-
Witaj Gaguś,
i ja czekam, czekam zeby poczytać
częśc mam podrukowane, ale jeszcze jest duuuzo miejsca w segregatorze.
Mam nadzieję, że po odespaniu w poniedziałek rzucisz się na komputer,
a my tylko na tym skorzystamy.
ogromne serdeczne pozdrowienia wysyłam, trzymaj się cieplutko
-
Witaj Gaguś,
i ja czekam, czekam zeby poczytać
częśc mam podrukowane, ale jeszcze jest duuuzo miejsca w segregatorze.
Mam nadzieję, że po odespaniu w poniedziałek rzucisz się na komputer,
a my tylko na tym skorzystamy.
ogromne serdeczne pozdrowienia wysyłam, trzymaj się cieplutko
-
A to i ja się dołączę :
Z przyjemnością czekam na nowe wiadomości :D
Człowiek , całe życie się uczy ...
Pozdrowienia
Joanna
-
ej to ja!! pamietacie mnie.....
ale nie wiem czy sie cieszyc.... jakos waga mi w dol nie idzie.... wszystko rozumiem ... kilogram prawie mniej tluszczu..ok! nie marudze...ale troszke tez by mogla spasc....
choc to moja wina.. kiepsko ostatnio z cwiczeniami musze sie wziasc w garsc!!!
jak tak dalej pojdzie to sie nie uda zrobic tych -4% fatu....oj oj... dalam juz imperfekt zolta kartke teraz daje ja sobie tez...sama!!! choc powiem wam powiem...ze w porownaniu z ostatnim pomiarkiem( dwa tygodnie temu) to mam ramionku ( w zwisie) -1 cm w ramionach - 2 cm w biodrach -3 cm!!! a to mi sie juz bardzo bardzo podoba he he he
jezeli moje ochudzanie zachowa swoista cyklicznosc to teraz czas na udka i pupine
u margolki powpisywalam troszke... jakby ktos mial ochote.. prosze poczytac.... i podzielic sie moze tak spostrzezeniami... czy wam to cos daje???( mi daje :mrgreen: bo mnie sie wszystko utrwala) szykuje sie do wpisu o bialeczku ( mniam, mniam) a potem to juz sama nie wiem..... moze jakas podpowiedz??... jakos strasznie polubilam to gmeranie w sieci w poszukiwaniu informacji
weekendw w pracce byl ok... troszke mnie sie dluzylo w niedziele...ale trza bylo poczekac az nasz system przemieli tyle informacji .. no i rozbieznosci najwieksze jeszcze raz policzyc.... wynik byl ok... co znaczy ze pracka zostaja jak byla :wink: nie musze pisac podania o zwolnienie
moje sobotnie jedzonko jakos bardzo wsztstkich rozmieszalo... szczerze powiem ze w porownaniu z tym co "koledzy" mieli do zarcia...to faktycznie smiesznie wygladalo..
ale zaspokoilo tez ciekawosc innych na temat co tez gagusia zajada ze tak schudla !! mieli w calej okazalosci lub tez mizernosci jak kto woli :wink: ja wole ze w "okazalosci"
jutro zmykam na basenik bo dzis to moim priorytetem bylo wyspac sie... co tez i zaraz uczynie czyli pojde lulu
pozdrowienia dla wszystkich i
//buziol
-
zmienilam suwak(!!!) i dodalam sobie obrazek...to moje oko....!!! jak sie smieje to je mruze...i w takim wlasnie zmruzeniu wklejam je tutaj :D :D
-
Czesc...musze powiedziec ze po przeczytaniu calego watku tak cie polubilam ze az musze napisac....a Twoja ksiazke to chociazby miala z 1000str to pewnie bym jednym tchem pochlonela nawet jakby o niczym byla. Masz swietny styl pisania (to Twoje tzw "gryzipiorstwo" :D )
Podzwiam Twoja wytrwalosc i efekty samozaparcia!!!Jestes dla mnie (razem z Margolka) jednym wielkiem mobilizatorem(sorry za przedmiotowa nazwe :D ).Będę tu wpadać jak najczęściej no i jak pozwolisz wtopic sie lekko w spolecznosc Twojego watku :D (dobra troche poplynelam...)
Pozdrawiam serdecznie...
-
Witaj Gagaa!
gratuluj spadku centymetrów. U mnie podobnie - cm na minusie za to waga stoi jak zakleta. Pewnei przez to ze jednak moj poziom kcal jest raczej blizej 1500 niz 1300 a ćwiczonka to dopiero dziś udało mi się uskutecznic. No ale muszę udowodnić mężusiowi że jak zakupi mi rowerek stacjonarny to go bede urzytkoać a nie tylko odkurzac ;)
Pozdrawiam i zazdroszcze cierpliwości z liczenim BTW ;) Wiem ze też powinna, ale na razie czasu braknie. No i zapewne za duzo weglowodanow jem - wszystko przez owoce, ale ja je tak uwielbiam. moge nic innego nie jesc. A ten indeks glikemiczny to powinnam uwzgledniac bo niestety cukrzyca w rodzinie powoduje że mam zwiekszone ryzyko :?
Pozdrawiam
-
Hi Gaguś, piękne oczy masz... :lol:
Gaguś, sama mi tłumaczyłaś, że najważniejsze są centymetry i ja Ci uwierzyłam, rozumiem, że bardzo byś chciała pobawić się suwaczkiem wagowym na prawo, ale jeszcze trochę cierpliwości, na wszystko przyjdzie Twój czas. Ty już jesteś na zaawansowanym poziomie odchudzania, a to przecież jest najważniejsze. :P
Pozdrowionka zasyłam i nie zapominaj o mnie, bo ja już dawno Cię u siebie nie widziałam, mam nowe postanowienia i czekam na Twoje komentarze. :wink: Buziaczki.
PS. Ciepłe pozdrowienia dla mamuśki. :wink:
-
Qrczę, jakos mnie powoiło posty u Ciebie, ale nic to jaktroche więcej czsu bedzię to je zmienię,
a teraz w skrócie: centymetry spadaja i jest super, na SFD ktos pisał, ze przecież na plażę nikt nie chodzi z wagą, prawda?
Więc ciesz sie tym co masz, a może już Twoja ,,masa,, daje znać o sobie?
Posty jak zwykle super,
Emblemacik jeszcze lepszy, a kiedy będzie ciąg dalszy?
Ogromnie ciekawam jestem.
No i jak zwykle mam pytanie, przeszperałam net, obdzwoniłam apteki, odwiedziłam niektóre drogerie- u mnie nikt o saszetkach Luviera nie słyszał.
W necie tylko niektóre firmy oferują 150 ml olejku anty cellulit do jakichś pastylek
Promocja 50-60 zł w zalezności od firmy.
Może coś wiesz wiecej, gdzie moge znaleźć?
No i czy juz rozpoznałaś sok zurawinowy Mar-vita, czy jakoś tak?
A teraz zmykam, pozdrawiam serdecznie
-
mar-witt nie ma zurawiny przynajmniej nie jest ona dostepna na moim"terenie" czyli miescinie do 75 tys mieszkancow.... pozostaje kanadyjski 9.99 za 300ml
co do luviera.... widzialm w necie ten olejek a tabletki chyba z phu-erem sa... watpliwa oferta... olejek ja juz wole za 9 pln z zielarskiego na natycell... a phu-era pijam lisciastego jakies 2l dziennie ( moze nie cale bo mamunia tez sie przekonuje do tej herbatki) okolo 7 pln za 200g ( to akurat cena hurtowa wiec moze byc drozej) ostatnio dla zmiany kupilam ananasowego... bo oprocz malin ananas u mnie" rzadzi"
w kazdym razie nie jest to 60 pln.... saszetki maja algi i caly dings w tym ze woda robi sie zajefajnie niebiesko-zielona a saszetka kosztuje 4.44 biorac pod uwage ze polecaja raz na tydzien to nadal nie daje 60pln aaa luviera dostaje w aptekach apofarmu( apteki polskich farmaceutow) jaknie dostaniesz...to pomyslimy.....
ja wiem ze wagi na plaze nie wezme....ale..... ja nauczona stereotypu ze liczy sie waga a nie centymetry i choc wiem ze to nie prawda i probuje to nastawienie zmienic....to raz na jakis czas moglaby ta waga w dol pojsc.... i tak zadko na nia wchodze
bellus czytam twoj watek...czytam...ino tak jakos.... ale obiecuje poprawe :wink:
emkr-ko jaki ciag dalszy toc oczy zwierciadlem duszy :mrgreen: jak dojde do 80 to wrzuce przed i po ok??
teraz zmykam milej nocki.... musze pozgrywac multum rzeczy przed reinstalka :(