-
Więc i jednodniowe spóźnienie zostanie wybaczone ;)?
Gaguś, przede wszystkim, żeby z mamą się wszystko wyjaśniło i skończyło dobrze, żebyście jak najszybciej miały te trudne dni za wami, żeby żadne kłopoty nie podchodziły w pobliże, a wszystkie chwile były szczęśliwe, żebyś wychodziła zwycięsko ze zmagań z wagą, żeby już właściwie nie ósemka, bo ona w zasięgu ręki, ale siódemka pojawiła się szybko na suwaczku, żebyś po prostu, słonko, spełniła swoje marzenia - tego ci życzy moominek rzadko bywający ostatnio na forum, ale pamiętający i myślący o zaprzyjaźnionych grubaskach :)
-
mominus w twoim wypadku... nawet caloroczne spoznienie zostanie wybaczone :wink: ..co do cwiczen... podalam tu linka do fajnych brzusznych katorg... czulam ten brzuszek troszke wczoraj...a przeca ino "probowalam".... a nie "cwiczylam".
teraz znosi mnie dryf na koje...czyli oddam wszystko za godzine drzemki... nie wypoczelam w nocy.. stres to nie jest kolega do lozka.... a wstawanie w soboty bladym switem.. do najprzyjemniejszych nie nalezy... ale.. dosc marudkowania.. URLOP mam to sie wyspie za wszystkie czasy...
wyniki mamutka niestety dopiero w poniedzialek....
bella dojechala szczesliwie.. wszystkich pozdrawia... :D )))) moze nawet..... bedzie okazja zeby sie spotkac.. wybieram sie do gdanska do przyjaciolki.... a i ona nad morze chce "uderzyc".. wiec mze zderzenie dwuch kulek nastapi!!!!
...echh.. zabieram moj maly czworonozny termofor i zmykam pod kolderke))))
milego weekendu )))))))) :!:
-
wszystkim.. ktorzy chce sie dowiedziec albo przypomniec sobie co to bialko...weglowodan...tluszcz... kaloria...IG...i wiele innych cennych informacji
http://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=50408
-
gagus mam nadzieje ze w poniedzialek to beda dobre wiesci i tylko dobre.w twoim przypadku prezent w postaci braku cwiczen jest jak najbardziej ok :) w moim to by sie przydal kopas w dupas do cwiczen, ale moze poczekam do urodzin swoich i dostane :) ale to troche dlugo.......
-
dzis troszke ciekawostek
http://www.apz.pl/poradnia.php?p=diet&q=kalorie_licz
a to jak ktos rozszyfruje co tu wpisac...bede wdzieczna
http://dellis.com/pages/calc/women/women.htm
pomoc w motywacji. (dzieki albince)
http://www.myvirtualmodel.com/mvmhome/jsp/home.jsp?
a tomotywacja dla panow... nie bywajacych ostatniou mnie...echhh :(
[http://dellis.com/pages/calc/men/men.htm]
poki co tyle... ja dzis tylko pol godziny sportu..i 1300 kalorii...
-
witam wieczorkiem..
dzis 1202 kalorie fajny wynik jak na niedziele...ale chyba jeden z ostatnich w tym rzedzie wartosci.... postanowilam zmienic swoja diete....
zludne poczucie ze bede chudla bedac staje na 1000-1200 zastepuje 1600 plus aktywnosc fizyczna... jak do tego doszlam... prosto...
91kilo razy 24 kalorie=2184
aktywnosci fizycznej poki co nie doliczam.. czyli na tyle moge sobie pozwlic zeby nie przytyc... a skoro tak...
to poniewaz nadal chce byc na diecie redukcyjnej.. i nie zwiekszyc mocno kalorii zeby mi sie to nie zakolczylo Wielkim Zarciem .. odejmuje 600kcal
daje mi to w przyblizeniu 1600
czyli z deficytu kilo mniej w 11-12 dni .. mnie wystarczy.. a jak sie bedzie chcialo wiecej trza cwiczyc!!! cwiczyc!!!!! i jeszcze raz cwiczyc!!!!
tak zamierzam robic...
pozatym .. podzielilam kalorie na dzialy
bialko, wegle, i tluszcze dostana tylemiejsca w moim menu ile powinny
wiec
B-jak bialko 2*91kg=182 gramy na dzien *4 =728 kalorii z bialka
T-jak tluszcz0.5*91kilo=45.5 gram na dzien *9=409.5 kalorii z tego skladnika
W-jak wegle 1.25*91kilo=111.6gram *4=446.5 kalorii
( dalam to jeszcze do oceny ekspertom i poczekam co powiedza)
dodalam tez podzial na posilki.. bedzie ich szesc co trzy godziny
posilki chcialbym ( choc ciezko mi bedzie ) rozlozyc tak
I- 6:00-B30/T10/W30
II- 9:00-B30/T10/W25
III-12:00-B30/T10/W20
IV- 15:00-B30/T10/W25
V- 18:00-B30/T 5/W10
VI 21:00-B30/T 0/W 0
to tez dalam do oceny
nadal mnostwo mineralki plus tran plus czerwona herbata...
chce zeby moj organizm sam sie nakrecal.. spalal tluszcz i budowal miesnie
a do tego plan akcjii czyli radz sobie grubasie sam ze swoim potem i cwicz cialo
mam urlop wiec.. codziennie cwiczenia.. jak da rade i silowe ( na miesnie) i aeroby.. ja nie naprzemiennie... minimum 50 minu nalepiej ponad godzinke
chyba sama jestem z lekka przerazona....
aha.. blonnika nie wliczam w wegle.. i tak nie jest strawiany przez organizm...a przyda sie bardzo....
ciekawa tez jestem co mi powiedza na te moje diete...i rozklad mikrosklanikow....
zobacze tez jak sie bede czuc!! bo to najwazniejszy wyznacznik
caluski dla milczacych dzis moich czytelniczek.. i sama za siebie kciuki mooocno trzymam :wink:
-
Witaj Gagaa!
Spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe!!!! TO O CZYM MARZYSZ - BY SIE SPEŁNIŁO, TO CO KOCHASZ - BY TWOIM BYŁO!!! :lol:
Jeszcze raz bardzo dziękuję Ci, za te wartości kaloryczne białek, węglowodanów i tłuszczy -strasznie mnie to męczyło, bo na prawdę nie ufam temu, co podają na opakowaniach i sama przeliczam :wink:
Może zrewanżuję Ci się rozszyfrowując linku do obliczania zawartości tłuszczu w ciele 8)
High in Inches - trzeba podać swój wzrost
Waist in Inches - talia
Hips in Inches - bioderka :wink:
Wszystko w calach - ja liczę to mniej więcej 1 Inch = 2,5 cm
Twoje podejście do diety robi wrażenie. Podziwiam. Ja jestem w tym temacie zbyt świeża, żeby porywać się na takie rozpiski :shock:
A swoją drogą wychodzi, że przy mojej obecnej wadze potrzebuję 2244 kcal :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Czyli nawet jak dobiję do 1300 - 1400 kcal to nie mam się co martwić. ALe co będzie jak już dojdę do moich upragnionych 60 kg? Jeszcze strasznie daleka droga do tej wagi, ale skoro już jesteśmy przy tym temacie to chciałam zapytać. Wychodzi, że będę potrzebować 1440 kcal - czy to nie za mało? Jak to jest i jak będę musiała wtedy jeść?
Cieplutkie pozdrówka!!! :lol:
-
ta dam!!!! no i mam swoj wymarzony prezent... wiem ze to stresy.. a co za tym idzie brak apetytu i wmuszanie w siebie zarcia...ale..... co tam!! kto powiedzial ze to sie nie liczy..... :D :D :D :D
osemka ....ech...osemka.. i co ja teraz zrobie.... bede musiala nowy punkt oparcia wymyslic... :wink: ale narazie bede sie egoiztycznie delektowac ta cudowna okraglutka..zadziorna... sexowna... pociagajaca... moja osemeczka :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
patti milo ze odwiedzilas mnie na watku..i dzieki za zyczenia )))
.co do podzialu. na BTW .. to i tak trzeba samemu wszystko sprawdzac... stron jest mnoostwo...a jezeli sa jakies rozbieznosci.. przyjmuje te wieksza wartosc raczej.. niz mniejsza... ale zwykle rozbieznosci sa minimalne
pamietaj ze nie tylko dieta sie liczy aktywnosc fizyczna takze... jak bedziesz musiala jesc.. normalnie... im wiecej miesnia bedziesz miec i im wiecej sportu tym bogatsza dieta po upragnionej 6... szczerze.. to nie zastanawialam sie co zrobie jak bede juz wazyc tyle ile powinnam.... na szczescie sa dziewczyny ktore osiagna te wage przedemna i... pomoga...w razie niejasnosci....
dla mnie sposob w jaki sie teraz odzywiam... to radosc... z dobrej diety zdrowego stylu zycia... nie mam swiadomosci ze "tylko" tyle a tyle kalorii... jem ile powinnam... i ta swiadomosc jest dla mnie wazna....
dzieki za rozszyfrowanie "inchesa"... doszlam do tego wieczorkiem z szakalka... ale... ten miernik przeklamuje... nie zgadzam sie z wynikiem tam podanym... nie zgadza sie on z lekarskimi pomiarami.. spokojnie moge sobie odjac ze 4 % zobaczymy jak u szakalaki wyjdzie.. bo tez dzis sprawdza "realnie"...
zapomnialam dodac ze wczoraj cwiczylam 1.5godzinki...
sory znikam wlasnie zadzwonili ze sa wyniki mamy o matko.... jak sie boje....
-
Gratulacje gaga i trzymam kciuki za wyniki