-
http://www.pupile.com/pup/images/img_kitek13.6.jpg
Sylwuś, co tam u Ciebie :?: :)
mam nadzieję, że dietkuje Ci się coraz lepiej, wiosna bardzo sprzyja wszystkim odchudzaczom, wstępują w nas nowe siły :D
rano widziałam całe poletko krokusów różnokolorowych i aż się do nich uśmiechnęłam:)... gdyby nie to, że były za płotem, pewnie bym się do nich przytuliła;)
pozdrawiam cieplutko :D
ps
ale ten kotek jakąś nieszczególną minkę zrobił, czyżby nie lubił konwalijek :?: :wink:
-
Co tu dużo gadać. Weekend był kompletnie nie dietkoy :oops: :oops: :oops:
Nawet nie wiem ile tego było. Był normalny obiad. :oops: Było ciasto. Mrożona herbata cukrem :oops: Kanapka z masłem :oops: i kilka innych rzeczy, które z dietą nie mają nic wspólnego :oops:
Głupio mi przed samą sobą, ale co z tego :?: Już jest po fakcie. Już to zjadłam. A najgorsze jest to, że nawet się nie zawachałam.
Jestem wściekła. Jedyny plus tego weekendu to dużo ruchu. Bardzo dużo spacerów, ale to kiepskie usprawiedliwienie. Ja nie wiem co się ze mną dzieje :roll: Brak mi słów.
Wczoraj waga była łaskawa, bo pokazała tyle co tydzień temu, ale jak pomyślę, że mogłoby być kilo mniej to aż mnie ch..ra bierze, że taka głupia jestem.
Nic więcej nie napiszę, bo jeszcze zacznę się usprawiedliwiać, a tego NIE MOŻNA usprawiedliwiać :!: :!: :!:
Dziękuję wam za odiwedziny.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
-
No cóż córciu.....widze, ze dopadło Cię zacmienie rozjaśnione albo pomroczność jasna....jak widzać każdemu się to zdarza nawet dzieciom głów państwowych a co dopiero moim :( :wink:
Proszę Cię tylo co byś się wzięła w garść bo wiele już osiągnęłaś pomimo, że wiele jeszcze przed Tobą :evil:
Wiem tylko, ze takie rzeczy się zdarzają, a wiem to z autopsji, chociaż ostatnio jakoś siem trzymam.
Chcę Ci przypomnieć, ze masz być I moją druchną tak więc bierz się do roboty.
I żadnych takich luzów więcej. :evil:
Pozdrawiam i tęsknię
-
a ja myślałam, ze to tylko ja dałam plamę......
no cóż, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, bierzmy sie do roboty, nie ma innego sposobu,
Fotki rozpakowane, obejrzane i teraz czekam na czas, bo mam okropnie wiele pomysłów, a łapki aż się rwą do roboty.....
Ciezę sie, ze przepis sie przydał, choc nie tego dnia, którego chciałaś :lol: :lol: :lol:
Buziaczki
-
http://www.pupile.com/newsy/zdjecia/img_124.1.JPG
Sylwuś, każdemu może się to przytrafić:)
nie ma co marudzić, tylko trzeba brać się do roboty na nowo :D
nikt nie jest ideałem, każdy może się przewrócić, ważne żeby umieć się podnieść :D
trzymam za Ciebie kciukasy Kotku :!:
ps
a ja mogłabym liczyć na foteczki :?: , please :oops: :)
-
Sylwusiu! Dawno mnie nie było na Twoim wątku , ale trzymam kciuki za powrót "na drogę cnoty" :wink: . Wiem,że ty co Ci się przydarzyło to chwilowa niedyspozycja, za dużo juz osiągnęłaś. Pozdrawiam gorąco!
-
Sylwuś najważniejsze,żebyś dalej dzielnie dietkowała ...
Nie ma co już teraz myśleć..stało sie...każdej z nas sie to zdarzyło...
U mnie zawsze tak było,że zaczynałam od małego ,,grzeszka,, a ten pociągał następny... :roll:
Teraz troszkę mi łatwiej bo na Dc skurczył mi sie żolodek,ale wiem że dużo nie trzeba żeby znów wrócić do starych nawyków...dlatego muszę sie bardzo pilnować...Nie chce już jo-jo... :(
Trzymam kcikasy i bardzo sie steskniłam za Tobą...
-
Rewolucjo trzymaj się jeden zły dzień nie przekreśla całej reszty :D
Buziaki :D
-
http://www.pupile.com/pup/images/img_3330.2.jpg
Sylwuś, pozdrawiam cieplutko :D
zrobiłam sobie właśnie przerwę w moich tańcach, więc myk od razu na Dietkę;)
kiedy będzie cieplej, nie wiesz przypadkiem??
bo ja dziś rano zmarzłam, aż nochal mój wielki był czerwony jak u klauna :wink:
buziaki :D
-
Sylwus to co było zostaw za sobą i walcz dalej :!: :!: :!: Było..minęło....i mam nadzieje,że sie nie powtórzy,bo silna z Ciebie dziewczyna :!: :!: :!: Pamiętaj,ze żadna t z nas nie jest aniołem i ideałem - my też zaliczamy wpadki :roll: :!: :!:
http://www.gify.nou.cz/zv_laska2_soubory/66.gif