Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Nie ma pieknych kobiet-jest tylko zmienjaca się moda

  1. #1
    rozmiar44 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Nie ma pieknych kobiet-jest tylko zmienjaca się moda

    Historie na miarę dziennika bridgest johnes możesz spotkac jedynie w filmach i to tych wysoko budżetowych. W polskiej rzeczywistosci owa panna dozylaby 60 w stanie dziewiczo nienaruszonym a jej partnerem zycia bylby stary kot bez wasow zawsze walesajacy się kolo jej nog – jakby w tej strefie jeszcze wiecej wlosow potrzababy jej było?. Co tydzien rodzice by jej podrzucali do zakurzonej skrzynki pocztowej, czasapiosma z sukniami slubnymi bądź poradniki pokroju „jak ucapic chlopa”. Wraz z biegiem czasu okres tygodnia zmiejaszal by się do 4 dni, 3 dni az w koncu do 3godzin miedzy jednem pojsciem toi toi a drugim . Na okanach w jej m-4, niby to przypadkiem, zaczelby się pojawiac tajemnicze, sercowe porady piasne kreda – oczywiście fakt ze pismo to jest zupelnie podbne do jej matki uszedlby jej uwadze. Zegarynka zamowiona telefonicznie przez jej ojca dzownilaby co goidzine z tekstem: godzina xxx, swietny pora by wyjsc za maż. Co dzien rano witalby ja siwezy odór z poblskiego wyspiska smieci poloczony z zapachem chipsow, rozrzuconcyh po jej calychj 48 m kwadrtowych przydzielonych z urzedu. Ocyzwiscie bylabby ona nieczynna zawodowo chyba żeby nauczyla się dziergac duze majty na jej kolezanki i siebie.Jeśli chodzi o wyglad, zamilcze. Pozycja spoleczna i wysilki jej rodzicow mowia same za siebie.
    Jeżeli niec chcesz tak skonczyc to:
    -schudnij
    ps. Na pocieszenie powiem, że istnieja meżczyżni pokroju marcela prousta ktorzy wolą zostawic piekne kobiety mężczyznom bez wyobraźni ...
    a zresztą ... przeciez nie ma pięknych kobiet -jest tylko zmienjająca się moda ... kto wie moze wkrotce powróci moda barokowa ... trzymajcie się

  2. #2
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziwne
    czytać umiem,przeważnie rozumiem, co się do mnie mówi,
    a tu ani w ząb nie rozumiem przesłania tego posta.

  3. #3
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Tujanko - nie jestes osamotniona, ja tez nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym postem.

    Pomijam juz fakt ze znaczna wiekszosc dziewczyn na forum to kobiety dojrzałe, często mężatki, nierzadko usiłujące schudnąć po ciąży i urodzeniu dziecka, czasem nie jednego. A czasem walczące z problemami zdrowotnymi.

    Jakoś mi tu nie pasuje portrecik Bridged Johnes szukającej męża
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Ja to rozumiem tak, że grube Polki są brzydkie, zaniedbane, głupie, samotne, boją się facetów, mają popieprzoną rodzinę, a do tego swoją przyszłość uzależniają od znalezienia sobie męża.
    Ciekawe, skąd takie oryginalne spostrzeżenia...

  5. #5
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobrze, ale ja cały czas nie wiem, czy mam schudnąć, czy mam czekać
    na powrót mody na rubensowskie kształty.

  6. #6
    aleebaba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    do rozmiar 44 bzdurywygadujesz. nie musisz byc szczupla, zeby byc szczesliwa. Twoja wizja jest wynikiem osobistego leku, co bedzie jak nie schudne? ale to zalezy od Ciebie. sa na tym forum kobiety, ktore wazac 100 kilo mialy wspanialych mezczyzn, pokonczone fakultety, dobra prace. wyglad i waga to nie wszystko.
    Twoja wizja moze dotknac tak samo grube jak i supermodelki. waga nie wplywa na powodzenie. moze pomoc, ale jest jeszcze motywacja, osobowosc, inteligencja, temperament, wyczucie czasu czy wreszcie przypadek.
    powodzenia bridget jones

  7. #7
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tujanka
    No dobrze, ale ja cały czas nie wiem, czy mam schudnąć, czy mam czekać
    na powrót mody na rubensowskie kształty.

    Tukanko można by i czekać tylko co ze zdrowiem?

    Cytat Zamieszczone przez aleebaba
    do rozmiar 44 bzdurywygadujesz. nie musisz byc szczupla, zeby byc szczesliwa. Twoja wizja jest wynikiem osobistego leku, co bedzie jak nie schudne? ale to zalezy od Ciebie. sa na tym forum kobiety, ktore wazac 100 kilo mialy wspanialych mezczyzn, pokonczone fakultety, dobra prace. wyglad i waga to nie wszystko.
    Alebabo - jedna poprawka te dziewczyny nadal mają tych wspanialych facetów/mężów

    Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu dla Bridget Jones
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  8. #8
    rozmiar44 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no dziewczyny toście mnie zjechały równo ... ja tu nie mialam zamiaru obrazac nikogo - przeciez laczy nas ten sam problem ... swoja droga albina- wiesz ty to mnie przejrzałas na wylot ... same wiecie ze to zenujace tlumaczyć komuś np. peunte dowcpiu (nie to zeby byl to dwocip) ale podejme sie tego zadania - zaluje , że nie dodałam we fragmencie "jezeli nie chcesz tak skonczyć to-schudnij tego, zeby jeszcze no nie wiem ... ubierać się ******rsko? - moze wtedy zrozumialbyscie ironie? jezeli to zostalo odebrane tak negatywnie, to moze faktycznie jakoś no nie wiem? źle sie wyraziłam?

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Może o tym nie wiesz, ale wiele nieporozumień jest wynikiem złej komunikacji.
    Tymczasem znów nie potrafię zrozumieć tego, co piszesz.
    Liczę na to, że wyciągniesz odpowiednie wnioski i się poprawisz...

  10. #10
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mysle drogi rozmiarze 44 ze, w tym posicie pokazalas stereotypy krzywdzace nas grubasy...bo grubas znaczy przepocona fleja..poparana emocjonalnie.ze zdziwaczalymi toksycznymi rodzicami...i frustracjami przewyzszajacymi rozmiar majtek....
    jezeli to mial byc zart ten wpis...to serio malo udaly...ironia........raczej zbedna a puenta tego wpisu malo mobilizujaca.... jestem poczulam zazenowanie czytajac ten wpis....
    ..nie wiem skad wzielas pierwowzor tej osoby pzremilcze to co chcialo by sie napisac...bo musialabym sie potem tlumaczyc ironia i zlym zrozumieniem zartu

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •