-
Co ja z soba zrobiłam:(((
Siema wszystkim!! Długo tu nie zaglądałam...jakieś 11 kilo temu taaak...jak tu zaglądałam i pisałam z wami to udało mi sie zejść z 68 na 58kg. JAka to była radocha... a teraz?? Przytyłam do 69 kg.Wyglądam na prawde strasznie!! mam rozstępy..boshe..nigdy nie miałam ich aż tylu!! Chcę znów schudnąć ale stale.To, co potrafie zjeść nie mieści sie w głowie.Pomóżcie mi, bo dzięki Waszym słowom otuchy dam radę.Wierzę w to.Buźka:*
-
Hej !!!Ja też wracam na dobrą ścieżkę...też mam takie odczucia...co ja ze sobą zrobiłam!!ale damy radę!!głowa do góry!!))
-
biedna Ty ale spokojnie będzie dobrze, dasz radę wrócić do tamtej wagi. Musi Ci się udać
-
hey!
Dobrze, że znów podjęłaś decyzję o zadbaniu o siebie!
Hmm... może na początek zastanów się, co było nie tak w tamtej diecie, że wróciłaś do starych, niedobrych nawyków żywieniowych?
W moim przypadku myślenie o odchudzeniu zaczęło się na zasadzie: muszę zmienić swój styl życia: odżywiania się i ruchu, a nie: muszę zrzucić 20kg...
Chodzi o to, że jezeli checemy trwale i zdrowo schudnąć, nie możemy katować się dietami-cud, a potem popełniać błędy sprzed diety... trzeba zmienić nawyki...
Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!
-
AmmyLee ma racje. Sama dieta ejst bezsensu. Bo później ejst tak dobrze nam znane jojo! Jezlei naprawde chcesz ważyć znów mniej niz 60kg msusisz wiem brzmi to stranie przestać żreć zacząć się odżywiać. Zero frytek, hamburgerów, hot-dogów, czekoladek, batoników, jedzenia po 19 itp. I tak na zawsze! Nie wolno wracać do złych nawyków, trzeba wyznazyc sobie np 3miesiace sie odchudzam i w czasie tych trzech miesiecy nie myslec coi zjem jak skoncze diete tylko jak bede wygladac i co bede robic aby utrzymac ta diete. Niestety jojo to przeklenstwo. Wszytskie o tym wiemy dlatego 1000 lub 1200 + ćwiczonka, nie ejdzenie po 18, ograniczenie łśodkości i fastfoodów do minimnum i juz!
Damy rade !!!
-
AmmyLee ma racje. Sama dieta ejst bezsensu. Bo później ejst tak dobrze nam znane jojo! Jezlei naprawde chcesz ważyć znów mniej niz 60kg msusisz wiem brzmi to stranie przestać żreć zacząć się odżywiać. Zero frytek, hamburgerów, hot-dogów, czekoladek, batoników, jedzenia po 19 itp. I tak na zawsze! Nie wolno wracać do złych nawyków, trzeba wyznazyc sobie np 3miesiace sie odchudzam i w czasie tych trzech miesiecy nie myslec coi zjem jak skoncze diete tylko jak bede wygladac i co bede robic aby utrzymac ta diete. Niestety jojo to przeklenstwo. Wszytskie o tym wiemy dlatego 1000 lub 1200 + ćwiczonka, nie ejdzenie po 18, ograniczenie łśodkości i fastfoodów do minimnum i juz!
Damy rade !!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki