-
Teraz Ja:)
Witam serdecznie wszystkich, którzy mają ochotę to czytać. Cóż mam nadzieję, że załozenie tego wątku zmobilizuje mnie do większych starań o swoją sylwetkę. Niu ukrywam, że zależy mi na poznaniu innych z podobnymi "problemami". Jakos próbując kolejny raz postanowiłam szukać wsparcia, bo to bardzo ważne i tego chyba zabrakło w moich poprzednich staraniach.
Mam 24 lata( prawie :lol: ) i wielką ochote na zmianę wyglądu. Apogeum mojej wagi miało miejsce w styczniu 105 kg!!!(nie liczę sytuacji kiedy byłam w ciąży bo strach się przyznać) poprostu no comment. Nigdy nie byłam specjalnie szczupła, ale nie byłam otyła. W trakcie ciąży przytyłam 39 kg, w okresie połogu spadło 18, ale potem hm ..
Teraz cieszę się nawet z tego, że nie tyję ale niewiele robię by jeszcze spadała w dół.
Bardzo chcę (miałam napisać chciałabym, ale ostatnio staram sie uzyć zasad psychologii do "wzmocnienia" mojej silnej woli) ważyć poniżej 70 znów, choć nawet nie wiem czy jeszcze pamiętam jak to jest:P
-
Hi szakalkaw!
Witamy Cię bardzo serdecznie. To forum z pewnością pomoże Ci w wytrwaniu!
Gorące pozdrowienia od grubaska. :lol:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...1de/weight.png
-
:)
Dzięki wielkie Bella.
Strasznie miło czytać posty od serdecznych osóbek.
pozdrawiam
-
Hej :D Witaj w naszym gronie!
-
Witaj, szakalkaw :)
Idealny okres na rozpoczęcie odchudzania, coraz więcej tanich warzyw i owoców, a i pogoda nie zachęca do opychania się tłustym jedzonkiem, no i co najważniejsze - na forum ostatnio odchudza się dużo dziewczyn zaczynających z ponad 100, to bardzo motywujące i po prostu miłe być w grupie osób, które wiedzą, jak "łatwo" było dojść do takiej wagi, jak ciężko jest z nią i jak trudno jest chudnąć mając w perspektywie długie, kilkunastomiesięczne gubienie kilogramów...
Powodzenia w zmierzaniu ku upragnionej wadze :D
-
witam na forum i trzymam mocno kciuki - na pewno Ci się uda wygrać z tymi pasqdnymi kilogramami :) zwłaszcza, że fakt trafienia na to forum oznacza IMHO już 50% sukcesu ;)
powodzenia i miłego dietkowania na forum i w realu :)
-
ojej
Nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się z Waszych postów. to naprawdę dopingujące, że są osoby z podobnymi zmartwieniami, które chcą się "łączyć" nawet na takiej płaszczyźnie. Ja właśnie pałaszuję obiadek mimo, że mi się nie chce wiem,że powinnam bo później zjem wszystko co wpadnie mi w talerz...hihi mmm jaka pyszna ta zapiekanka z cukinią. Przy okazji polecam. Miło się rozczarowałam taka potrawką:) Smaczna jest:) :) :)
-
zapiekanka z cukinią?? hmm... a masz jakiś przepis? bo też chętnie bym się tak rozczarowała ;)
-
mniam
wiesz.. przepisu nie ma, sama sobie kombinuję a więc:
pół dużej cukini, kilka ziemniaków młodych, 2 łyżki jogurtu naturalnego,starty plaster żółtego sera, łyżeczka świeżego koperku:) pokroić cukinię w talarki, ziemniaczki też(oczywiście z ich ilością ostrożnie) polać jogurtem, na to serek, ale bardziej do ozdoby i koperku troszkę na górę. Wszystko zapiekamy w temp 160 maksymalnie.
Mnie smakował taki wynalazek :0)
-
brzmi smakowicie :) musze wypróbować :) dziekuję :)