-
Witaj Belluś.. nadrabiam stracone dni.. czytawszy wateczki...
czytajac Twoj zauwazylam z nim tyle rozsadku.. z nie jednej matce by sie go przydalo... oj przydalo. To dobrze ze swoje dzieciaczki tak slicznie wychowujesz.. ja zawsze powtarzam wszystkim ze moja mamus jest tym najlepszym co mnie w zyciu spotkalo... napewno Twoje dzieciaczki tez cieplo beda caly czas myslec o Tobie.. bo cieplo troske która im dajesz.. wroci do Ciebie... i napewno juz wraca...
Dietkowo super... wielkie gratulacje.. naprawde.. mam nadzieje ze mi sie tez uda.. :)
Buziaki
-
Gratuluje tego kilograma i mądrego podejscia w sprawach dotyczacych wychowywania dzieci:)
Miłego dnia
-
Witaj Izunia :)
gratuluję utraty kiloska i cementymetra :)
pięknie Ci idzie - jestem pod wrażeniem jak zawsze...
troszkę dawno mnie u Ciebie nie było.. wybacz.. :oops: ale jkaoś mniej czasu miałam... postaram się to zmienić!! :)
Słonko ostatnio 2 razy pisałam na gg do Ciebie, ale nie wiem czy dochodzi... bo ja pisze, Ty nagle robisz się niedostępna i nic mi nie odpisujesz...
buziaczki Izunia :) miłego dnia :) gorąco Cię pozdrawiam z mojej mam nadzieję w końcu porzadnej i wzorowej plaży :D
-
nie było mnie zaledwie dwa dni, a Twój wątek poszedł jak burza do przodu....
wszystko co sama chciałam napisać, dziewczyny juz wypisały przede mną,
mam nadzieję, ze wszystkie plany najbliższe i te troszke dalsze udadzą się jak najlepiej,
a teraz pokaże Ci nowy, supernowoczesny mop
http://www.galeria.uq.pl/data/media/53/babymop.jpg
-
-
-
Bellciu Twój wąteczek za szybko sie rozwija :wink: nie nadążam już :p przez te wszystkie sprawy które mam na głowie ciężko mi codziennie być na forum i później mam zaległości, a u Ciebie to już w ogóle zaległości kolosalne :( a co do gg to 6188628 :) jak coś to pisz :)
i co najważniejsze : GRATULUJE :!: :!: :!:
-
Bella pieknie Ci idzie... jestem pod wrazeniem
-
witaj Bello
jestem pełna podziwu dla twojej wytrwałości w diecie - po prostu musi ci się udać, nie masz wyjścia
Izy już tak mają, oj jestem z ciebie dumna, Izuniu...
tylko proszę - zadbaj o zdrowie, koniecznie
mam 2 córki i tylko jeden jedyny raz wymierzyłam klapa w pupę starszej -to było jakieś 8 lat temu, a do dziś na wspomnienie tego klapa piecze mnie ręka. zrobiłam to zanim pomyślałam - ale nic nie usprawiedliwia przemocy.
dziękuję za wpis u mnie, buźka
-
gratulacje kolejnego zrzuconego kilograma i kolejnego centymetra mniej :)