Wątek: Witam

na razie wpadłam sie tylko przywitać. Pisze bez polskich znaków bo karmie Jasia.

Witaj Masza!!! :P

czyli tak jak myślałam nici z mojego odchudzania, mało tego - przybyło mi dodatkowe 12 kg do zrzucenia po ciąży teraz karmię, wszyscy mi tłumaczą, że niby schudnę z samego faktu że karmię dziecko ale jakoś nie widac, przeciwnie, apetyt mam wilczy i jem za trzy osoby. To forum kiedyś mi bardzo pomogło, liczę że teraz też Startuję z wagi 75 kg (albo 77- zależy na której wadze się ważę) przy wzroście 160cm. W zasadzie na razie nie wychodzę z domu, bo nie mam po prostu w czym, jedna spódniczka na gumce rozciągliwa i to wszystko. Powinnam jeszcze nie wydawać tych ciuchów ciążowych, pewnie jeszcze bym sobie w nich mogła pochodzić Ćwiczenia też na razie odpadają - 3 tygodnie pocięciu cesarskim to ponoć za wcześnie, czytałam że można dopiero po 3 miesiącach zacząć ćwiczyć I co ja mam bidulka począć? Mam tak wyglądać jak gruba baba jaga?

Witaj Masza!

Pozwiedzaj forum a stwierdzisz ze twoje 12 kg nadwagi to pestka
Inna sprawa, że chyba nie możesz stosować diety karmiąc Tzn. możesz zrezygnowac ze słodyczy i tłustych ciężkostrawnych rzeczy, ale kalorii to chyba powinnaś mieć koło 2000 co najmniej (książki podają ze nawet około 3000). najlepiej skonsultuj się z jakimś dietetykiem m- on doradzi jak najlepiej schudnąć w twoim przypadku bez szkody dla dziecka i ciebie.

Pozdrawiam

Hej!
Przy karmieniu chudnie się z dwóch względów - po pierwsze dziecko "wyciąga", a po drugie nie możesz (nie powinnaś ze względu na malucha!!!) jeść ciężkostrawnych posiłków - mięso powinno być gotowane lub przygotowywane w folii, a tym samym jest mniej kaloryczne. Trochę cierpliwości a wszystko będzie się dobrze układać i karm jak najdłużej.
Moja Nikosia odrzuciła pierś po trzech miesiącach i bardzo żałuję, że nie karmiłam jej dłużej. To niezapomniane chwile a poza tym to mnie obligowało do lekkiego jedzenia.
Pozdrawiam gorąco, również Jasia.