-
Hej kobietki
Dieta diamontow to nie dieta odchudzajaca tylko sposob odżywania.
Opiera sie na cyklu organizmu :
4 rano - 12 poludnie - cykl wydalania
12 poludnie 20 wieczorem - cykl pobiernaia pokarmu
20 wieczorem - 4 rano - cykl asymilacji pokarmu
I tak rano jemy do godizny 12 owoce i soki tak by czuc sie sytym ale nie przejedzonym. Jesli jemy sniadnaie o np 6 rano to wazne sa 4 godzinki z owockami. Czyli 12 zamieni sie na 10. I robimy tak bo owoce nie tucza tylko w momencie gdy je sie naczczo lub dlugo po posilku.
Na obiadek jemy salatke warzywna, gdyz warzywka (jak i owocki) maja duzo wody ktora jest najlepiej przyswajalna przez organizm. Warzywka musza być świeze i dozwolone jest polaczenie jej z jakims sosem (moze byc nawet na majonezie lecz ja tam wole na jogurcie) oraz z serem. Zastąpić sałatke można kanapką z warzwkami i np jakims sosem (taki sandwich:)
Na kolacyjke można już jeśc takie pordukty jak miesko, rybki, gotowane warzywa, ziemniaki, kasze itd. Oczywsicie ważne jest ich połączenie. Jak dla mnie bardzo logiczne: mieso z warzywami, kasza z warzywami, ryz z warzywami itp.
Dziennie wygląda tak :
RANEK
---------------------------------------
świeże owoce i soki owocowe
---------------------------------------
świeże warzywa i soki warzywne
--------------------------------------
gotowane warzywa, orzechy,nasiona
--------------------------------------
kasze, pieczywo, ziemniaki,jarzyny,mieso,ryby,drob
-------------------------------------
produkty mleczne
------------------------------------
WIECZOR
No i oczywiscie najważniejsze jest to zeby wszystkie (jelsi to mozliwe) składniki byly świeze i nie przetwarzane w jakiś sposób.
Jak dla mnei dieta sie kojazy z dieta Montignaca tylko jak dl amnei ejst troch emniej skomplikowana. Zreszta zobacze, bo intuicyjnie jem bardzo podobnie i bardzo tkaie jedzonko lubie. Musze tylko pilnować wszystkich ważnych składników.
Tylko co na to nasza Margolka ? :)))
-
Foczuś dzięki za garfielda, od razu mi sie zrobiło milej :) dzięki :)
a tak na marginesie to wczoraj byłam w fokarium ale Ciebie tam nie widziałam :wink:
-
Foczko ciekawie wyglada tesn sposób odzywiania ciekawe czy okarze sie skuteczny ale skoro Tobie sie podoba to trzymam kciuki :!: :!: :!:
a jak tam nauka :?: :?:
-
Hmmm, muszę przyznać, że ta dietka wygląda baaardzo zachęcająco. Nie ma ściśle ustalonego jadłospisu, co dla mnie jest bardzo ważne. Pisz Foczko o tej dietce więcej - jak się na niej czujesz i jakie są efekty, może się skuszę :wink: Muszę poszukać też tej książki i ją sobie poczytać. Moja wiedza dietetyczna jest równa niemal zeru :? :roll:
Powodzenia w nauce i nieustannie dobrego humorku!!! :lol: :lol: :lol:
Buziaki!!!
-
No dietka nowa bardoz miluchna. Dobrze sie dzisaj czułam na niej i leciutko. I prawde moowiac nie byałam głodna. Licząc kalorie to dzisaj byl tysiaczek ale to przez to ze wieczorem mnie wyrwali na basen i nie moglam sobie wiekszego posilku zorbic tylko kanapke zjadlam.
Co do cwiczen wczorja byl rowerek tylko 11km a dzisaj byl basen. W sumie duzo nie pływałam ale sie ruszałam dużo a to ważne :) Jutro nadrobie rowerek i ćwiczonka. Caluski kochane. Padam z noozek. Jutro nadrobie zaleglosci na waszych wąteczkach :*
jakby ktos byl zainteresowany: ]moj blog, wcale nie o odchudzaniu ;]
-
Foczko kochana milego dzinka i sukcesow w nowej dietce
buziaczki
-
tu kilkac ;]
eh kobietki, widac jaka rooznice ?? bo ja nic nie widze :|
-
-
Hi Foczka, cieszę się, że już masz o wiele lepszy nastrój i taka zmobilizowana mi się wydajesz. :P :P :P Ja dziś też sobie, pirewszy raz od dobrych ośmiu lat, basenik zaaplikowałam i jestem cała w skowronkach, tak mi sie podobało. :wink: Pozdrowionka zasyłam i buziaczki też. :P
-
Witaj
ja tak jak Gusia widze rożnice na brzuchu , w ramionach i na buzi :)
pozdrawiam
A jak postepuje nowa dietka ?:)