hmmm podpisuję sie pod stwierdzeniem Weroniki
na początku zawsze idzie bardzo łatwo
A jak idzie plażowanie :?: słoneczka duzo :?: :>
Wersja do druku
hmmm podpisuję sie pod stwierdzeniem Weroniki
na początku zawsze idzie bardzo łatwo
A jak idzie plażowanie :?: słoneczka duzo :?: :>
Witaj ajaczko.....
Widzę, ze miałaś małą wpadkę, ale nie przejmuj się ważne, ze wróciłaś na swoje tory. Jedna wpadka to nie tragedia.
Ciekawa jestem jakie będą moje pomiarki w poniedziałek po pierwszym tygodniu SB.
Miłego weekendu.
Cmoakaski
Ajaczko.. co tam jedna wpadka na tyle dni.. jestem z Ciebie dumna... co do utraty wagi męża.. nie przejmuj się .. zawsze mozesz powiedzieć że to wpierw się mózg kurczy ;) albo coś w tym stylu hahaha .. a moze to tylko ja taka lekko zlosliwa jestem... i to samo mi sie rodzi... ;)
Cieszę się ze to plazowanie Ci się podoba... nie opal się tylko na raczka ;) chyba od tej samej wody mi odbija ;)
Buziaki przesyłam.. i do następnego spotkania :)
Ajaczko wróciłam huuura!!!Miłego weekendu :D :D :!:
Hej Ajaczko,
brawo dla Twojego męża, super wynik,
ale dziewczyny już powiedziały, na początku idzie łatwo i szybko, potem zaczynaja się schody.......
Pilnowałam z Lunka Twojego leżaczka, wystawiałyśmy go do wody tak jak chciałaś.......
wczorajszy dzień zaliczony z malutka wpadką - zanim sobie przypomniałam ,ze owoców nie mozna, to pochłonęłam kilka malutkich winogronek, :oops: :oops: :oops:
no ichyba jednak owoców brak mi najbardziej....
wczoraj też wytrzymałam bez kawy, ale dziś cos mnie głowa strasznie boli od rana.
miłej niedzieli,plażowiczko
Miłej niedzieli
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...11606205_d.jpg
Hi Ajaczko, gratki dla mężusia i gratki dla Ciebie, bo bardzo ładnie Ci wyparowało tłuszczyku. :P :P :P Plażowanko Ci służy. :P Miłej niedzieli życzę i choć Cię nie ma w weekend, to jednak moje życzenia dotrą do Ciebie. :wink:
http://www.plfoto.com/zdjecia/752545.jpg
Witam :!: :D
Wczoraj mąż zrobił mi niespodziankę .Pojechaliśmy na wycieczkę :!: Wiecie gdzie :?: NAD MORZE :!: Jechaliśmy w jedną stronę siedem godzin po to tylko ,żeby usłyszeć szum fal,chwilę popatrzeć na falujące morze ...WARTO !WARTO BYŁO :!:
No super, gratuluję niespodzianki. Widzę, że oboje plażowanie nie tylko wzięliście sobie do serca, ale nawet w sensie dosłownym też. A morze jesienią jest takie piękne - zazdroszczę.
A jeśli chodzi o szybszy spadek wagi męża, to po pierwsze zgadzam się z dziewczynami, że początki są najłatwiejsze i najbardziej spektakularne, więc miał na starcie fory, a po drugie... przecież i Tobie fajniej jest mieć męża o te 3 kg lżejszego, więc na jego spadku wagi korzystacie oboje :-).
Mocno ściskam
:D :D :D :D :D