Znowu roi się od wiadomosci :(
miłego dnia
Wersja do druku
Znowu roi się od wiadomosci :(
miłego dnia
Jestem jestem :)
czytam, ale nie zawsze mam czas się wpisać :) ale jeeeeeeeestem i bardzo trzymam kciuki :) :D
Izuś znam ten ból z przymierzalni..... oj znam.. ale trzymajmy się myśli, ze niedługo będziemy nosic małe rozmiary! :) a co! :)
buziaczki Słonko :)
wpadaj też do pamiętników :) buziaki
Hey Izuś!!!
Przepraszam, że nie zostawiam po sobie śladu, ale tak jakoś ostatnio zabiegana jestem, że nie zawsze starcza mi sił :/
Ja też znam ten ból ze spodniami, do którego dochodzi jeszcze jeden - za krótkie nogawki :/
Ale co tam, już niedługo będziemy "laseczkami" i będziemy przebierać w ciuchach, które będą na nas pasować.
Cieszę się, że dobrze idzie Ci dietka!!!
Pozdróweczka!!!
czesc Dziewczyny :)
co tam u Was?
Ja dzis lekko zgrzeszyłam : zjadłam 1350kcal i spaliłam 2100. Zgrzeszyłam bo dzis sa moje urodzinki i pozwoliłam sobie na 2 tosty z serem i parowka 8) wiem że nie powinnam :(.
ogólnie chyba mam dzis zły dzien :(, mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.
a co tam u Was? jak dietka?
zaczynam watpic w to że kiedys bede szczupła....
czesc Dziewczyny, widze że moj poscik się wykrusza....
Ehh no nic mam nadzieje że mnie to nie zdołuje i że bede sie trzymała z waga :)
Dzis jak narazie w porzadeczku :D. Zjadłam dziś już 350kcal 8) . Na obiadek szykuje sobie pyszny ryż z truskawkami :lol: Mniamucha :).
Dziś już lepiej się czuje choc musze przyznac że mam totalnego lenia. Zmusiałam się do posprzatania pokoju (poukładałam sobie ciuchy w szafkach itp).
No i jeszcze nie moge ćwiczyc przez ta noge a na spacer na taki upał mnie nikt nie wygodni. Wieczorkiem zrobie sobie troche cwiczen pilatesu bo tam nie nadwyraza sie miesni wiec może mi nic nie bedzie :D.
Pozdrawiam i życze udanego dnia :*
Twoj wątek nie umrze , trzymamy się wszystkie . Zycze wytrwalosci .Izulaa i zeby Cie nozka nie bolala.Pozdrowionka. :D :lol:
witajcie :)
Kasieńko dziekuje za słowa otuchy...chyba mi sie przydały jednakże jakoś ten poscik obumiera tzn troszke sie wykruszył.
Wczorajszy dzien uważam za udany. Zjadłam w sumie 980kcal a spaliłam 1600. Wiem że mało spaliłam ale tak było goraco że dopiero o 20 zdecydowałam sie na spacer.
Dziś ma byc jeszcze gorzej a ja idiotka wybieram sie pod wieczor do sauny :roll:
Heh wiem że to dziwne ale chyba musze wygrzac ta chorą noge bo dalej czuje ten miesień a już bym sobie coś poćwiczyła, a nie tylko spacery i spacery.
Mam nadzieje że dzien minie Wam optymistycznie i przy pełnym dietkowaniu :).
Pozdrawiam :)
Hey Izulko!!!
Przepraszam, że nie zaglądałam - ale te upały mnie wykończyły :?
Życzę Ci chłodnego i udanego dzionka, jak najbardziej dietkowego. Mniejszymi dawkami ruchu się nie przejmuj - wkrótce się to nadrobi :wink:
Pozdrawiam!!!
Hej Izuś :)
gorąco Cię pozdrawiam w ten gorący dzień...... u mnie żar z nieba się leje, a ja marzę o kąpieli w jeziorze 8) może namówię mojego W. i sobie pójdziemy wieczorkiem popływać :)
do tego grzeją mnie ręce, bo wczoraj cały dzień rowerkowałam i je opaliłam ( + buźkę) :) pobiłam swój życiowy rekord na rowerku i choć jestem dziś zmęczona to bardzo zadowolona :)
miłego dnia :) buziaki
witam :)
coś u mnie z dietka gorzej już 3 dzien przesadziłam troszke.... ale obiecuje Wam że jutro bedzie super!! musze schudnac i nie załame sie. :roll:
POmożcie mi to jakos przezwycieżyc :oops: naprawde na nikogo w domu nie moge liczyc, Wy jedynie jestescie moim wsparciem.
Ammy troche sie przejmuje tym że nie mam ruchu ale z drugiej strony jakbym miała ćwiczyc na taka duchote to chyba bym padła po 10 minutach :/ .
No i jak wyżej napisałam ostatnio przesadzam kalorycznie i musze wrocic do scisłej dietki.
Aniu ale Ci fajnie że jestes na wakacjach, kiedy wracasz??a może juz wrociłas?? i jak trzymasz sie z dietka? :) Ciekawe ile zrzuciłas :D. Ja pewnie nawet kg nie spadłam. Naszczescie nie bede sie wazyc w ten weekend wiec może cos zrzuce do nastepnego ważenia.
Pozdrawiam Was serdecznie.