taaaa... no nie chcę się powtarzać, ale muszę :? 3 dni wodnika??? chyba za długo...
miłego weekendu, Izuniu :D będzie dobrze, zobaczysz
Wersja do druku
taaaa... no nie chcę się powtarzać, ale muszę :? 3 dni wodnika??? chyba za długo...
miłego weekendu, Izuniu :D będzie dobrze, zobaczysz
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/B5184ANC.jpg
Belluś, pozdrawiam sobotnio :D
Pozdrawiam :D
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/A5155MSC.jpg
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/B5591ITS.jpg
Buziaki niedzielne :D
bellus nie sadze zeby te trzy dni na wodzie byly dobrym pomyslem zadna terapia szokowa nie jest wyjsciem wlasciwym
nie wiem jak ci pomoc zeby sie zebrac... nie wiem a raczej nei pamietam jak bylo poprzednio... ja jak i wtedy zasiadlam pomierzylam sie powazylam wyciagnelam zeszyt i zaczelam na nowo liczyc kalorie no i BTW mam limit i nie moge go przekroczyc a jak sie uda tak pociagnac tydzien pieke sernik (malutki) zeby sie wynagrodzic w przyszla niedziele z okazji dietowej dekady
wydaje sie ze skoro masz luzne dni to zamiast tej wody usiadz i pomysl co chcesz zmienic i dlaczego...i poprostu sie za to zabierz... wiem ze bedzie ci trudno jestes znanym mi z autopsji typem perfekcjonistki a takim jest ciezko .. przynajmniej an poczatku...ale jak cie znam to jak sie juz zawezmiesz...... to fju fju..
trzymam kciuki w koncu sama jestem w podobnej sytuacji .. wracam do diety
//buziol
Tak samo jak TY Mam do zgubienia, a raczej zrzucenia z siebie, około 60kg.Myślisz,że to możliwe? Trzymajmy się razem,to na pewno nam się uda!!!Ja waże te nieszczęsne 130 kg przy wzroście 182 , chcę uzyskać wymażone 70kg.Tylko co będzie z nadmiarem skóry? :? Zobaczę jak schudnę.Najwyżej oddam do przeszczepu-to całkiem niezły pomysł.Głowa do góry damy radę :D
wiesz belliku dawno mnie nie bylo, nic nie schudlam i nie jestem najlepsza w tym temacie, ale 3 dni na wodzie nie wydaja mi sie dobrym pomyslem, szczegolnie ze i tak nie masz za duzo sil na zbyciu i dodatkowe oslabianie organizmu to zly pomysl :? :? :? musimy wziac sie za siebie, ale w tak radykalny sposob :D
Bellusiu, spóźnione życzenia imieninowe (wstyd mi bardzo, że nie dotarły na czas, ale ja nigdy nie wiem, kiedy posiadacze których imion są solenizantami :oops: )
No a jeśli chodzi o te 3 dni wodnika to nic tu nowego nie powiem, mogę tylko powtórzyć za dziewczynami: też wydaje mi się, że to za długo i że niepotrzebnie sobie tym metabolizm spowolnisz.
Trzymaj się, kochana. Jesteś w nie najłatwiejszej sytuacji... ja sama nie wiem, jak poradziłabym sobie, gdybym całego odchudzania nie "zaliczyła w jednym rzucie" ale mogę sobie wyobrazić, jaki taki powrót musi byc trudny. Ale wiem też, że jesteś silną dziewczyną i że potrafisz. Wierzę w Ciebie, Bellusiu!! :)
Mocno Cię ściskam :)
Belluniu napisz koniecznie co u Ciebie? Jak sobie radzisz?
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
SLONECZKO Z TEGO WSZYSTKIEGO ZAPOMNIALAM ZLOZYC CI ZYCZEN CO NIEZWLOCZNIE CZYNIE :wink: :wink: :wink:
ALE COS ZNOWU MI ZGINELAS :shock: :shock: :shock:
BELLUS WRACAJ TU SZYBCIUTKO MOZE RAZEM COS ZADZIALAMY????????????
BUZIOLKI :lol: :lol: :lol: