Kasiu witam
Cieszę sie że dopisuje Ci dobry nastrój. To bardzo ważne, żeby nie tracić pogody ducha na diecie.
Egzaminy pewnie nie okażą się takie straszne, jak myślisz. A zajadać stresów nie warto. Ja bardzo przytyłam przed maturą kiedyś. Też się denerwowałam i jadłam. Potem miałam inne problemy i jadłam. I to naprawdę nie ma sensu.
Lepiej odreagować w inny sposób.
Znajdź lepszy sposób na swój stres. I niech to nie będą batoniki
A poza tym wczoraj poczytałam sobie o diecie SB. I jest w porządku. Ogranicza węglowodany, uczy jedzenia wartościowych i niskokalorycznych potraw.
Wytrzymaj tylko . Postaraj się. Efekty pojawią się wcześniej niż przypuszczasz.
Powodzenia.
Necik