Drogie współodchudzaczki,
Wszystkie mamy do zgubienia ponad 20kg a co poniektóre (czytaj ja) ponad 50. Odbije się to oczywiście na naszej skórze. Trzeba ją ochronić a nawet ratować, bo po pierwsze mogą powstać rozstępy a po drugie może sflaczeć. Co robicie aby temu zapobiec? Ja zaopatrzyłam sie w Avonie w balsam przeciw celulitowi Cellu-Sculpt, krem na rozstepy Re-Fine Stretch Mark Smoother i na jędrne cycki Bust conturing cream. Działają niesamowicie i są nie drogie bo za 21 pln każdy a objetość tez całkiem spora bo od 150 do 200ml. Co prawda używam ich dopiero od tygodnia ale jestem w szoku. Zwłaszcza po użyciu balsamu przeciw cellulitowi. Przez pierwsze 20 minut czułam pieczenie całej skóry tzn. tam gdzie sie wysmarowałam. Pieczenie to może złe określenie ale czułam jak coś rozwala te grudki tłuszczu pod skórą. Po 20 minutach pieczenie ustąpiło miejsca uczuciu chłodu (zapewne z powodu mięty zawartej w tym specyfiku). Balsam do piersi też przeżarł dosłownie całą skórę i tkanke tłuszczową na klatce piersiowej. Jestem z tych specyfików bardzo zadowolona, ale chętnie jak mi się skończą skorzystam z czegoś innego w ramach eksperymentu. Co możecie polecić? Oczywiście coś nie drogiego.
A teraz anegdotka dotycząca pięknej i gladkiej skóry:
Położyłam się wczoraj do łóżka z książeczka i po chwili dołączył do mnie mąż . Ponieważ troche się popstrykaliśmy wieczorem to chciał mnie udobruchać i zaczyna mnie gładzić po nodze w wiadomym celu. Ja pozostaję obojetna na jego zaloty i nadal trzymam nos w ksiazce ale wiadomo krew to nie woda i zaczyna szybciej plynąc . Mój mąż widząc brak reakcji z mojej strony zaczyna prawić komplementy jakie to mam ładne i gładkie nogi, jaka skóre mam gładka itd. Ja w końcu nie wytrzymałam i mówie: Naprawde mam gładszą skórę? No i czekam na potwierdzenie ze mój krem działa juz po tygodniu. Na to mój maż - No Tak przecież sobie wydepilowałas całe nogi i pachy
Trzymajcie się.
"Wyginam śmiało ciało!!!"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki