :oops:
Tylko sniadanko bylo normalne - szczypiorek z chudym twarozkiem.
A w miedzyczasie jeszcze wszamałam loda ;) - sorbet ananasowy u Gracana w Arkadii - polecam wszystkim warszawiankom :)
No i tak dzien sie zakonczyl na 870 kcal. Wiem ze troche malo, czego skutki własnie odczuwam - troche mi sie w glowie kreci (a moze to przez pogode lub zmeczenie... :?)
Jednak jutro muszę jakiś lepszy jadłospis ułożyć i zjesc bardziej normalnie
Pozdrawiam
-
Cześć Kochana :D
Wpadłam do Ciebie na chwileczkę żeby się pożegnać. Wyjeżdżam w poniedziałek!
Pozdrawiam serdecznie :D
P.S. Goń mnie, goń koleżanko :wink:
biglady
-
Hi emkr,
widziałam, że byłaś już u biglady i składałaś jej gratulacje. A kiedy Ty?
Bo wiesz, im szybciej Ty, tym szybciej ja. :lol:
Pozdrowionka dietkowe.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...e21/weight.png
-
Bella niestety u mnie waga sie zatrzyamala - taki maly zastoj :( ale jakie to frustrujące :(
Jak zapewne czytalas mam dosc znaczne problemy z przemiana materii i moj organizm wlasnie przezywa kryzys tak wiec obawiam sie ze tak predko nie zmienie wyniku na 2-cyfrowy :(
-
Wiem, wiem, emkr, jakie to frustrujące i wkurzające!!!
Życzę Ci, aby ten zastój skończył się jak najszybciej!
Trzymasz się dietkowo i bardzo dobrze Ci idzie, dlatego sądzę, że będzie to szybciej niż przypuszczasz. :P
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...e21/weight.png
-
Hey emkr!!!
Frustrujące na pewno, ale grunt, że dietkę ładnie trzymasz, więc wkrótce przyjdą wyniki i pożegnasz 3 cyferki na zawsze :wink:
Kawałeczek raju na poprawę humoru 8)
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1094.jpeg
-
Emciu głowa do góry. Z niecierpliwością czekam na Twój dwucyfrowy wynik. Mam nadzieję, że ja go również zobaczę niedługo :)
póki co trzymaj się cieplutko i myśl o tym jaki prezent sobie zrobisz w nagrodę za "dwucyfrówkę":D może zaszaleć powinnaś:D
cieplutkie pozdrowienia wspierające: :D